FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
10-11-14 23:23  [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Dawno temu w schyłkowym okresie Polski Ludowej, Jelczańskie Zakłady Samochodowe produkowały autobus będący mariażem węgierskiej myśli technicznej, francuskiego wzornictwa i polskiej fantazji. Autobus ten otrzymał nazwę Jelcz M11, czyli miejski, jedenastometrowy (był jeszcze L11, czyli lokalny jedenastometrowy) i trafił niemalże do wszystkich przedsiębiorstw komunikacyjnych na terenie PRL (niemalże, gdyż warszawskie MZK tych autobusów z rozdzielnika państwowego nie otrzymały) w tym do MPK Wrocław, gdzie łącznie eksploatowano 121 wozów. Od 2006 roku Wrocław już tych pojazdów nie używa.
Nie zmienia to faktu, że zapragnąłem skleić sobie model takiego autobusu, tym bardziej, że Jelcz Vecto zachęcił mnie do dalszego brnięcia w skali 1:45. W dodatku widok samotnego M125M działał na mnie tak motywująco w dostarczeniu mu towarzysza doli i niedoli, że kilka tygodni temu, przy okazji wizyty w modelarskim kupiłem sobie prosty model Orlika dla początkujących modelarzy.
Model w skali 1:43 opracował Michał - Minikierownik - Kołodziej i jest prosty jak przysłowiowa budowa cepa. W dodatku przedstawia jeden z autobusów eksploatowanych w Bielsku-Białej, a ja przecież chcę mieć model wozu z Wrocławia.

Także tego, do dzieła. :)

Pierwsze co zrobiłem to zeskanowałem arkusze. Następnie przeskalowałem je do pożądanej skali i upodobniłem graficznie do tego wozu .
.
Następnie zacząłem dumać nad wnętrzem. Dumałem, dumałem i w końcu wydumałem, że posłużę się gotowcem, czyli darmówką, także Orlika i także Minikierownika. Problem w tym, że darmówka jest w H0. Ale dla chcącego nic trudnego. Tu pogłówkowałem, tam przeskalowałem i jakoś wyszło:



Póki co, to wszystko co wykombinowałem. W najbliższej przyszłości czeka mnie drutologia, której szczerze nienawidzę, następnie poskładanie budy i inne takie cudactwa. Będę też musiał jakoś pomyśleć nad sensownym odwzorowaniem trilexów na pierwszą oś (te wycinankowe niezbyt mi się podobają). Ale to już problemy na dużo później.

Właśnie - dla niewtajemniczonych i niewiedzących - MIG to określenie Jelcza M11 nadane przez tzw. miłośników komunikacji miejskiej. Dlaczego akurat tak, nie wiem i chyba wolę nie wiedzieć, tym bardziej, że nie jestem miłośnikiem komunikacji miejskiej.

Czołem :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
11-11-14 16:46  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Noc to dobry czas na dumanie. Po napisaniu wczorajszych wypocin wziąłem się do roboty i oto co wydumałem:

.
A tak wygląda wnętrze:
.
Autobus jaki jest każdy widzi. Retuszu w niektórych miejscach jeszcze nie ma, w innych będę musiał go poprawić i tyle.

Do następnego. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
11-11-14 17:11  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Może i prost model,ale całkiem zgrabny.No i ma wnętrze !!! Mam wrażenie,że ściany odchylają się u góry na zewnątrz.Czy zamontowanie dachu to zniweluje ?

 
11-11-14 19:04  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

rodrus: Masz bardzo dobre wrażenie, ściany faktycznie są niestety odchylone i szczerze mówiąc mam nadzieję, że zniweluje to zarówno założenie dachu, jak i montaż tylnej ściany.

--
Syn ciężkostrawny.

 
11-11-14 19:27  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Hator   

Bardzo uroczy modelik się robi.

