FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
04-12-14 03:24  [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam :) Jestem tu u Panstwa nowym czlonkiem, ale modelarstwem kartonowym interesujé sie od wielu lat. Na koncie mam sklejonych doslownie tylko kilka modeli (glównie okrety wojenne) lecz nigdy nie skleilem okrétu klasy wyzszej niz niszczyciel (lub tez kontrtorpedowiec jak kto woli hehe:). Poniewaz postanowilem rozpoczac duzy jak dla mnie projekt, zdecydowalem sie zasiegac porad i poddawac sie krytyce doswiadczonych budowniczych w internetowym klubie modelarzy. Nie ukrywam, ze relacje zaczalem juz wczesniej na forum kartonowki.pl (pod ta sama nazwa postu) jednak mam nadzieje, ze to nie zbrodnia jesli intencje moje sá takie, aby zasiegac opini jak najwiekszego grona modelarzy :) Z góry przepraszam za brak polskich znaków, ale korzystam obecnie z komputera w UK.
Bede sie staral prowadzic relacje rzetelnie i z duza iloscia wyraznych zdjec. Mam cicha nadzieje, ze ktos to przeczyta heh;)
Na poczatek powiem, ze zdaje sobie sprawe, iz nie jest to pierwsza relacja z Takao. Widzialem juz zakonczony Takao przez np. Batonusa (szczeka mi opadla z wrazenia :O )
Moze zrobie tak, ze w skrócie przeniose watki z zachowaniem wszystkich zdjec i dalej juz bedzie na biezáco :) Dotychczasowa relacje umieszcze tu jak tylko naucze sie dodawac tu fotki.
--

Post zmieniony (20-10-15 14:29)

 
04-12-14 03:39  No Subject
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

--

Post zmieniony (04-12-14 10:08)

 
04-12-14 13:36  Odp: Japonski ciezki krazownik ''Takao''
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witaj Rafael,
Jasne, ze sie dostosujé do Twoich uwag. Jestem tu nowy wiéc oswajam sie jeszcze heh :)
Dziékujé za te informacje.
Co do fotek, to postaram sie najpózniej do jutra wstawic pierwsze zdjécia. Cxy w zw. z tym mogé prosic o nie usuwanie jeszcze tego postu do soboty?
Aha i jeszcze jedno pytanko odnosnie nazwy postu. Faktycznie nie zwrócilem uwagi na zaznaczenie go jako R-elacja. Cz mozna jeszcze jakos edytowac nazwé?
Jesli nie to moze faktycznie poproszé o usuniécie tego postu. Zaloze post o tej samej nazwie juz poprawionej i od razu z zalaczonymi zdjéciami.
Prosze o odpowiedz i pozdrawiam

--

Post zmieniony (04-12-14 13:39)

 
04-12-14 14:51  Odp: [Relacja]Takao - Military Model 1/95 - Japonski krazownik ciezki
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

nie ma sprawy juz zmieniam :)

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
04-12-14 15:25  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witaj Najger,
ojoj tu bym polemizowal co do latwosci sklejania i dopasowania. Ja mimo iz dopiero jestem w fazie szlifowania szkieletu i wycinania burt to juz wypunktowalem dwie rzeczy, z których jedna szczególnie mi podciela skrzydla. Kluza kotwiczna jest tak wyskoko pod 1,5 mm pokladem, ze musialem podciac poklad nad kluza o 1,0 mm, ale to male piwo. Gozej z nawodna czescia pasa pancerza. Moze zróbmy tak, ze jednak wkleje te zdjecia najpierw, a potem bede sie wypowiadal. Na zdjeciach na prawde staralem sie sporo pokazac :)

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
04-12-14 16:39  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

ciesze sie bardzo, ze trafilem na wsparcie, kogos kto juz sklejal ten model. Bede zwracal uwage na wszystkie podpowiedzi i krtytyke.
Tak, co do zdjec to oczywiscie chce juz jak najszybciej przeniesc relacje, ale aktualnie jeszcze przez ten i nastepny tydzien jestem skazany na korzystanie ze sluzbowego komputera. Zablokowane mam prawie wszystkie strony internetowe. Aby odblokowac musze wyslac prosbe, o odblokowanie danego adresu (tak zrobilem tez z ta stronka). Po weryfikacji uzyskuje dostep. teraz tak samo robie z fotosik.pl bo chyba z tego hostingu bede korzystal. Stad musze czekac :/

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
04-12-14 16:55  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Kubeksus, co do blakniecia koloru to z pewnascia bede impregnowal ten okrét, chyba jakis matowy lakier poleci. Na dzien dzisiejszy wycinanka przelezala u mnie 8 lat i kolory o dziwo sie trzymaja. Dzieki za uwage :)

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
04-12-14 16:55  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

oto zdjecia z poczatku. Wycinanke szkieletu naklejalem na tekture 1mm za pomocá zwyklego kleju do papieru w sztyfcie. Wszystkie elementy wycinalem recznie. Proste krawedzie nozykiem, krzywizny tez, ale czasem pomagalem sobie nozyczkami. Tak jak juz wspomnialem na wstepie jest to mój pierwszy taki duzy okrét, wiec powoli wycinam czesci, bo nie wiem jaka tu bedzie dopuszczalna tolerancja. Bardzo sie balem o utrzymanie wszystkich osi. Na poczátku wiéc dokladnie chcialem spasowac elementy wodnicy (czyli poprzecznej czésci szkieletu). Ponoc model ten byl kreslony récznie przez Pana Grzegorza Nowaka i polecono mi byc czujnym przy jego budowie.



