Kris
Na Forum: Relacje w toku - 3
- 10
|
Zauważyłem jeszcze jedno niebezpieczeństwo związanych ze zwyżką cen po przejściu na euro: My jesteśmy koneserami sztuki kartonowej i chętnie sklejamy różne nowości i dziwactwa. Natomiast sporą grupę kupujących modele stanowią zupełnie przypadkowe osoby, często pod wpływem impulsu, więc w sprzedaży mogą być tylko F-16, Spitfire, Me-109, Harier - bo akurat latały w Radomiu, czy Góraszce. Wszystko po to, żeby się sprzedały. Rozważając dalej - modele te mogą być upraszczane, aby każdy głupi mógł dać sobie z nimi radę.
Przyjdzie nam samemu projektować modele - i bardzo się z tego cieszę. Niech każdy z nas raz do roku coś zaprojektuje, a znowu nam zaczną rosnąć potencjalne sterty modeli do sklejenia. Sami wiemy co byśmy sobie skleili, więc zadowolenie byłoby ogólne. Poza tym przesyłanie planów drogą elektroniczną niesie niewyobrażalne korzyści, chociażby takie jak: konsultacje, poprawki ewentualnych niedoróbek, zmiana skali, komplikowanie modelu poprzez dodanie czegoś tam, zmiana malowania (np: cały 303 :-) ), wykonywanie wersji rozwojowych,
Na koniec, ja bym sobie skleił następujące letadła: Pogo, słynną i przepiękną Coni, Gąskę Elegątkę, Wilgę 2000 w malowaniu SG, oraz krążownik imperium z gwiezdnych wojen.
|