--
Pozdrawiam, Marcin
KARTONOWY TUR

Plac budowy: roboty wstrzymane

 
11-11-14 19:29  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Plac Czerwony - Kozanów? Cwaniak z bąblem w nosie pod sam dom se podstawił przystanek ;-) :-P Na zdjęciu było Krzyki - Klecina ;-) :-P A specyficzny zapaszek mieszaniny wymiocin, potu, nieprzetrawionego alkoholu i kurzu będzie w standardzie? ;-) 707 to była linia nocna :-D

PS: AWARYJNY oznacza tyle co planowy, według rozkładu jazdy, tylko z 240min opóźnieniem.

--

Post zmieniony (11-11-14 19:35)

 
11-11-14 20:13  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

707 to był chyba jakiś "za tramwaj". Przecież linie nocne były, są i chyba będą od 200.
A 143 to legendarna linia łącząca zachodni Kozanów ze światem. Jej likwidacja nastąpiła chyba w 94. lub 95. roku. Zresztą, wiadomo nie od dziś, że bliższa ciału koszula. ;)
Zapaszku nie będzie, bo bym model zniszczył, chyba że ewentualnie z mojej paszczęki, ale w ramach rozrywki mogę zarzucić fajnym filmem z cyklu this is RABA .
Oj muzyka dla uszu i łezka niejedna z oczu leci.

--

Post zmieniony (11-11-14 20:14)

 
11-11-14 21:27  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

707 i 717 robiły za zastępcze na odcinku Pętla Krzyki- Pętla Klecina w czasach modernizacji tej linii tramwajowej (czyli dawno temu i "nieprawda", bo od tego czasu przerabiano ją kilkukrotnie). 707 robił za nocny a 717 za dzienny. Chyba, że coś pokiełbasiłem ;-)

Tak... Ta woń palonego oleju w diesel-u... W szczególności latem, jak spaliny przenikały przez dziurawą podłogę do wnętrza ;-) To już chyba nie wróci ;-) Najfajniejsze jednak były chyba w Katowicach: z dziurawych nadkoli chlapało błoto do środka :-D Hmmm... Ta trasa Katowice D.Główny - Oś. Tysiąclecia ;-)

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
11-11-14 22:36  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Jak na mój rozum 707 jeździł za siódemkę, czyli Hallera - Krzyki, a 717 za siedemnastkę, czyli Hallera - Klecina, ewentualnie Krzyki - Klecina.
Chociaż może faktycznie było inaczej, bo w sumie raz, że w 1999 byłem gówniarz; dwa, to nie moje rejony; trzy, wtedy jeździły jeszcze tramwaje nocne i pewnie też coś je musiało zastępować.

--
Syn ciężkostrawny.

 
12-11-14 18:17  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu tak z pamięci, to nocne tramwaje na tej linii to były 37 Marino - Krzyki i 31 Sępolno - Klecina. Ale wiesz, że ja stara, schorowana pierda jestem i może pamięć zawodzić ;-) Tym bardziej, że od kilku ładnych lat już nie korzystam ze środków masowej lokomocji miejskiej. Nawet nie wiem jak aktualnie miasta wyglądają ;-( Ale z drugiej strony jakoś specjalnie mnie tam nie ciągnie ;-)

A modelik zacny ;-) Te pamiętne siedzonka z dermy ;-) I kolana osoby siedzącej za plecami pod żebrami ;-) Ile książek w korkach przeczytałem, to moje ;-) Fajnie, że robisz taką relacje, bo co jak co, ale miejskie środki lokomocji mają jednak ten dyskretny urok burżuazji. :-D

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
12-11-14 22:17  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Hahaha, ewentualnie "walka" o wygodne oparcie z osobą siedzącą w odwrotnym kierunku, bo oczywiście dwa siedzenia - tyłem i przodem do jazdy - dzieliło jedno oparcie i w zależności czy autobus przyspieszał lub hamował można się było oprzeć, ewentualnie pozwolić na to współpasażerowi. :D

A propos, tak poza tematem, Ty nie mieszkasz teraz w okolicach Żernik, czy innego Jerzmanowa lub Leśnicy, bom Cię kilka razy jadącego na rowerze chyba w przeciągu ostatnich kilku miesięcy widział, a w sumie nie mam jak inaczej zapytać, bo na WAK niestety czasu obecnie nie starcza? :(

--
Syn ciężkostrawny.