Post zmieniony (07-12-14 13:59)

 
05-12-14 06:17  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Tu juz budowanie nawodnej czesci kadluba i wstepne przymierzanie pokladu (nakleilem go na karton 2mm tak jak zalecil Pan Grzegorz). Zastanawialem sie co to za siatka kresek na pokladzie (zdj. nr 14). Szukalem na necie zdjéc i na poczatku wydawalo mi sie, ze to przyspawane jakies prenty antyposlizgowe. podpowiedziano mi, ze to chyba plyty z linoleum tez antyposlizgowy wynalazek. Chyba faktycznie to beda plyty linoleum przelozone jakimis listwami albo prétami. Na razie te czarne krawedzie przetrasowalem tepym nozykiem robiac lekkie rowki.
Z kolei na zdjeciu nr 16 chodzilo mi o rozciecie szerszych tych wyciec na krawedz nawodnej czesci pancerza, aby ''pasy'' te lzej sie wsuwaly podczas montarzu i nie powodowaly dodatkowych naprezen i deformacji. Gdy dobrnalem do rufy z wregami okazalo sie , ze wzdluznica w rufowej czesci nawodnej jest wyzsza o ok.0,5mm niz wregi. Odwrotnie sie sytuacja ma w dennej czesci tzn. wregi wystaj ponad wzdluznice. Generalnie jednak szkielet utrzymuje symetrie i osie co mnie bardzo cieszylo :)



Post zmieniony (07-12-14 14:02)

 
05-12-14 06:45  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

sory poklad nakleilem nie na 2, a 1,5mm (nie edytowalem wczesniejszego postu, bo by miniaturki zniknely)

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
05-12-14 14:19  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Na poczatek powiem, ze ciesze sie, ze otrzymuje porady i uwagi, bardzo je cenie, bo zalezy mi, aby ten model wyszedl przyzwoicie i (mozliwie) w sporym stopniu byl zminiaturyzowanym odzwierciedleniem rzeczywistego Takao, gdy ''robil'' dla cesarza.
Jeszcze jedno slowo wstepne :) moim celem w tym projekcie jest przede wszystkim dokladnie wykonac kadlub. Uniknác tzw. krowich zeber, uzyskac plynny i oplywowy ksztalt, jak najprecyzyjniej spasowac elementy poszycia dna i burt bez zakladek, uskoków wklesniec itd. Efekt ten jednak planuje osiagnac bez szpachlowania i malowania. Dodanie od siebie wiekszej ilosci detali niz w wycinance i waloryzowanie czesci tez planuje zrobic. Nawet juz zaczalem, bo na burtach uwypuklam blachy pasów pancerza burtowego, w tym nity itd. Wszystko pokaze na zdjeciach i opisze dokladnie. Czy wyjdzie fajnie? Zobaczymy, sam jestem ciekaw :)

Andreas - dziekuje za podpowiedz i fotke. widac na niej wyraznie, ze plyty laczone sa plasko i przycisniete ksztaltownikami od góry. Kwestia pokladu nie jest jeszcze przesadzona. Moglbym zrobic te ksztaltowniki wyzsze, wtedy beda lekko wystawaly ponad plaszczyzne pokladu. Hmmm nad tym jeszcze pomysle.

Najger - moze niedokladnie sie wyrazilem, przepraszam, ale na prawde nie chodzilo mi, o to, ze jesli kreslony recznie, to od razu znaczy, ze beda bledy i niedokladnosci. Jeden forumowicz napisal mi kiedys, ze w tym akurat opracowaniu jest kreslony recznie. Dopisal tez, ze czasem takie modele klei sie bez problemu, ale bywa róznie :)
Co do burt na srodokreciu to musze Ci powiedziec, ze trafiles w dziesiatke hehe z wyczuciem czasu, bo akurat dlubie w tym temacie. Fakt nawet P. Grzegorz ostrzega, aby zwrócic uwage na te czesc kadluba. W przekroju ''S'' faktycznie staram sie dokladnie formowac oklejki. Napisales, ze wmontowales cos jakby dodatkowe wregi. popieram, tam trzeba troche ''kartonu'' dolozyc aby usztywnic te miejsca i miec do czego przykleic oklejki burt. Mam tam jeszcze jednego gwozdzia, opisze go w nastepnym poscie :)
Ogólnie bardzo mi sie w tym okrecie podoba to, ze jego burty nie sa gladkie, lecz maja wiele odstajacych blach, plyt, które cos usztywniaja od zewnatrz, ten próg na sródokréciu i odstajacy pancerz pod nim tez jest genialny! Jest tu wiele pracy przy nim ale podoba mi sie to :)

Kuba - pomalowalem kiedys U-2536(typXXI) lakierem matowym od Revela rozcienczonego acetonem i musze Ci powiedziec, ze juz pare ladnych lat i kolory sie trzymaja. to byl eksperyment, nie mialem pojecia co wyjdzie. A jakie zdanie masz na temat Kaponu? Czytalem opinie na jego temat i sa bardzo pozytywne. Niektórzy polecaja smarowac elementy jeszcze przed wycieciem z wycinanki, zwlaszcza starego, lamliwego kartonu.

--

Post zmieniony (05-12-14 14:24)

 
05-12-14 14:49  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

z burtami na sródokréciu troche mi sie sprawa skomplikowala jesli chodzi o nawodna krawedz pancerza. ponizej zdj. objasniajace o co mi chodzi. Ogólnie jest tak, ze nawodna czesc pancerza ma odstawac od burty o okolo 2 mm. Autor opracowania zaleca podkleic czesc 24 (czyli wlasnie te górna krawedz pancerza) kartonem 1mm zeszlifowanym w klin zwerzajacy sie ku dolowi. Bedzie on mial wtedy ksztalt kielicha. Jednak cz.24 jest naklejana tylko z boku. Wykonujac ten element wg instrukcji zostalaby biala widoczna od góry powierzchnia, która defakto jest fragmentem szkieletu (czesc 12c). Wciaz sie zastanawiam co z tym zrobic. Zrobilem skan cz. 24 i wydluzylem ja w góre (tak jak na rysunku) aby miec mozliwosc zagiecia jej do poziomu, aby zakryc ten uskok i cz.12c. Mam jednak teraz kolejnego gwozdzia z kolorem. Bardzo ciezko mi dobrac kolor, aby wydrukowac identyczny, a przynajmniej taki, aby róznica nie rzucala sie w oczy. A wiec mam na razie przestój i mysle jak ten problem rozwiazac. Moze uzyjé oryginalnej cz.24 i farbá którá retuszujé domalujé od góry tá krzywizné. Moze jakies porady, pomysly???
Tam w dolnej czesci rysunku rozrysowalem ten klin. Mysle, ze zaokraglilbym go, zeby nie byl taki kanciasty. Chyba o wiele lepiej bedzie sie to wtedy prezentowalo. Oczywiscie rysunek jest przesadnie duzy. W rzeczywistosci ten klin ma wysokosc ok. 8mm na srodku, wiec te zaokraglenie nie bedzie nie wiadomo jak duze.



