FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
16-09-17 21:40  [R/G] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Zdjęcia z relacji
Galeria końcowa

============================================

Miałem wrócić do klejenia Tempesta, ale po dwóch miesiącach przerwy poczułem spadek formy. Postanowiłem więc skleić sobie coś odpoczynkowego, tak bez stresu. Padło na niedawną nowość od ProArte, francuski samolot Caudron CR.714 C1 Cyclone:



Samolot niezbyt piękny i z kiepskimi osiągami, ale stanowiący element historii polskiego lotnictwa na Zachodzie. Polscy piloci latali na nim we Francji w 1940 - Francuzi wzięli sobie lepsze MS.405 i D.520, a naszym dali ten złom :-) Tak czy siak model warto mieć w swojej kolekcji.

Model wydany jest na czterech arkuszach offsetu, z czego dwa to poszycie zewnętrzne, jeden zawiera wręgi oraz wnętrze kabiny, a ostatni arkusz to podwozie, śmigło i kilka rysunków montażowych. Model nie jest więc zbyt obszerny, a że detalizacja też nie jest jakaś z kosmosu to powinien świetnie sprawdzić się w roli klejenia odpoczynkowego. Niektóre uproszczenia mi się nie podobają, ale to będę wytykał w trakcie klejenia. Autorem opracowania jest pan Marek Pacyński. Nie różni się ono zbytnio od innych opracowań tego autora, z wyjątkiem jakości opracowania graficznego które w moim skromnym odczuciu stanowi spory krok naprzód jeśli chodzi o modele tego autora i tego wydawnictwa.

Od strony wizualnej model plasuje się więc zdecydowanie bliżej Kartonowej Kolekcji niż np. Małego Modelarza. Dodatkowym gadżetem dołączonym do modelu są wydrukowane na folii zegary oraz siatki oszklenia.

Zegary traktuję obojętnie, ale patent z siatkami oszklenia uważam za genialny. Zawsze się męczyłem z przeniesieniem siatek na folię, więc cieszy mnie takie ułatwienie. Do tego zakupiłem wręgi, które wykonane są na niewielkim arkusiku.

Instrukcja budowy jest skromna. Nieco tekstu, kilka rysunków montażowych.

Niby dużo, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się że część rzeczy z rysunków nie wynika i trzeba, o zgrozo, myśleć. Tekst sugeruje klejenie modelu zgodnie z numeracją części. Ja radzę podejść do tej rady dystansem.

Porównanie modelu z profilami w książce "Polski samolot i barwa. 1940-1946" objawiło kilka zagadek. Widać różnicę w kształcie wlotu silnika oraz oszklenia. Model zawiera również dodatkowe wyważenie steru kierunku oraz anteny, których na profilu w książce brak. Daleki jestem od krzyczenia że w modelu jest źle, bo rozstrzygające może być jedynie zdjęcie oryginału, a tych niestety w internecie jak na lekarstwo. Jeśli ktoś jest w stanie coś wnieść w kwestii anten to będę wdzięczny. Intryguje mnie szczególnie ta dolna - jest tak długa że model by się na niej opierał.

Arkusze pokryłem caponem i ruszyłem z klejeniem. Konstrukcja modelu nieco nietypowa, bo klejenie rozpoczyna się od skrzydeł. Szkielet w kilku miejscach nie zgrywa się idealnie. Niewielki problem pojawił się przy wnękach podwozia.

Inny kłopot to niespasowanie na długość części 1G i 3E o 1mm. Postanowiłem dociąć 3E żeby żeberko 3C pasowało elegancko, ale potem okazało się że wystaje ono z wnęki na lotkę - musiałem więc uciąć końcówki żeberek. Mam jednak pewne obawy że nawet gdyby część 3E była dłuższa to żeberko i tak by wystawało. Dalsze trudności miałem przy oklejaniu centropłata. Po spasowaniu go tak żeby krawędzie spływu schodziły się dobrze okazało się że wnęki podwozia nie pokrywają się z wycięciami w poszyciu. Po spasowaniu tak żeby poszycie pasowało do wnęk miałem z kolei problemy z równym sklejeniem krawędzi spływu. Nie wiem czy to wina projektu czy ja coś pokopałem. Nieco namęczyłem się też przy poszyciu skrzydeł, ale to już ewidentnie z mojej własnej winy. Efekt pracy po dwóch dniach jest zadowalający, ale nie powalający.

Bardzo niemiłą niespodziankę sprawiła mi druk, który pomimo cudów z utwardzaniem UV oraz mojego zabezpieczenia caponem, trzyma się słabo. Odchodzi pod wpływem taśmy maskującej, co właściwie wyklucza jej stosowanie. Starałem się to pokazać na zdjęciu, chociaż nie widać tego najlepiej.