 
12-11-14 23:56  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Zapędzałem się czasem w tamte rejony. To musiałeś mnie dosyć dawno temu widzieć ;-) A aktualnie rower obrasta kurzem. Ja mam teraz problemy, żeby szybszym krokiem bez zadyszki wejść na wysoki parter ;-( W "mieście" bywam góra raz w miesiącu. Zgadnij kiedy? ;-)

Temat Jelczy to temat rzeka ;-) Trochę się nimi natłukło w różnych miastach. Najdłużej je widziałem chyba w Katowicach, a najwyżej w Karpaczu, przy Wang-u, na linii chyba podmiejskiej. Jakże romantyczny widok na pocztówkę: Jelcz w Usteckim porcie na tle morza i zachodzącego słońca :-D Może niekoniecznie M11, ale ta charakterystyczna kanciasta buda na pewno ;-) I pomyśleć: niby nic, a jednak trochę łezka w oku się kręci ;-) Jak by nie było, żyło się "z" i/lub "obok".

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
16-11-14 13:24  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Chopin : Było to w czasie tegorocznych wakacji. Zresztą, nie jechałem swoim Trve Kvlt Black Metal fiacikiem, tylko ojcowskim wozidłem. Ale wracając do modelu.

Do szoferki doszły dwa bardzo ważne elementy wyposażenia. Pierwszym z nich jest roleta przeciwsłoneczna, co by - jak sama nazwa wskazuje - słoneczko w oczka w czasie jazdy nie raziło. Drugim natomiast elementem wyposażenia jest lusterko wewnętrzne, co by kierowca wiedział kogo ewentualnie przytrzasnąć drzwiami.


Skoro jestem już przy drzwiach, zabrałem się za ich wykonanie. Póki co, wykonałem drzwi przednie. Jeden płat został już na stałe przyklejony do modelu jako otwarty, drugi natomiast zostanie przyklejony jako zamknięty i prezentuje się tak. Niestety paluchy mi zadrżały przy retuszu, stąd taka piękna ozdoba. :/
.

Następnie zabrałem się za przedni zderzak, lecz póki co, nie będę go jeszcze przyklejał do modelu:
.

Wreszcie zacząłem dumać nad montażem tyłu i oto co wydumałem:
.

Na koniec zaprezentuję jeszcze prawy profil modelu z gotowymi przednimi drzwiami. Drzwi środkowe i tylne przyklejone zostaną dopiero po zamontowaniu dachu.


Do następnego. :)

--

Post zmieniony (16-11-14 14:35)

 
16-11-14 15:48  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu uuuu... to jeszcze na starym sterydzie mnie widziałeś ;-) Fajny był, tylko za dużo krwi zemnie upuszczał, i zmienili mi na słabszy. Ale mniej skuteczny ;-( i rower poszedł na hak ;-(

Z wyposażenia szoferki to zapomniałeś o klimie, w postaci wiatraczka z silnika od wycieraczki ;-) Jak robisz wersję letnią (rozpoznać to można po otwartych i zaryglowanych drzwiach do szoferki) to mus po prawej stronie kierownicy, musi być klima ;-D

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
16-11-14 16:53  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

O klimatyzacji nie myślałem, ale obiecuję, że nad nią podumam. A przy okazji ryglowania drzwi do wersji letniej, to pamiętam, że nieraz używano do tego celu szczotek, tudzież innych trzonków od łopat. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
16-11-14 18:47  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,podoba mi się bardzo w tej skali,pozdrawiam Marek

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
20-11-14 21:39  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Czołem forumowicze.