--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
05-12-14 15:57  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

no dobrze. Trzymajac sie skali, po Twoim rys. Andreas widac, ze nawodna krawedz pancerza wcale az tak nie odstaje od burty na sródokreciu. Rys. pokazuje ostatnia wrege w okolicach nadbudówki (aparaty torpedowe) wiec to by sie zgadzalo. Jednak w moim modelu odstaje ona o wiele wiecej. Chcialbym faktycznie nic nie przrabiac w czesci 24, ale nie mam szans zakryc nia bialej krawedzi cz.12c :(
Wysokosc czesci 12c w oryginale nie wystarczy zeby já zawinac do poziomu, niestety próbowalem to róznie dopasowac i chyba nic z tego. Nawet gdybym wyrzucil ten klinowaty pasek tektury i wstawil pasek z bloku technicznego to i tak zostanie widoczna biala krawedz.
Najger napisales, ze po prostu zaretuszowales? No tez w sumie wyjscie

Najger- co do materialów na temat wyrzutni torped to jak najbardziej bédé wdzieczny za dodatkowe pomoce dydaktyczne od Ciebie. raczej nie bédé je robil jako obrotowe. Jednak mysle, aby zrobic jedna kompletna wieze art. glównej. Musialbym sie zdecydowac juz teraz przed przyklejeniem burt. Najlepiej nadawala by sie do tego skrajnie rufowa wieza, bo tam wycinajac otwór w pokladzie nie ma zadnego wrégu. Na razie to tylko plany hehe ale otwór moge sobie juz wyciác

--

Post zmieniony (05-12-14 16:47)

 
06-12-14 02:51  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witaj MacGregor. No tak, ostatni model jaki sklejalem kilka ladnych lat temu byl opracowany w 2000 r. Masz racje wiele sie zmienilo. Ogladam galerie modeli i dzis wyposaza sie je w coraz to mniejsze i dokladniejsze detale. Czasem z podziwu nie moge wyjsc :) No a ja tu zagladam dzis do swojej wycinanki z 1995 r. i sie zastanawiam; co tu taka bida u mnie z tymi czesciami? Kartki pogubilem czy co hehe :) Wlasnie dlatego, aby isc z duchem czasu chcialbym dolozyc cos od siebie w tym modelu.
Ponizej dodalem zdjecia. Pokazuja one przygotowanie nawodnej czesci szkieletu do przymocowania pokladu glównego. Tak jak juz wczesniej wspomnialem na rufie musialem zrobic podkladki na wregach (zdj.23). Na dziobie tez dodalem podkladki, ale tylko na prawej burcie za co pozniej slono zaplacilem. Na zdj.27 widac skrzywienie pokladu w dól na prawa burte. Wyprowadzilem to w miare za pomoca dodatkowego kleju, dwóch porzadnych tomów i 24 h.
Na zdj.31 spotkalem sie z babolem. Wrega po obu stronach wystawala spod pokladu. Nie pamietam numeru tej wregi, ale w okolicach wiezy dowodzenia. Na poczatku myslalem, ze cos pomylilem, ale nie to chyba blad projektu ;p




--

Post zmieniony (07-12-14 14:05)

 
07-12-14 01:50  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

To juz ostatnie zdjecia moich prac z przed ponad miesiaca. Aktualny stan rzeczy wrzuce za tydzien, gdy bede mial dostep do swojego kompa.
Zdjecia ponizej juz z calym przyklejonym pokladem. Na pierwszym (zdj.32) na laczeniu czesci pokladu sródokrecia z rufowym dolozylem wstawke ok. 0,5mm, bo caly poklad uciekl mi o tá odleglosc do przodu. Zle to rozegralem, bo zaczalem mocowac poklad od dziobu. Latwo sie tam walnac ze wzgledu na ostre zakonczenie wzdluznicy. Lepiej by bylo naklejac poklad od rufy, która jest pod kátem prostym wzgl. wodnicy :p
Dalsze zdjecia pokazuja budowanie podposzycia z wstawek kartonu (1.5mm) miedzy wregi (nic nowego - dzis widze ze to juz standard). Strasznie to zmudna robota i zastanawialem sie jak to uproscic. Po glowie chodza mi stalowe druty wciskane w rowki na krawedziach wreg. Ciagnely by sie wzdluz burt. Szybciej by to szlo tylko trzeba by uwazac aby rowki na wregach byly dokladnie takie jak srednica drutu.
Na zdj.40 autor proponuje laczyc oklejki w taki sposób, aby te czarne punkty zeszly sie razem. Nie bede tego tu stosowal, bo nie chce zakladek. W ogóle to nie bede uzywal oryginalnych oklejek, tylko dublery z barwionego kartonu (za format B1 zaplacilem jedynie 7 zl :-D ). dzieki temu unikne retuszowania i widocznych miejsc laczen.



