SZKUTNIK
Na Forum: Relacje w toku - 2
|
Witam Modelarską Brać!
Od dłuższego czasu w zaciszu domowym dłubię sobie przy modelu kartonowym.
Wybór padł na Żaglówek, którego zobaczyłem na obrazie u mego kolegi.
Kilka lat temu, będąc na gościnnych występach (kolegę znam jeszcze z piaskownicy), wzrok mój padł na wielki obraz, który wisiał w salonie na ścianie. Obraz przedstawiał bardzo piękny żaglówek. Podczas rozmowy, do której dołączyła babcia kolegi, okazało się, że malowidło jest pamiątką rodzinną po przodku, który na tym pływał. Oprócz wielkiego obrazu, po pradziadku zostało mnóstwo fotografii, kilkaset widokówek z żaglówkiem, notatnik z zapiskami i teczka z rysunkami. Czas leciał szybko. Wychodząc od kolegi zapytałem z pewną nieśmiałością, czy byłaby możliwość pożyczenia w przyszłości teczki i notatnika, aby dokładniej zapoznać się z zawartością.
Po przeanalizowaniu szkiców i rysunków w teczce doszedłem do wniosku, że fajnie by było zbudować sobie model takiego żaglówka.
Na komputerku wyrysowałem potrzebne do sklejenia elementy. Kupiłem tekturkę modelarską na „alledrogo”. Pani Basia ze sklepu, gdzie robią pieczątki pocięła mi tekturę na ploterze.
Po powrocie do domu, po sklejeniu do kupy pociętych kawałków wyszło coś przypominającego szkielet.
--
Post zmieniony (01-02-17 23:24)
|