killy9999
Na Forum: Relacje z galerią - 14 Galerie - 1
- 9
|
Zapraszam do galerii końcowej.
Zgodnie z moim początkowymi przypuszczeniami model mnie nieco przerósł. Na pewno jest to trudna wycinanka i początkującym bym jej nie polecał. (Lightning'a chyba nie da się opracować tak, żeby było prosto, bo to jednak samolot o skomplikowanych kształtach.) Przed przystąpieniem do sklejania moje obawy budziła przede wszystkim gondola główna wraz z komorą uzbrojenia. Na szczęście tutaj poszło względnie gładko, choć wykonanie nosa z otworami na karabiny oraz tylnej części oszklenia było wymagające. Skrzydła okazały się trudne ze względu na to że zaprojektowano je jako całość, zamiast rozciąć na dwie części tam gdzie są belki. Zdecydowanie najtrudniejszym elementem modelu są centralne fragmenty belek ogonowych, dokładnie w miejscu gdzie przechodzą przez nie skrzydła. Skomplikowany szkielet, poszycie pocięte na wiele fragmentów - trudno jest to wszystko poprawnie złożyć. Reszta modelu poszła w miarę bezboleśnie. Większych błędów w mojej ocenie nie popełniłem, roi się natomiast od drobnych niedoróbek. Jest ich tak dużo, że nawet nie będę próbował ich wszystkich wyliczyć - kto chce wypatrzy je na zdjęciach albo odnajdzie w relacji. Ważne jednak, że nie rzucają się tak bardzo w oczy i model będzie stanowił ozdobę kolekcji. Odradzam kabinkę z GPMu, bo wybitnie nie pasuje do tego opracowania. Wydaje mi się, że kabinka z GPMu została pomyślana do P-38 w wersji J, wydanego 20 lat temu przez Halińskiego (opracowanie p. Mistewicza). Natomiast wersja H - zarówno ta prezentowana tutaj jak i ta wydana niedawno przez Halińskiego - mają zupełnie inny kształt przedniej części oszklenia. Udało mi się jakoś dokleić przednią część wiatrochronu, ale zmusiło mnie to do wykonania kabiny w wersji otwartej (co akurat w mojej ocenie wyszło modelowi na dobre). Polecałbym więc kabinkę od Halińskiego.
I jeszcze w parze z P-40:
--
Post zmieniony (05-02-17 18:17)
|