Post zmieniony (07-12-14 14:06)

 
07-12-14 13:14  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Najger spokojnie. Nie wiem czy czytales, na jednym z moich wczesniejszych postów napisalem, ze wregi po zamocowaniu na wodnicy na rufie, wyszly nieco nizsze niz wzdluznica pionowa. Mialem do wyboru albo zeszlifowac w tym miejscu wzdluznice albo dac podkladki pod wregi. Te wystajace paski to wlasnie te podkladki. Rufa opada w dól zgodnie z profilem wzdluznicy. zmierzylem wysokosc oklejek burt i wyszlo mi, ze jednak nie szlifowanie wodnicy, a wlasnie podkladki. Wycinalem wszystko wzdluz konturów (nawet na zdjeciach czesto mozna to zauwazyc w powiekszeniu) i nie wiem dlaczego takie roznice powstaly. Ostatnio przymierzylem burty, bo akurat obrabiam oklejki burt i wszystko ladnie pasuje :)
Tzn. moze zle troche napisalem z tym opadaniem rufy. Oczywiscie narufie jest lagodny uskok, falowany, a juz sama koncówka rufy jest odcinkiem poziomym. Nic tutaj Najger nie prubuje wyrównywac, wiem ze ten uskok jest celowy. Czytalem na necie, ze japonce go zrobili podczas przebudowy, aby zmniejszyc jego ciezar wlasciwy troche w stosunku do jego wypornosci. tylko niech Cie nie zmyli ten ostatni pasek na zdjeciu na wzdluznicy. Tego akurat dolozylem bo koncówka sie troche sciela w dól heh :p
--

Post zmieniony (07-12-14 14:33)

 
07-12-14 13:35  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Kuba - co do podposzycia, to dalem wzmocnienia 1,5mm czyli najgrubszego kartonu jaki mam. Sa one odcinkami prostymi, które montujac opieralem prosta listewka o sasiednie wregi (gdyby listewka nie miala prostej krawedzi to oczywiscie taka akcja nie ma sensu). Po czym lekko, ale na prawde lekko cofalem te wstawki na zewnatrz, aby miec mozliwosc doszlifowania do profilu wreg. Na koniec przykladalem oklejke aby zobaczyc czy te wstawki nie wystaja nad wrege, ani czy sie nie zapadly. Jeszcze na koniec szlifuje razem wzmocnienia z wregami (nie duzo, ale stanowczo). Na wszystkie krawedzie tak, wreg jak i wstawek chce nakleic paski z bialej kalki technicznej, która jest sztywna i jednoczesnie cienka. Teraz jesli chodzi o same oklejki poszycia, to bede uzywal dublerów z barwionego kartonu (pisalem o tym juz :) ). Karton ten jest tez sam w sobie sztywny. Formowanie mozliwe tylko po pozadnym zwilzeniu. Stad zdecydowalem, ze nie ma sensu dawac gesciej tych wstawek, bo rozumiem, ze o to Ci chodzi ? chyba, ze jestem w bledzie :O
Nie rozumiem o co Ci chodzi z przyklejanie oklejek, zeby skleic 3 czesci osobno i dopiero...??? Mozesz rozwinac mysl?
A z tymi zdjeciami i spacja to dzieki, ze powiedziales bo tez mnie to wkurzalo
--

Post zmieniony (07-12-14 13:42)

 
07-12-14 14:15  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

aha teraz kumac o co Ci chodzilo. Tylko, ze ja myslalem cos wrecz przeciwnego. Czy tak przygotowany segment z 3 czesci dobrze spasowywal Ci sie z sasiednimi segmentami z przodu i z tylu? Ciezej jest wtedy robic ewentualne korekty. no ja planowalem najpierw spasowac ze soba denne elementy czyli te srodkowe pod stepká, bo krawedzie ich sa liniami prostymi, a potem boki ale to juz indywidualnie. A jeszcze jedno pytanie do Ciebie Kuba skoro mowa o poszyciu dna; Czy robiles tak jak zaleca autor z tymi kropkami jako miejsca styku elementów? Czy przykladales krawedz w krawedz?

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
08-12-14 02:19  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Najger - piszesz, ze podobná metodá robiles podposzycie czyli patrzac na moje posty pewnie masz prawie dejavu hehe, ale dla mnie dobrze, moge zasiegnac opinii :) Pierwszy raz stosujé kalké. Kwestia jak mocno sie ona trzyma kartonu juz mi sie sama rozstrzygnela, gdy naklejalem elementy rozciétych burt na ta kalké. Moja jest taka, ze z jednej strony jest gladka jak pupa niemowlécia (i ta strona wlasnie tak jak napisales nie chce sie trzymac), a druga, bardziej szorstka trzyma bez problemu i to na oba kleje jakie stosuje. Uzywam butaprenu firmy '' Dragon''(?), który wolniej wiáze, ale jest zadki i swietny na wiéksze powierzchnie, bo mozna wysmarowac cienka, jednolita warstwé kleju na klejonych powierzchniach. Drugi to pattex, przezroczysty do butów. Ten jest gésty i szybko wiáze. Sklejalem nim szkielet i wstawki podposzycia. Po zamontowaniu wstawki juz po ok. minucie smialo mozna bylo szlifowac przyklejone elementy. No ja nie bédé retuszowal kalki, bo tak jak pisalem oklejki bédá dublerami, wiec przed montazem bédé dopasowywal oklejki do krawedzi juz przyklejonych na szkielet wiéc szczelin nie powinno byc.

Aktualnie progres budowy jest taki, ze cala prawá burté szkieletu i dno mam poszlifowane. Oklejki prawej burty mam juz tez przygotowane (ostatnia kosmetyka tylko). Teraz zaczynam wlasnie oklejac szkielet na prawej burcie paskami kalki (to juz powinno szybko pojsc) i zabieram sie w koncu za mocowanie burt. Potem bede obrabial szkielet z lewej strony i znowu przyklejanie burt i na koniec poszycie dna na calosci. Przyznaje wolno mi to idzie, glównie przez to, ze przygotowanie burt zajmuje wiele czasu. Za tydzien wstawie aktualne zdjécia i bedzie wiadomo dlaczego :)
pozdrawiam

--

Post zmieniony (08-12-14 02:32)

 
15-12-14 14:11  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam. Tak jak pisalem wklejam obiecane zdjęcia po tygodniu. Nazwę to niejako drugą odsłoną budowy, bo po miesięcznej przerwie od rozpoczęcia i sklejania szkieletu i pokładu.
Poniżej zdjęcia ze żmudnej i długiej, jednak jakże ważnej obróbce szkieletu, czyli szlifowanie, doklejanie brakujących podkładek, szlifowanie, szlifowanie....


