pikowski
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 13 Galerie - 1
|
Cześć
Po dłuższych wakacjach modelarskich czas wrócić do klejenia. Tematem tej relacji jest model dobrze znanego pancernika HMS Dreadnought w skali 1:200, wydany przez MM ze wszystkimi tego zaletami (tania wycinanka) i wadami (papier i spasowanie). W związku z tym mam 4 egzemplarze wycinanki: 1 mój, 1 od ZBiGa i 2 od Japończyka. Powinno wystarczyć. Miejmy nadzieję.
Na dobry początek okładka i dodatki. Kupiłem Super Drawings 3D z Kagero i idzie do mnie jeszcze jedna książka, poza tym oczywiście metalowe lufy. Zamierzam też na tym modelu przetestować fototrawione słupki do relingów z GPMu.
Jakiś czas temu ZBiG skleił kadłub tegoż okrętu i zdecydował się nie iśc dalej, w związku z tym w pewnym momencie ja go przejąłem. Kadłub przeleżał parę lat i dobrały się do niego muchy oraz raz doświadczył upadku, w związku z czym trzeba go "trochę" naprawić, czym się oboje zajmujemy. Jeszcze trochę to potrwa, między innymi dlatego że postanowiłem przeprojektować pokład. Na wycinankowym nie podoba mi się kolor drewna oraz wielkość desek oraz oczywiście to, że otwory pod barbety są za duże. Prace nad nim już prawie skończyłem, zostało mi jeszcze dobrać szarość obrzeży bliższą wycinance (co nie jest łatwe). Poniżej zdjęcie przykładowego arkusza (z jeszcze nie dobranym szarym, tu jest sporo za ciemny).
Jak upewnię się że to co zrobię pasuje postaram się gdzieś umieścić moje przeróbki do pobrania, jakby ktoś chciał.
W pierwszej kolejności zrobiłem stery, podpory pod śruby i same śruby. Nie retuszowałem ich, ponieważ kadłub ma dno pryśnięte sprayem i te elementy zostaną także zabarwione w ten sposób. Skleiłem nieco większą ich ilość, żeby móc wybrać najlepsze.
Następnie zrobiłem barbety w celu dopasowania do nich pokładów i w ramach rozruszania palców do drobnicy reflektory - 12 sztuk. Zwaloryzowałem je nieco drutami i nitami do pancerki.
Zacząłem też drogę krzyżową złożoną z 14 stacji. Oto pierwsza:
Udała mi się dopiero trzecia próba zrobienia tej łodzi - pierwsze dwie wyrzuciłem - a i tak nie jestem do końca zadowolony. Z drugiej strony zaczynam rozumieć jak do tego podchodzić, więc z następnymi powinno pójść łatwiej.
Post zmieniony (13-10-18 18:03)
|