W związku z tym, że mamy dziś ponoć światowy dzień rzucania palenia, a za kilkanaście dni minie rok odkąd rozstałem się z tym zgubnym nałogiem, postanowiłem, że podzielę się z Wami kilkoma uwagami dotyczącymi spraw około modelarskich.

Zacznę od tego, że we wrocławskim MPK do oznaczania numeracji taborowej używa się dosyć specyficznej czcionki. Czcionka ta, według oficjalnego komunikatu empekowskich jajogłowych (czytaj: rzecznika prasowego spółki) pochodzi z 1877. Nie wiem ile w tym prawdy, niemniej jednak, faktem jest, że w okresie trwania pierwszej wojny już jej we Wrocławiu/w Breslau używano. - http://www.wroclaw.pl/wroclawska-dwojka-ma-moc
Przygotowując graficznie Jelcza M125M zależało mi na jej użyciu. Problem w tym, że nikt nie wie jak owa czcionka się zwie, ani gdzie można by natrafić na jej ślad (oczywiście poza magazynami wrocławskich zajezdni). Kierując się podobieństwem cyfry "2" użyłem wówczas czcionki "Kabob".

Internet to użyteczna sprawa. Trzeba tylko wiedzieć jak z tej sprawy korzystać. Kiedy pod koniec wakacji zaświtał mi pomysł sklejenia obecnie klejonego modelu, postanowiłem lepiej przeszukać czeluści sieci. Daleko szukać nie musiałem: http://transportnews.pixub.com/czcionki - pod tym linkiem można sobie spokojnie ściągnąć czcionkę użytkowaną we Wrocławiu do oznaczania numerów taborowych.

Stety-niestety, nie wszystko można znaleźć w internecie. Bo skoro nadałem modelom numerację, wypadałoby przypisać je także do jakiejś linii.
W przypadku Vecto nie miałem problemu. Wyświetlacze można sobie spokojnie samodzielnie wygenerować, ewentualnie idąc na łatwiznę, wyszperać niezłe zdjęcie i na zasadzie kopiuj-wklej dopasować. Ale przecież Jelcze M11 nie posiadały cyfrowych wyświetlaczy. Wszystko było robione ręczne na zajezdniach - dechy, filmy i inne takie pomoce. W dodatku każda zajezdnia miała swoje szablony i używała swoich czcionek. Trudno, musiałem trochę pogłówkować i wygłówkowałem, że do produkcji numeru linii i bocznej dechy z napisem "awaryjny" wykorzystam czcionkę o nazwie "Phantom Stencil". Natomiast opis kierunków na przednim filmie wykonałem w oparciu o czcionkę "Haettenschweiler".

Kończąc już swój nudny wywód/wykład, pozwolę sobie na małą prywatę, bo akurat ta kwestia powoduje u mnie skręt kiszek. Otóż, przeglądając różne modele zawsze mnie denerwowało, że choć ładnie opracowane, sklejalne, itd., to jednak w przypadku typografii stanowią nieraz totalną klapę. Bo wykonanie tablicy rejestracyjnej wordowym arialem, czy innym times new romanem jest dla mnie po prostu klapą. W związku z tym chciałbym podzielić się w Wami jeszcze jednym przydatnym linkiem, mianowicie generatorem tablic rejestracyjnych.

Przy okazji, jakby kogoś interesowało, wrocławskie zajezdnie tramwajowe do wykonania przednich dech z numerem linii wykorzystują czcionkę "Switzerland Inserat".

To tyle. :)

--

Post zmieniony (20-11-14 21:41)

 
21-11-14 20:27  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu widziałem jeszcze bardziej wydumane i zaawansowane technicznie urządzenie do blokowania drzwi: cegłę albo kostkę brukówkę ;-)

A z tymi fontami to mi ćwieka zabiłaś ;-) Patrz Pan! Człowiek całe, życie się uczy...(...) ;-)

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
23-11-14 15:49  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Ano człowiek, czy chce czy nie chce, uczyć musi się całe życie. W sumie frazes, ale prawdziwy.