--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
15-12-14 14:22  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

A oto jak rozwiązałem swoją zagwozdkę z nawodną częścią pancerza. Na pierwszych dwóch zdjęciach kombinowałem z oryginalną częścią 24, ale sami zobaczcie jak to się słabo prezentowało. Potem dodrukowałem wspomnianą wcześniej część zmodyfikowaną na kompie, ale też nie udało się zgrać kolorów. Ostatecznie nakleiłem białe paski z kartki do drukarki i pomalowałem farbką akrylową. Jest minimalna różnica, lecz zależna od kąta padania światła :)



--

Post zmieniony (15-12-14 14:23)

 
15-12-14 20:45  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

hehe dokker burty jeszcze zadne nie są tu przyklejone. Te na zdjęciach są tylko przyłozone, aby kolory porównać.
Po cieciu pokładu krawędzie też były ok. Dopiero jak szlifowałem papierem żeby odpowiednie kąty uzyskac to sie troche poklad na krawędziach postrzępił. To akurat jest do naprawienia :)

--

Post zmieniony (15-12-14 21:03)

 
16-12-14 18:49  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

nie mam pojęcia jak kolejne fotki zostaną przez Was odebrane, bo pierwszy raz to robiłem mam na myśli bulaje i wypukłe pasy pancerza burtowego. Skomplikowałem sobie życie jak tylko mogłem. Porozcinałem kontury pasów pancerza burtowego wsunąłem paski z bloku technicznego pod spód uprzednio wyciskając nity, a aby całość złożyć do kupy naklejałem wszystko na kalkę. Każdy element poszycia burt robię tą samą metodą. Te rynny czy cokolwiek to jest nad bulajami (na statkach cywilnych się z tym nie spotkałem, ale na wojennych zawsze :)) zrobiłem z nawiniętego miedzianego drutu. Niektóre nakleiłem nie równo, wiem i przepraszam, ale jak człek ma na każdej z burt po 162 (policzyłem ;) bulaje do zrobienia to trochę zaczyna sie robić robota taśmowa co jest moim skromnym zdaniem złe, bo się odbije na jakości. No ok za dużo gadam hehe lepiej zdjęcia obejrzeć :p za ostatnie zdjęcie przepraszam, te elementy nie są "falowane" tylko tak na zdjęciu wyszło.jeśli ktoś złorzy reklamację to wstawię poprawione :p



--

Post zmieniony (16-12-14 19:34)

 
16-12-14 19:03  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Art dziękuję za radę, masz rację z podkładkami w miejscach łączeń burt itd. zgadzam się z Tobą. Co do malowania akrylami to chętnie poczytam co masz do powiedzenia, bo moje doświadczenia z farbami i lakierami są mniej niż skromne :)(oczywiście czytam wątki na frum na te temat też... ) Jak pewnie widziałeś pomalowałem pasy pancerza akrylami szybkoschnącymi i po wyschnięciu jest chyba ok(???). Bałem się, że po kilkunastu godzinach farba zmieni ton koloru, ale nie. Na zdjęciach z wczoraj widać efekt po 3 dniach i tak to wyglądało również po pierwszych 2 godzinach od pomalowania :)

--

Post zmieniony (16-12-14 19:23)

 
17-12-14 07:16  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Art dzięki za radę co do zdjęć. Będę starał się o lepsze zdjęcia. Te wyżej ściskałem razem po kilka, bo wydawało mi się, że to co na nich pokazuję na tej jakości wystarczy. Widzę jednak, że nie więc sorki i już będzie lepiej(mam nadzieję hehe:)
Na zdjęciach poniżej zrobiłem przyrząd do wycinania małych kółek i otworów. Na zdjęciu średnica wyciętego koła ma 1,5 mm Efekt wyszedł moim zdaniem super, nie ma zadziorów i kółka wychodzą idealne :)



--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
17-12-14 08:05  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

po mozolnym przygotowywaniu szkieletu wreszcie zacząłem naklejać poszycie burt. Przepraszam za zdjęcia, ale tu też niewyraźne. Muszę kupić porządny aparat :pNa pierwszym zdjęciu nie udało mi się zgrać oklejek dziobu z pokładem. Błąd w kreśleniu???Zamaskowałem to tymi polerami ze słoneczkiem na środku.



--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
17-12-14 09:13  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

zgadzam sie Andreas co do stopni. Jak je skonczyłem to sam zdałem sobie sprawę, że zdecydowanie jest ich za dużo, ale robiłem tyle ile na wycinance było zaznaczone. Dlatego tak wyszło niestety. To na zdjęciach to nie śrubokręt, tylko kawałek elektrody zeszlifowałem na kształt stopni. Starałem się aby nie zrobić stożka. Co do kształtowania stopni, to racja za luźno i to mój błąd metody. Nie nawijałem ciasno aby móc je ściągnąć z pręcika i rozciąć. Myślę, że należałoby nie zsuwać tylko nawinąć faktycznie ciasno i rozciąć na pręciku. Okapniki myślę, że poprawię, są tylko krawędziami przymocowane, więc wymienię na nowe, krótsze :) Dziękuję za cenne uwagi:)
ja jeszcze dopisze kolejny punkt,który dopiero po czasie zobaczyłem.
5. Za bardzo widoczne łączenia między oklejkami. Mogę to jeszcze poprawić zwłaszcza przy połączeniu tej najdłuższej. Oderwę i lekko przytnę.
--

Post zmieniony (17-12-14 09:30)

 
17-12-14 20:26  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

...i ja dołączę się do podziękowań dla Art :) cenne spostrzerzenia...warto wziąść pod uwagę niewątpliwie.
Najger spoko nie masz za co przepraszać, ja też z zaciekawieniem to czytałem. O przyklejaniu podkładek bezpośrednio pod oklejki poszycia już kiedyś słyszałem, miałem jednak kilka lat przerwy w sklejaniu i zapomniało się to i owo. Po przemyśleniach itd. uważam, że ta metoda powinna być przypisana do kanonu standardowego postępowania z poszyciem. Faktycznie sąsiednia oklejka dopasuje się łatwiej do oklejki podklejonej. Myślę, też że nie należy porzucać innych metod, które nie muszą w cale przekreślać dobrego efektu wyglądu spoin między oklejkami. Uważam jednak, że kluczowe znaczenie ma prawidłowa obróbka wręg. Bez tego nic nie pomoże :)

--

Post zmieniony (17-12-14 20:28)

 
19-12-14 00:44  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Alski - masz na myśli jeden element poszycia, który trzeba ukształtować tak aby był w jednym miejscu wypukły, a w drugim wklęsły? Noo ja tak miałem w Takao na dziobie. Na bezczela rozciąłem taką część na dwie, bo nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić inaczej.



