Pyrrus
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 1 Galerie - 3
|
Po pancernym premierze postanowiłem sobie odpocząć przy Mustangu z MM, skleiłem go już w połowie jako eksperyment z caponowaniem. Przyznam, że jestem zadowolony z samego caponowania kartonu, o zaletach nie będę się tutaj rozpisywać bo jest ich sporo, rozmył się troszkę czarny druk ale generalnie jestem zachwycony. Musiałem jednak przerwać budowę mustanga gdy w sieci zobaczyłem mesia w szwajcarskich barwach z wydawnictwa proArte. Od razu zamówiłem model, przeszedł po dwóch dniach, model jest dosyć szczegółowy i można go wykonać w wersji prostszej jak i wzbogaconej o np. klapy. Karton porządny, troszkę mało rysunków ale zobaczymy czy wystarczą te co autor dodał.
Model dostępny jest w dwóch wersjach tj. BF-109E-3 Sił Powietrznych Szwajcarii J-356 z 1940 r. oraz J-350 z 1941 r.
Już przy oglądaniu modelu nasunęły mi się pierwsze małe uwagi odnośnie legendy z opisem części, zamiast powtarzać za każdym razem w opisie, że części z czerwonym oznaczeniem należy nakleić na karton 1mm łatwiej byłoby to umieścić w legendzie.
Przy budowie wnętrza kabiny nie było żadnych problemów, spasowanie bardzo dobre choć sam wolant mnie zaskoczył i musiałem sięgnąć do dr.Google by zobaczyć jak on wygląda, bo ten przedstawiony w wycinance chyba by inaczej wyglądał( chodzi o część 17e. Gdyby go skonstruować tak jak w wycinance to miałby duże kółko z drutu na samym wolancie ;-) Chyba, że ten typ taki miał....
Model oczywiście caponowałem (druk się nie rozmywa), bardzo chciałem wykonać wersję J-356 ( ta z okładki ) ale przy caponowaniu coś mi nie wyszło. Akurat na tej kartce wyszły mi jakieś smugi ;-( Nie wiem czy ma to związek z faktem, że najpierw robię stronę zadrukowaną a potem tył, caponuję caponem extra z domaluxu bez rozcieńczania, maluję pędzlem, na kartonie z MM wyszło super. Tutaj też ale nie na tym jednym arkuszu, szkoda bo fest mi zależało na tej wersji.
Proszę nie traktować moich uwag jako zrzędzenie i czepianie się, to tylko takie moje subiektywne odczucia. Sam model naprawdę jest bardzo ładnie wydany a co i jak mi się uda zbudować to zobaczymy.
|