Jeszcze gorzej wychodzi w zetknięciu z klejem polimerowym. Zrobiłem niechcący nitkę z kleju przy wklejaniu wnęk lotek. Nitka odeszła bez problemów, niestety razem z farbą.

--

Post zmieniony (10-02-19 16:13)

 
17-09-17 12:02  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Messer, dzięki za zdjęcia.

Partyzant, wysłałem ci maila.

> wszyscy mi tutaj orzekli , że kupiłem model wydrukowany cyfrowo

Nie jestem ekspertem od technik druku, ale na oko ten model niczym nie różni się od wszystkich innych modeli offsetowych które mam na półce.

> Czy rozcieńczasz jeszcze capon przed użyciem ?

Nie. Capon prosto z puszki, jedna warstwa po stronie zadrukowanej.

> Jeden kolega powiedział , że ten papier jest jakiś taki świecący jakby satynowany.

Papier wygląda mi całkowicie normalnie, nie różni się od papieru w innych modelach.

Seweryn, również dzięki za materiały.

> na żadnym zdjęciu samolotu stojącego na ziemi nie zobaczysz tej dolnej anteny

A to niespodzianka, bo na 8 stronie Polish Wings tę antenę właśnie widać :-) Zgaduję, że ona składała się poprzez przesuwanie góra-dół, a nie przez położenie do tyłu jak w MS.406 i D.520, i możliwe jest jej częściowe wysunięcie na ziemi.

> Górna antena faktycznie jest w modelu (na rysunku) nieco przesadzona

To samo zdjęcie na ósmej stronie pokazuje antenę górną o rozmiarach zbliżonych do tego co jest w modelu. Czyli zarówno anteny jak i wyważenie steru kierunku są dobrze w modelu.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
28-09-17 22:57  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

> Zastosowany papier to papier offsetowy o zwiekszonej bieli aby jakość druku była jak najlepsza. Może być jednak tak że niestety to 'lepsze' nie spełnia efektów wytrzymałości. Wrócimy zatem do standardowego papieru offsetowego aby nie stwarzać wiekszych problemów.

Jak już napisałem wcześniej nie udało mi się wypatrzeć różnicy pomiędzy papierem w Cyclonie, a papierem stosowanym przez inne wydawnictwa, więc chyba równie dobrze możecie stosować normalny papier. Nie potrafię natomiast powiedzieć czy problem z drukiem to wina papieru, farby, czy interakcji z caponem. Mogę natomiast stwierdzić że problem występuje. Postanowiłem jeszcze popróbować i skorzystać z taśmy Tamiya. Niestety, przypłaciłem to zejściem sporej ilości nadruku na dole segmentu, co widać na jednym ze zdjęć poniżej. Również odklejanie plam z kleju polimerowego powoduje schodzenie nadruku. Próbowałem powtórzyć ten efekt na rysunkach montażowych, których caponem nie pokryłem - bezskutecznie. Ba, nawet przykleiłem taśmę do kilku niewyciętych części i też wszystko było dobrze. Może to więc kombinacja caponu z jakimś mechanicznym osłabieniem barwnika w wyniku formowania? Nie wiem, niech mądrzejsi ode mnie wykombinują.

Kabina niby prosta, a zeszło mi na nią kilka wieczorów. Zacząłem od tablicy przyrządów. Jak już pisałem wcześniej do modelu dołożone są zegary wydrukowane na przezroczystej folii. Przyznam, że nie zachwyciły mnie zbytnio. Druk jest nieostry i zdecydowanie ciemniejszy od druku w wycinance.

Ostatecznie więc wykonałem przeszklenie zegarów ze zwykłej folii bez nadruku.

Kabina, jak już wspomniałem, jest dosyć prosta.

A tutaj wspomniane problemy z odchodzeniem druku od taśmy (0,5cm wzdłuż łączenia segmentów) i kleju (plama farby przy końcu segmentu - w rzeczywistości mniej widoczna).

W dalszej części biorę się za tył kadłuba.

Post zmieniony (10-02-19 16:14)

 
29-09-17 10:11  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

> Szkoda ,że wcześniej nie przetestowałeś metody użycia taśmy po kaponowaniu arkuszy

Przetestowałem wczoraj. Postanowiłem zaryzykować i przykleić taśmę do zacaponowanych części na arkuszach. Żaden druk nie odszedł.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
30-09-17 14:47  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Skleiłem dwa kolejne segmenty kadłuba. Części niewiele, ale ze względu na oszklenie musiałem chwilę się pogłowić w jakiej kolejności to poskładać żeby wyszło dobrze. Ostatecznie zrobiłem jak następuje. Szablon oszklenia, domyślnie obejmujący oba segmenty (cz. 18 i 20) rozciąłem na pół i wkleiłem osobno do każdego segmentu.