Pozostając jeszcze przez chwilę w temacie czcionek, chciałbym dodać, że do pracy przy grafice modelu korzystałem jeszcze z czcionki o nazwie Dream Orphanage. Ale w końcu jest to forum modelarskie, a nie typograficzne, także chciałbym zaprezentować skromny bo skromny, ale jednak postęp przy budowie modelu.
Otóż zapewniłem swojemu modelowi należyte ogumienie. Nie będę ukrywał, że jakoś specjalnie z niego dumny nie jestem, szczególnie z przednich trilexów, które skleiłem tak jak instrukcja nakazała. Przy tylnych bliźniakach ciut pokombinowałem i jest nieźle, niemniej jednak przód mógłby być lepszy. Z drugiej strony skala i związane z nią ograniczenia też robią swoje.


Tyle w temacie. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
23-11-14 17:52  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Tragedii nie ma,ale fakt faktem,mogłyby być ciut "uplastycznione". Ale skala faktycznie to ogranicza. Jakie wymiary ma model ?

 
23-11-14 19:18  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

25 cm długości / 5 cm szerokości / około 6,5 cm wysokości (ale to jak dokleję koła).

--
Syn ciężkostrawny.

 
23-11-14 19:48  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu jak już miał bym się bardzo czepiać, to barki w oponach, mogłeś zrobić bardziej wypukłe. Ale to jak bym miał się czepiać ;-)

A propos typo: czy chcesz, czy nie jest to jednak nierozerwalny element modelarstwa. W końcu starsza się odzwierciedlić oryginał w miarę możliwości jak najwierniej. A typografia jest jego składową.

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
07-12-14 15:52  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Pace przy modelu trwają. Każda kolejna cześć zbliża mnie do finału, a że części zostało już niewiele, także finał blisko.

W ciągu ostatnich dni dokleiłem dach. W wycinance został on opracowany jako jeden element. Ja, w celu uniknięcia ewentualnych niespodzianek, podzieliłem ten dach na dwa płaty z międzywręgą. Najpierw przykleiłem płat przędni, a następnie dopasowałem płat tylni. Kiedy już uporałem się z dachem, zamontowałem resztę drzwi.



Osobiście uważam, że wyszło mi to po japońsku, czyli jakotako. Resztę pozostawiam wam do oceny. ;)

--
Syn ciężkostrawny.

 
07-12-14 17:22  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
BeBe 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


 - 3

Czyli na następnym WAKu oglądamy M11? Fajnie Ci to idzie, musisz mnie "zarazić" takim modelarstwem. ;)

--
Pozdrawiam... mam 159 powodów, żeby czuć się wyjątkowo na drodze
(_)(_)(_)====\*/====(_)(_)(_)

 
07-12-14 20:01  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Tak Leszku, oglądamy M11. :)
A przy okazji ostatniego WAK-u i naszej rozmowy o autobusach przedstawię Ci zdjęcie jednego z 10 modeli Jelcza-Berlieta PR100. Fotografia, jak zresztą widać, pochodzi ze strony Gazety Wrocławskiej i przedstawia wóz o numerze taborowym 705 (z zakresu 701-710), który mknie Legnicką w stronę Leśnicy; o ile mnie wzrok nie myli to na śp. linii E.


--
Syn ciężkostrawny.

 
08-12-14 10:05  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

No i ładne cacko! Daruję Ci nawet, że z mojego miasta przeniosłeś go do swojego :)

--
Pozdrowienia z Czech
Marcin
---------------------------------------
Dumny właściciel: kartonowakolej.pl
Dumny członek: Bielska Strefa Modelarska

 
19-12-14 14:37  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Witajcie.

Dzisiejsza aktualizacja będzie skromna, ale znacząca, gdyż zamontowałem przedni zderzak:
.