--

Post zmieniony (19-12-14 10:00)

 
10-09-15 05:54  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam wszystkich po ,,króciutkiej'' przerwie :)Temat Takao jak najbardziej aktualny i prace zostały wznowione. We wcześniejszych postach pisałem o błędach i moich babolach. chciałbym je poprawić. Dokupiłem extra wycinankę i wymieniłem elementy tak jak widać na zdjęciach. Białe ubytki to miejscami brak retuszu a miejscami odbicie światła. Przyznam się, że większość ubytków farby dostrzegłem dopiero na zdjęciach, bo gołym okiem nie widziałem. Także zabieram się za pracę i zachęcam do komentarzy :)




--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
10-09-15 06:44  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Na pierwszym zdjęciu z poniższych chciałem pokazać efekt moich dawnych przemyśleń z krawędzią pancerza bąbli torpedowych, wystający nad linię wodną. Pod pierwszym od lewej elemencie poszycia widoczna jest szpara.Nie dbałem o to przyklejając ten element, bo na wierzch przykleję pas pancerza lekkiego i szpara zniknie. Na drugim zdjęciu element burty rozcięty tuż pod pokładem. Powód - trudna krawędź do ukształtowania.







--

Post zmieniony (10-09-15 06:47)

 
11-09-15 05:39  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witaj Darek. Powodzenia z Yamato życzę, będę obserwował i kibicował ;)

Na zdjęciach kolejne elementy poszycia burt śródokręcia. Zrezygnowałem z wyciskania pseudo-nitów. Chyba przesadziłem,to nie ta skala. Na 1:100 no może jeszcze to ma sens :p
Pas pancerza burtowego przyłożę jako jeden element po przytwierdzeniu wszystkich 5-ciu kawałków ze śródokręcia.


--

Post zmieniony (11-09-15 06:18)

 
12-09-15 21:06  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

100% racji Art :) ,,Jadąc'' z poszyciem od dziobu tak właśnie robiłem. Na śródokręciu jednak mam do czynienia z wystającym ponad linię wodną pancerzem. Pomimo, że w przekroju poprzecznym ma kształt klina, to jednak dolna jego część jest nieco grubsza (czyt. nie przeszlifowana do zera).Stąd przymierzając wstępnie poszycie dna nie licuje się idealnie z burtą. Ten pasek kalki to dobieranie podkładki pod poszycie dna aby się właśnie zlicowało. Spokojnie :-) trzymam rękę na pulsie, ale dziękuje Art za czujność.

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
15-09-15 00:37  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

może to i niewielki progres budowy, ale śródokręcie z prawej burty ukończyłem i będę się zabierał za rufę. Na dwóch ostatnich zdjęciach chciałem pokazać o jaki kształt przekroju poprzecznego burty zabiegałem. Właśnie taki kształt chciałem uzyskać :-D
Co do jakości wykonania przy tych metodach i moich dotychczasowych umiejętnościach to mój max. (co jest rzecz jasną bzdurą, bo zawsze można lepiej). Pas pancerza lekkiego nakleiłem po przytwierdzeniu wszystkich 5-ciu elementów burty aby jeszcze bardziej zamaskować miejsca ich łączenia.


Post zmieniony (15-09-15 05:59)

 
20-10-15 11:26  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dzięki Tomex za podpowiedzi. Już dużo, dużo wcześniej oglądałem Twojego Takao. Jest imponujący, a gdyby do niektórych zdjęć dodać żywe tło, to można by pomyśleć, że w cale nie zatonął tylko stoi jako muzeum w Osaka :)
Mój będzie w standardzie - bez malowania i szpachlowania. Na koniec lekki, matowy lakier konserwujący całość (jeszcze nie wiem jaki).

Poniżej dodałem zdjęcia rufy wraz z drabinką. Na wycinance mam zaznaczone dwie drabinki: na wysokości hangaru (patrz zdjęcia poniżej) i całkiem na rufie przy kotwicy. Przyrząd do formowania stopni zrobiłem sam na wymiar. Do stopni użyłem drutu miedzianego fi 0,08 mm. Wyszedł jednak za gruby ale to z powodu zbyt gęsto przygotowanej farby. Tę już zostawię, ale do kolejnych drabinek będę dobierał gęstość farby staranniej.


--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
20-10-15 11:48  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

ostatnio tak sobie podsumowałem moją dotychczasową pracę i Wasze opinie... Na początku planowałem skleić ten okręt w sztywnym standardzie, czyli tylko to co w wycinance umieścił autor wersji z 1995 roku. Ze względu jednak na wysoko podniesioną poprzeczkę przez poprzednio budowane "Takao" (np. Tomex) podniosłem ją również sobie. Wpływ na to, nie ukrywam, miały Wasze uwagi np. co do odległości i ilości stopni drabinki. Zdaje się, że ktoś napisał 10 przęseł. Ja zrobiłem tyle i w takiej odległości jak na wycinance no ale Okay niech będzie, że żle wyszło, bo faktycznie przekładając to na skale 1:1 nie dało by się po nich wchodzić i schodzić. Podsumowując wątek, jako pomoc w realizacji budowy mojego modelu tego okrętu stanowić będzie wersja wg Janusza Skulskiego i Waldemara Góralskiego "Japanese Heavy Cruiser Takao 1937 - 1946 ( zakupiona ostatnio na Allegro )
Na stronie http://www.halinski.com.pl/ zobaczyłem nowe wydanie Takao w przygotowaniu. Ciekawy jestem jak się zmieni w stosunku do wersji z 95-go roku

--

Post zmieniony (20-10-15 11:51)

 
20-10-15 12:49  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. Military Model 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Wycinanka Nowaka pokazuje stan na rok 1939 (jest podpisany). Rok 1937 wg Skulskiego nie pasowałby chociażby ze względu na nierozbudowane jeszcze bąble przeciwtorpedowe. W roku 37 był jeszcze przed tą poważną modernizacją kiedy odciążano okręt ze wzglegu na zbyt wysoko położony środek ciężkości. Większa była wcześniej nadbudówka wieży dowodzenia wraz z masztem itp.

