StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 13
Grupa: GEKO
|
Tomek K. - prawie trafiłeś:-) Wymiar ogniwa to 4,5 na 9 mm:-) To już trzecie podejście do tych samych gąsienic, więc mam już niejaką wprawę:-)
Rafael & MARIUSZ - też chciałbym go skończyć do Przeciszowa, ale śmiem wątpić w takie turbo doładowanie, szczególnie, że przyspieszenie prac nie zawsze daje oczekiwane rezultaty. Robię, co mogę:-) Jak nie całego, to w zaawansowanej fazie budowy mogę go przytaszczyć do Przeciszowa. Tylko, czy w zalewie znakomitych i genialnych modeli, które co roku tam się pojawiają na stołach, ktokolwiek będzie chciał to barachło oglądać?:>
Demon - Hm, powinienem chyba zacytować Marcina Grygiela - "po prostu biorę i przyklejam":> No dobra, nie ma tutaj żadnej filozofii:-)
Nakładam kroplę BCG pędzelkiem lub wykałaczką, nie martwiąc się specjalnie wielkością. Jeśli jest za duża, to ją zaraz ściągam lub też po przyklejeniu nitu/śruby mokrym pędzelkiem zbieram nadmiar. Czasem zdarza mi się również nanieść zbyt małą ilość kleju i pojedyncze nity mi odpadają, ale są to sporadyczne przypadki, będące efektem raczej brania modelu w łapska niż samoistnego odklejania się. Jakieś tam plamki po kleju pozostają, aczkolwiek z tego co piszesz wnioskuję, że możesz używać albo zbyt gęstego BCG, albo nie wsiąka on w strukturę papieru z powodu wcześniejszego jego zabezpieczenia (Capon czy inne specyfiki). Przyjedź na GEKO to Ci pokażę na żywym organizmie, ewentualnie zrobimy warsztaty w Przeciszowie:-)
Mariaszek - moje trenerki pracują w pocie czoła, to ja mam urlop:-) Ale już od poniedziałku wracam do nich, niech się cieszą:-) Faktycznie trochę elementów przybyło, ale jeśli mieć na uwadze okres 9 miesięcy to nie ma się czym podniecać:P
Ale, ale...
Tak mnie chłopaki zmotywowaliście, że wczoraj ostro wziąłem się za robotę:-)
Na matę trafiły koła napinające.
Miałem już je zaczęte i "zawikolowałem" ich zewnętrzne krawędzie, ale po trzech dniach okazało się, że stary Pattex już nie domaga i nie stwardniał (jak w życiu:-)), a zrobiła się z niego gumowata powłoka, której nijak nie można oszlifować.
Zerwałem więc te gluty i okleiłem koła paskami kartonu. Potem malowanie, szlifowanie i ponowne nałożenie farby Dark Rubber firmy Vallejo.
Kolejny etap to wycinanie i upierdliwe retuszowanie różnego rodzaju drobinek - kółeczka, walce, śrubki, żeberka. Tych ostatnich nie podklejałem, jak zaleca autor, gdyż stałyby się wtedy zbyt masywne. Pociągnęło to za sobą ich malowanie z jednej strony.
Tak wyglądała arena walki z materią wczoraj w nocy:-)
Środkowe tuleje wraz z resztą elementów zostały zrobione od nowa.
Tak wygląda oryginał...
...a tak po dzisiejszych pracach wykończeniowych prezentują się moje koła. Nawet podobne:-)
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F
Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|