Ponadto w ramach uprzyjemnienia sobie życia, wykorzystując tutkę po papierze toaletowym, pudełko po paście do zębów i dwa pudełka po zapałkach skleciłem sobie przybornik na swój piśmienniczy majdan:
.
Tyle na dziś. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
19-12-14 14:44  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Zderzak taki sobie :) Ale przybornik SUPER ! Przypomniała mi się podstawówka :) To były czasy :)

 
20-12-14 11:16  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Ja w podstawówce, oprócz nieśmiertelnej nauki pisania pismem technicznym, to tylko guziki szyłem. :(

--

Post zmieniony (20-12-14 11:17)

 
20-12-14 11:33  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

To musiał być koszmar !!! Guziki .. tffuuu !!! Nas próbowali uczyć gotować,ale zrezygnowali i wzięliśmy się za bardziej męską robotę - klejenie,wbijanie gwoździ (ta nauka była czasami bolesna) i takie tam.

 
20-12-14 13:03  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Eeee nie taki diabeł straszny. Przynajmniej nie muszę załamywać rąk i lamentować w sytuacji wymagającej przyszycia nowego guzika. :D

--
Syn ciężkostrawny.

 
20-12-14 21:20  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
BeBe 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


 - 3

Widzisz Panie, to strasznie daleko ode mnie. W moje rejony zapędzały się tylko i wyłącznie "110". ;)
EDYTA - "Autobusy tego typu trafiły do niewielu polskich miast. Eksploatowały je m.in. MPK Wrocław (około 7 egz.) i MZK Warszawa (około 170 egz.)."
No wcale się nie dziwię, że nie spotkałem tej wersji we Wrocku i znam ją tylko z Warszawki. :D
--

Post zmieniony (20-12-14 21:34)

 
21-12-14 15:11  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Nie wyklucza to jednak sytuacji, w której raz na jakiś czas J-B PR100 mógł się ewentualnie na linii 110 pojawić.
Primo, pytane gdzie te wrocławskie 10 sztuk było ulokowanych, tzn. na której zajezdni? W latach 70. Wrocław obsługiwały zajezdnie na Grabiszyńskiej i na Krakowskiej.
Secundo, pytanie która zajezdnia obsługiwała które linie? 110 była i nadal jeszcze jest obsługiwana przez Grabiszyńską więc zakładając, że PR100 na tej zajezdni stacjonował, także czasem mógł się pojawić. Jeśli tak nie było, to zostawała jeszcze ewentualność awaryjnej brygady z Krakowskiej.

Ale to tylko nic nie znaczące gdybanie.

Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na pewien fakt, który znacznie wpływa na wygląd i ogólny odbiór modelu, a którego w porę nie skorygowałem i teraz mogę co najwyżej złożyć samokrytykę. Chodzi o czołownicę, ewentualnie jak kto woli obudowę przedniego wyświetlacza, a mówiąc ściślej o zły profil tego elementu. Dla zrozumienia istoty sprawy posłużę się rysunkiem:

Nic już tym nie zrobię i nie będę w nikogo ciskał piorunów, ale dla kogoś, kto by chciał się za ten model zabrać to warto ten profil poprawić.

--

Post zmieniony (21-12-14 15:15)

 
29-12-14 13:25  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Dumania ciąg dalszy.

Dokleiłem panel łączący dach z tylną ścianą wozu. Niby nic takiego, ot zwykły pasek papieru, a musiałem się nieco napocić aby to wyglądało. I w sumie, tak sobie to wygląda.


Następnie nadejszła wiekopomna chwila, i tak oto model stanął na własnych kołach.


Cóż, im bliżej końca tym bardziej nie chce się dziubać przy modelu, za to wprost proporcjonalnie coraz chętniej spogląda się na zgromadzoną kupkę wycinanek do pocięcia. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
29-12-14 17:21  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Lada chwila wyjedzie z zajezdni na ulice Wrocławia. :-)

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
29-12-14 19:16  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
walkiria 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 18
Galerie - 1
 

model ładny, chociaż mnie na pierwszy rzut rzucają się za niskie drzwi, nie brak nachylenia osłony przedniej tablicy informacyjnej.