--

Post zmieniony (20-10-15 12:58)

 
20-10-15 13:41  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

pisząc o "modernizacjach wojennych" masz na myśli uzbrojenie, zgadza się ?

--

Post zmieniony (20-10-15 14:28)

 
21-10-15 12:26  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Zostałem pouczony przez goral_44, że w książce "Takao 1937-1946", którą nabyłem, głównie przedstawiony jest stan na rok 44/45. Po wstępnych porównaniach wychodzi na to, że różnice między 39, a 44 zawierają się w wieży dowodzenia i hangarze + uzbrojenie i kilkanaście drobnych detali + kolory/maskowanie. Mając jednak tak szczegółowe rysunki i zdjęcia zdecydowałem się przerobić wersje Pana Nowaka z 1939 roku na 44.
Wersje z lat 1932-1938 oraz po 1939 roku już są na forum (z resztą bardzo trudne do przebicia), a nie widziałem jeszcze wersji na rok 1944/5.
Najger twierdzi, że nowe wydanie Halińskiego, które szykuje do druku to stan właśnie na lata 1944/5 więc chyba koniec obijania się i brać się do roboty trzeba.


--

Post zmieniony (21-10-15 15:07)

 
21-10-15 22:24  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Muszę się cofnąć lekko do tyłu w budowie. Spora część bulajów w wersji z 1944/5 jest zaślepiona pokrywami z zewnątrz. Muszę więc na całej ukończonej prawej burcie usunąć na wybranych bulajach okapniki i przymocować okrągłe pokrywki na bulaje. Na początku chciałem sprawę załatwić hurtem tzn. zeszlifować krawędzie bulajów i nakleić pasek kalki maskującej. Nie dopatrzyłem się jeszcze wtedy pokrywek.Myślałem, że w miejscu zaślepionych bulajów wycięli i wstawili pełną blachę. Pokrywek dopatrzyłem się później, stąd naklejona kalka. Farby już też dobrałem (wg barw proponowanych przez Panów Góralskiego i Skulskiego w ww książce) jak widać na ost. zdjęciu.


--

Post zmieniony (21-10-15 22:32)

 
28-10-15 01:12  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Wszystkie wyznaczone bulaje na prawej burcie są już zaślepione pokrywkami. Na nie których zdjęciach widać próby farby, dobierałem odcienie i sprawdzałem wstępnie jak farba, której używam pokryje papier (Ambersil akrylic). Aktualnie kładę poszycie na lewej burcie. Wszystko symetryczne więc idzie trochę szybciej. Na szkielet przyklejam już tylko paski kalki, a nie jak poprzednio kalkę na całą oklejkę. Oszczędzam czas i materiał, a efekt jest ten sam. Po całkowitym położeniu poszycia burt przykleję okapniki na bulaje i pomaluję całe obie burty już na cacuś. Potem poszycie dna z "barwionki". Mam nadzieję skończyć poszycie dna do połowy listopada.


--

Post zmieniony (28-10-15 01:15)

 
28-10-15 23:47  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Małe sprostowanie. W poście z 21.10. napisałem:
,,Najger twierdzi, że nowe wydanie Halińskiego, które szykuje do druku to stan właśnie na lata 1944/5 więc chyba koniec obijania się i brać się do roboty trzeba".
Powinno być Andreas twierdzi..., przepraszam Was obu.
To tak, na wszelki wypadek hehe, co by było wszystko O.K.

Dziś proszę o podpowiedź jak mam kształtować te elementy ? Czy wszystkie to scoopery zaburtowe tak jak na zdjęciu pierwszym ? W wycinance nic o tym nie ma, a na pasku pancerza w wycinance to tylko namalowane prostokąty (zdj.2)


Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź. Zdjęcia innych modeli Takao niestety w najbliższych dniach nie mogę otworzyć, bo korzystam ze służbowego internetu :(

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
29-10-15 16:42  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

dzięki Andreas za linki, ale photobucket-a mam zablokowanego przez admina. Czy mógłbyś to skopiować na inny hosting ? Ja używam zapodaj.net, bo ten mi chodzi. Będę wdzięczny.

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
29-10-15 21:24  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

wielkie dzięki :-)

--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
30-10-15 00:46  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

jest tu kilka szpar, zwłaszcza na krawędziach, ale czy mógłbyś konkretnie wskazać szpary, nierówności i załamania kartonu ???
Nie dostrzegam ich znowu aż tak wiele na tym dziobie. Może zmyliły Cię te cienie rzucane przez wystające pasy pancerza. Załamanie widzę tylko jedno na czołowych jego elementach (ostatnie zdjęcie). Przewidziałem to, ale pomimo rozbudowania szkieletu w tym miejscu papier załamał się mimo wszystko. Na lewej burcie widać bardziej, na prawej mniej :) Brak dostatecznych umiejętności i wystarczającego doświadczenia.
Kluza na lewej burcie u góry, wewnątrz, ma lekką szparę, ale zostawiłem to, bo ona po zamontowaniu kotwicy będzie całkowicie niewidoczna. Fakt, jest w jednym miejscu z przodu niedociągnięta krawędź kluzy, ale to nie szpara, a biała krawędź bez retuszu. Z retuszu zrezygnowałem, bo całość będzie przemalowywana.
Co do łączeń to pracuję nad tym aby były jak najmniej widoczne, ale jeszcze długa droga przede mną, wiem.
Myślę, że dziób na lewej burcie już lekko lepiej mi wyszedł niż prawy, ale to już pozostawiam ocenie oglądaczom :-)
Dziękuję za cenne uwagi. Wezmę je pod uwagę.