Potem dokleiłem segment 18 do kadłuba, następnie wkleiłem pasek łączący i podposzycie.

Potem wręga G i części 19.

Tu od razu mała uwaga odnośnie wręg. Otóż spasowane są na styk do poszycia, nie uwzględniają pasków łączących. Trzeba je więc nieco doszlifować. Potem segment 20: pasek łączący, wręga H i podposzycie. No i tak przyszykowany segment 20 dokleiłem do całości. Tylne końcówki części 19 nie przylegają od wewnątrz do części 20. Można to zobaczyć patrząc pod dużym kątem z góry, ale na szczęście samo z siebie nie rzuca się bardzo w oczy.

--

Post zmieniony (10-02-19 16:14)

 
03-10-17 21:54  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Pora na część ogonową. Budowa zaczyna się od doklejenia dolnej połowy segmentu.

Statecznik poziomy powstaje jako osobna całość i jest doklejany na płasko.

Wręgę zamykającą segment i stanowiącą jednocześnie szkielet nośny statecznika pionowego trzeba wsunąć na 1mm wgłąb ostatniego segmentu. I tutaj pojawił się problem ze spasowaniem, bo statecznik poziomy dochodzi do końca tegoż segmentu, a nawet minimalnie za niego wystaje.

Trzeba było ciąć na żywym organizmie. Skończyło się to niewielkim postrzępieniem końcówek, co można wypatrzeć na wcześniejszych zdjęciach pokazujących już przycięty statecznik. Ostatecznie po złożeniu wszystkiego w całość nie rzuca się to w oczy.

Statecznik ponowy dokleja się do szkieletu nośnego i okleja oprofilowaniem.

Nie jestem zachwycony takim rozwiązaniem projektowym. Cały statecznik praktycznie wisi w powietrzu, średnio się to pasuje i klei. Wolę solidniejsze rozwiązania.

Nieziemsko wymęczyłem dół steru kierunku, ale jest to wyłącznie moja wina. Na szczęście na żywo wygląda to lepiej niż na zdjęciu.

Post zmieniony (10-02-19 16:15)

 
08-10-17 13:17  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Ukończyłem nos samolotu i nie ukrywam że sprawiło mi to nieco problemów. Zacząłem od wklejenia wręg w segment zawierający kabinę pilota, przy czym obie wręgi musiałem przyciąć. Wręgę C o jakiś 1mm żeby nie wystawała z dołu - to prawdopodobnie efekt nieuwzględnienia pasków łączących w rozmiarze wręg.

Z wręgą 6D, podpierającą boki segmentu, sprawa wygląda nieco gorzej.

Nie wiem jak ta wręga miałaby się tu zmieścić, biorąc pod uwagę że ww segmencie znajdują się pedały orczyka. Musiałoby ich nie być, przy czym wręga byłaby wtedy widoczna w kabinie pilota. Ostatecznie przyciąłem ją o 1/3 i wkleiłem. Wcześniej poszło jeszcze podposzycie.

Nos samolotu zacząłem od sklejenia dwóch głównych segmentów.

O ile wcześniejsze segmentu były spasowane co do ułamka mm, o tyle tutaj część 27 (ta w której są cztery otwory rur wydechowych na stronę) była nieco za duża i sporo się narobiłem żeby to jakoś dokleić bez większych szpar.

Potem skleiłem przyklejane od dołu części 26b i 29. Części 26b początkowo za nic nie mogłem dobrze ukształtować, ale jak widać na zdjęciach ostatecznie się udało i wszystkie rozcięcia zeszły się poprawnie.

Miałem spore problemy ze spasowaniem nosa. Jak widać na zdjęciu trochę go wymęczyłem (będę jeszcze korygował jak już zrobię kołpak śmigła). Musiałem docinać część 31 (poszycie najbardziej z przodu), bo otwór na część 32 (mocowanie śmigła) był za wielki. Nawiasem mówiąc to model przewiduje przyklejenie śmigła na stałe, bez piasty. Jak widać planuję zrobić śmigło ruchome. Już nawet nie po to żeby nim kręcić, ale dlatego że możliwość wyjęcia śmigła bardzo przydaje się przy transporcie modelu.

Niestety szykują się problemy przy wnękach podwozia. Jak widać wycięcia w części 29 nie pokrywają się z częścią 1 ani z samymi wnękami. Podejrzewam że problem ostatecznie bierze się stąd, że wnęki są źle ulokowane w szkielecie, a rozbieżność między częściami 1 i 29 wynika z tego, że starałem się dopasować część 1 do wnęk.

Last but not least, pojawiły się problemy ze spasowaniem kamuflażu, szczególnie na przejściu części 6 i 26, gdzie większość plam nie pasuje do siebie (na zdjęciach widoczne korekty retuszem).

--

Post zmieniony (10-02-19 16:16)

 
14-10-17 16:03  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Mam pytanie do znawców. Czy ktoś wie jak w tym samolocie otwierała się kabina pilota? Na każdym zdjęciu na którym samolot jest z otwartą kabiną górnej owiewki po prostu nie ma. Nie jest odsunięta do tyłu ani odchylona na bok. Czyżby była po prostu zdejmowana i odstawiana obok samolotu?

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
14-10-17 18:21  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Coś jest w tym co napisałeś, ale po prawej nie ma owiewki. Więc albo mechanizm był symetryczny z możliwością otwierania na lewo bądź na prawo, albo owiewka cała chowała się w kadłubie.

--

Post zmieniony (10-02-19 16:17)

 
18-10-17 20:21  Odp: [R] Caudron CR.714 C1 Cyclone - Modelarstwo Kartonowe nr 33, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Zabawa z końcowymi detalami nie poszła mi zbyt dobrze, po części z mojej winy, a po części z winy projektu.

Komory km-ów pod skrzydłami z grubsza poszły nieźle, ale za nic nie byłem w stanie skleić dobrze listków na łukach z przodu. Trzeba było jakoś to pozalewać klejem i wyretuszować. Ułatwiłem sobie nieco robotę i zamiast wycinać wewnętrzne zaślepki wyrzutników łusek (cz. 5c) pomalowałem po prostu na czarno wręgi 5a. Różnicy nie widać. Poza tym po obu stronach komory wyszły mi z tyłu o 1mm za krótki w stosunku do poszycia skrzydeł - trzeba było przyciąć.

Oszklenie kabiny to była droga przez mękę. Nie umiem robić kabin z folii. Jeśli ktoś ma jakiś patent na kształtowanie folii tak żeby trzymała kształt to bardzo bym poprosił, bo nie mam ta sposobu, a efekty są opłakane. Ponieważ nie byłem do końca pewien jak ostatecznie otwierała się kabina postanowiłem zrobić ją zamkniętą. Zacząłem od przyklejenia części tylnej. Błędem było niezrobienie oklejek wystających z poszycia. Klejenie na styk folii która nie trzyma kształtu nie mogło się skończyć dobrze. Potem dokleiłem wiatrochron. Jak widać nie zszedł się idealnie pod względem krzywizny z drugą częścią oszklenia. Nie pasuje też zbytnio do poszycia, tzn. wisi jakieś 2mm nad nim. Nie było innego wyjścia jak załatać szczelinę zapasem koloru zrobionym z lotki.

O projekcie podwozia nie mogę powiedzieć zbyt wiele dobrego. Goleń główna powinna być wg. instrukcji nawinięta na drut 0,5mm. Nie mam drutu tej grubości, który oferowałby sztywność wystarczającą do utrzymania modelu więc nawinąłem na 0,8mm. Niestety, wszystkie części wydrukowane są na kartonie, a w dodatku są bardzo wąskie. Zwijanie ich to męka, a przy owinięciu na grubszym drucie paski pogrubiające nawet nie starczyły na owinięcie goleni raz. Siłowniki boczne i tylne zaprojektowano do owinięcia na drucie 0,4mm. Nie wiem po co, bo nie daje to żadnej sztywności. Siłownik tylni jest tak wąski że nawet bez drutu nie daje się o dobrze zwinąć. Ostatecznie zrobiłem te części po prostu z drutu.

Śmigło. Tutaj skopałem przez brak umiejętności. Nie umiem kleić łopat tak żeby były dobrze wyprofilowane. Czy ktoś ma dobry sposób na kształtowanie i późniejsze sklejanie tychże? Nigdy jeszcze nie udało mi się zrobić łopaty tak żeby jej przekrój przy nasadzie był kolisty. Zgodnie z tym co pisałem wcześniej w relacji śmigło się obraca.

Wybrzuszenia nad rurami wydechowymi. Strasznie się z nimi namęczyłem. Pomimo wytłaczania na tekturce piwnej nie wyszło idealnie, ale efekt końcowy jest lepszy niż początkowo się bałem.

Galeria końcowa za dzień albo dwa. Nie jestem w stanie zrobić przy sztucznym świetle dobrych zdjęć całości modelu.

--

Post zmieniony (10-02-19 16:17)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024