 
29-12-14 21:07  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Eeee, chyba z drzwiami jest OK.



--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
29-12-14 21:31  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
walkiria 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 18
Galerie - 1
 

no nie wiem. otwór drzwiowy sięga ponad połowę okna, a szyba w drzwiach jest prawie równo z trójkątnym oknem w ścianie przedniej - szczyt okna drzwi jest ponad dolna prowadnicą przesuwanych okien. w modelu drzwi są do połowy okna, a szyba w drzwiach kończy się poniżej trójkąta. drzwi kończą się mniej więcej w połowie między szczytami trójkąta i szyby przedniej. no chyba, że model ma zaburzone proporcje całej ściany przedniej.

Post zmieniony (29-12-14 21:33)

 
30-12-14 12:15  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Tak sobie teraz oglądam zdjęcia M11 i z niejaką przykrością muszę stwierdzić, że walkiria ma całkowitą rację. Drzwi powinny być wyższe o około 1,5 milimetra.
Dodam jeszcze, bo nie pisałem o tym, że do budowy modelu wykorzystałem drzwi pochodzące z darmowej wycinanki dostępnej w sieci pod tym adresem:http://galeria.600v.org/models_a.htm. Są lepsze od tych, które oryginalnie znajdują się w orlikowym modelu.

I jeszcze przy okazji czołownicy. To, że nie jest nachylona to już wspominałem. Początkowo myślałem nic z tym nie robić, jednak jej widok coraz bardziej mnie drażni i denerwuje, także będę próbował to naprawić. Przy okazji do korekty pójdą klapy wlotów powietrza, bo mają one zły kształt. Efekty pokażę w następnej odsłonie relacji.

--
Syn ciężkostrawny.

 
30-12-14 16:37  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
walkiria 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 18
Galerie - 1
 

witam
komentarz nie był w złej intencji, czy złośliwości. model wykonany jest czysto i ładnie, a rozbieżności wynikają raczej z błędów opracowania, nie modelarza.

Post zmieniony (30-12-14 16:38)

 
30-12-14 17:54  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Dobrze wiedzieć. ;) Ale ja Twojego komentarza wcale nie odebrałem jako przejawu złej intencji czy złośliwości. W końcu po to jest forum i po to publicznie prezentuje się swoje prace, aby takie informacje wypływały na wierzch.

A czołownicę poprawiłem. Wykombinowałem, że skleję nową - pochyloną - i jako "protezę" nakleję na starą.


Przy okazji poprawiłem klapy wlotów powietrza.

Będę musiał jeszcze dosztukować dach, ale to akurat niewielkie zmartwienie.

Mam nadzieję, że w miarę to wygląda.

--

Post zmieniony (30-12-14 18:05)

 
30-12-14 21:02  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
BeBe 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


 - 3

No piękna ta maszyna, a na Grabiszyńskiej na pewno nie było setki. W końcu to moja parafia i na pewno bym nie przeoczył takiej sztuki. Zwłaszcza, że wzrokowo widziałem ją z okna. ;)

--
Pozdrawiam... mam 159 powodów, żeby czuć się wyjątkowo na drodze
(_)(_)(_)====\*/====(_)(_)(_)

 
25-01-15 16:43  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Od ostatniej aktualizacji minęło już trochę czasu. Wypadałoby więc lekko o sobie przypomnieć.

Primo, po wielu męczarniach dokleiłem wycieraczki:

Secundo, dokleiłem światła obrysowe na dachu:


W zasadzie pozostały już tylko lusterka boczne i jelczarus będzie gotowy.

--
Syn ciężkostrawny.

 
25-01-15 16:51  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

WRC -> Warcy, Rycy, Czeszczy ;-)

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
25-01-15 17:02  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Bo towarzysze w latach 70. wiedzieli jakie literki przyznawać na wrocławskie blachy. :D

--
Syn ciężkostrawny.

 
25-01-15 19:18  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

To ja czekam na lusterka :)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024