Art
Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27
 - 8
|
Dziękuję za pozytywne opinie o modelu.
Paragraf, masz rację, zdjęcia są za ciemne. Samolot ten jest dość spory i miałem problemy z jego "całościowym" oświetleniem. Starałem się prześwietlać zdjęcia ale nie wyszło tak jak bym chciał.
Wszystko wskazuje na to, że trzeba teraz zająć się okrętami i z drewna i ze stali :)
Z zaległości została jednak Kaśka...
Andreas, mam z tym relacjonowaniem samolotowym problem.
Po pierwsze wymaga to znacznego zaangażowania czasowego.
Po drugie i najważniejsze: sposób budowy przeze mnie samolotów w zdecydowanej części jest niewychowawczy :), a projektanci nie zostawili by na mnie suchej nitki :)).
Nie moglibyście patrzeć na jego wnętrze i to co jest pod właściwymi oklejkami, a raczej i częściej, czego tam nie ma...
Co gorsza, sam na to nie mogę patrzeć :)))
Podsumowując: każda budowa latałki jest eksperymentem i wielką niewiadomą. Ale fakt, że - odpukać - nie wywaliłem żadnego jeszcze do kosza przed ukończeniem.
Zapewniam Cię: BUDOWA MODELI OKRĘTÓW ZWAŁSZCZA BISMARCKÓW ORAZ WSPÓŁCZESNYCH RUSKICH KANCIAKÓW, TO BUŁECZKA w porównaniu z prawidłowym wyprofilowaniem sferycznych kadłubów płatowców.
Świadczy dobitnie o tym fakt, że w Twoich - bez urazy - osiągnięciach, samolotów ni chu chu :)))))))
THR
W pokazanej przeze mnie na pierwszej fotografii książce są zacytowane relacje z zestrzelenia bombowców japońskich 18 kwietnia 1943 r. (w jednym leciał adm. Yamamoto).
Druga "Betty", też zestrzelona przez Rexsa Barbera, rozpadła się w powietrzu, a jej części uderzyły w gondolę Błyskawicy oraz oderwały jedną z chłodnic.
Pokombinuję z kadłubem i skrzydłami Betty i tak je powyginam, aby ich fragment zarówno zasłoniły podstawkę jak i uskuteczniły uszkodzenia Lightninga (zasymuluję zwykłym stykiem, bez uszkodzeń amerykańca).
Uwaga.
Mam błąd. W obudowach silników, od wewnętrznej ich strony (od pilota) znajdują się eliptyczne otwory, które podkleiłem folią. Źle je odczytałem z fotografii. Te części nie były przeszklone, a wypolerowane na lustra.
Wydaje mi się, że służyły do podglądu przez pilota, czy przednie podwozie jest schowane po starcie i wypuszczone przed lądowaniem. Ale nie jestem pewien tej interpretacji.
Macie wyjaśnienie?
W każdym razie poprawię to.
--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;
Zapraszam do: http://art-modele.pl/
|
regulamin forum
grafika i linki w postach
Projekt Grupowy:
Na tapecie:
