Broda Geodety
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Od kilku dni dłubię model sprzed blisko dwóch dekad, który jest dość uproszczony (czyli dość normalne jak na tamte czasy). Klei się ok, ale krew nie zalewa, bo podobnie jak ilość szczegółów ograniczyli ilość rysunków. Coś się już tam w życiu skleiło, więc jakość sobie radzę, ale to są kombinacje.
Zatem moje odczucie jest takie: nie oszczędzać na rysunkach i można też rzucić jakieś zdjęcia modelu lub jego części (przecież to może być już szybki druk cyfrowy), bo to też czasem pomaga wyczuć co autor miał na myśli.
Jednocześnie przyszła mi myśl, która może być nową modą w kartonach (oj ta moja skromność), a na pewno będzie wyróżniała wydawcę. Autorzy opracowań często mają bogatą dokumentację rysunkowo - fotograficzną i może można by się pokusić o jakieś plany/rysunki detali które siłą rzeczy zostały uproszczone w opracowaniu, ale wyjadacze by swój model mieli możliwość wzbogacić. Rzecz jasna nie chodzi mi o pełne plany, ale najważniejsze detale. W samolocie np. wnętrze kabiny, wnęki podwozia, może silnik, w okrętach działa, windy, łodzie ratunkowe itp.
|