Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 11
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Po entuzjastycznym przyjęciu na forum galerii poprzedniego modelu Pzkpfw 35t postanowiłem zamieścić kolejną relację z męczenia przeze mnie kartonu. Tym razem jest to StuG 40 ausf. F z GPM w malowaniu zimowym z frontu wschodniego. Model baaaardzo długo za mną chodził, ale bałem się wnętrza i jego pasowalności…co okazało się bezpodstawne. Zdjęć z początku budowy nie ma, bo po pierwsze zleciała ona tak szybko, że nie zdążyłem wyjąć aparatu, a po drugie nawet nie wiedziałem, że będę robił jakąkolwiek relację.
Do modelu podeszłem trochę odmiennie niż opisywała to instrukcja, a mianowicie zewnętrzne poszycie wanny kadłuba nakleiłem na tekturę (zamiast osobno naklejać elementy wręg i dopiero potem kleić na nie poszycie) a na to nakleiłem poszycie wewnętrzne, pasując „na otwory”. Chodzi o to, że zewnętrzne poszycie jest większe ze względu na grubośc pancerza i jedynymi elementami zbieżnymi w zakresie inside<->outside jest spód wanny i otwory na boczne zasobniki oraz wycięte przeze mnie a nie przewidziane do wycięcia fragmenty gdzie są wloty powietrza do silnika.
W zakresie wnętrzna wprowadziłem kilka drobnych zmian czy uzupełnień, ale naprawdę bardzo niewielkich, bo biorąc pod uwagę, że i tak mało co będzie widać przez luki to byłoby bez sensu…natomiast skleiłem wszystkie dostępne w wycinance elementy, bo sprawiało mi po prostu przyjemność ich klejenie – wszystko pasowało bardzo dobrze i wchodziło na swoje miejsce bez zastrzeżeń. Trochę przymierzania i docinania było przy składaniu w całość elementu pancerza tam gdzie wchodzi jarzmo działa. Pewne uzupełnienie widoczne na zewnątrz (pod warunkiem, że się wydachuje model) to zamocowana siatka na tyle kadłuba gdzie przechodzą rury łączące kolektory wydechowe z tłumikami.
--
Post zmieniony (05-03-17 21:00)
|