Co do pokrywania szpar za pomocą farb, pozwoliłem sobie na lekkie przejechanie pędzlem po łączeniach i z całym szacunkiem Spychacz, ale jak na moje szpary to chyba dramatu nie ma, no ideału też nie ;-)

--

Post zmieniony (30-10-15 01:38)

 
30-10-15 09:44  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

co do malowania to tutaj absolutnie zginam kark w dół, bo nie mam żadnego doświadczenia nie licząc retuszowania części modeli. W dziale Technika jest poruszony temat podstaw malowania, jednak jak czytałem to wniosek nasuwa się jeden, próby i jeszcze raz próby.
Łukasz dziękuję za zwrócenie uwagi.
Wszedłem na galerię IJN Kiji, ale niestety niewyraźnie widać.

--

Post zmieniony (30-10-15 09:46)

 
30-10-15 10:19  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

zastanawiam się jeszcze nad tym co Spychacz napisał. Fakt, że na początku budowy, jeszcze nie znałem forum i dzisiejszych standardów i wymogów. Na pewne sprawy nie zwracałem uwagi (10 lat temu sklejałem ostatniego podwodniaka).
Oglądając swoją pracę i porównując z modelami na tym forum widzę, że faktycznie trzeba podnieść poprzeczkę.
Co do załamań i szpar na dziobie, wspomnianych przez Spychacza, może chodzi mu m.in. co na zdjęciu... Dodam tylko, nie zwracajcie uwagi na niesymetryczną linię cięcia pasków pancerza, bo wiedząc, że i tak wszystko będę musiał malować nie dbałem o wycinanie wzdłuż linii.


--

Post zmieniony (30-10-15 10:22)

 
31-10-15 14:56  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

To ja jako autor może podsumuję dotychczasową relację :-)
Koncepcja jest już obrana, budowa kadłuba w toku i niestety jest już za późno na zmianę koncepcji budowy kadłuba.
Metodę bez pod-poszycia, a jedynie wzmocnienie szkieletu paskami kartonu między wręgami, uznałem za ciekawe doświadczenie. Widziałem zdjęcia modeli wykonane tą metodą, które prezentowały się również bardzo ładnie :-)
Poszycie dna będzie z kartonu barwionego, który jest o wiele sztywniejszy niż papier z wycinanki. Dodatkowo będzie wzmocniony lakierem. Oprócz tego sama konstrukcja dna tego modelu jest, moim zdaniem, bardzo zwarta (ze względu na bąble przeciwtorpedowe). To razem do kupy da wystarczająco sztywne poszycie dna aby można go było od czasu do czasu podnieść rękami (albo łapami) i nie zniszczyć poszycia.

Teraz co do malowania, to dokładnie poczytałem co piszecie na tym wątku. Jako, że nie mam doświadczenia w malowaniu wybrałem farby, którymi narobię sobie najmniej wstydu. Wybrać jednak coś musiałem, bo inaczej nigdy tego okrętu nie skończę hehe ;-) Musi być progres mimo wszystko.
Spróbowałem więc:
Revell (Email)- olejna, gęsta farba ciężko mi się rozprowadza i o równomierność ciężko.
Humbrol (Enamel) - MAT , nie mam rozpuszczalnika, ani dostępu do kupienia w tej chwili, a koncentrat za gęsty, za to bardzo matowy, praktycznie nie odbija światła.
Wodne - od razu odłożyłem na półkę.

...aale, podeszła mi akrylowa farba szybko-schnąca Ambersil w sprayu. Na pewno nadaje się idealnie do aerografu, ale ja ją skropliłem sobie do małych puszeczek, aby móc działać pędzlem.
Jak dla mnie rewelka. Nie reaguje z butaprenem, ani nie deformuje papieru błyszczącego, kredowego. Uwaga najciekawsze. Martwiłem się, że nie mam rozpuszczalnika, ale kazało się, że nałożenie kolejnej warstwy farby rozcieńcza wszystkie poprzednie warstwy (nawet po 24 h) i dzięki temu można łatwo nanosić poprawki lub całkowicie usuwać ją z powierzchni bez szkody dla malowanego kartonu kredowego.
Ta właściwość nie pozwala jednak na położenie kilku warstw. Nauczyłem się w kilka godzin kłaść jedną warstwę, ale na tyle grubą, żeby nie było prześwitów i niedociągnięć. Każda próba poprawki już po kilkunastu sekundach to złuszczenie się warstw pod spodem. Jednak bardzo łatwo to opanować. Farba jest bardzo rzadka więc położenie nawet grubszej warstwy pędzlem nie powoduje fałdowania powierzchni.

Dla takiego laika jak ja ta farba to spore ułatwienie, nieskromnie powiem.
Jeśli chodzi o malowanie kadłuba jako samych oklejek, a potem doklejanie detali, to częściowo tylko się do tego dostosuję. Chcę pasy blach malować razem, ponieważ nie chcę aby się za bardzo rzucały w oczy. Chciałbym uzyskać taki efekt, aby blachy były zauważalne dopiero przy dokładnym przyjrzeniu się modelowi.


Na koniec zdjęcie tego co na dzień dzisiejszy jest zrobione. Wracam do pracy :-)


--
Zlota mysli u mnie w robocie:
Teoria jest wtedy gdy niby wszystko wiemy, ale i tak nic nie dziala. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko dziala, ale nie wiemy dokladnie dlaczego. My laczymy teorie z praktyka tzn. nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

 
01-11-15 16:22  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Po podpowiedzi Andreasa i obejrzeniu zdjęć zdecydowałem się, że scoopery zaburtowe wykonam w taki sposób:


--

Post zmieniony (01-11-15 21:35)

 
04-11-15 23:30  Odp: [Relacja]''Takao'' wyd. A. Haliński 1/95 - Japonski krazownik klasy I
Wojtek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

postęp z ostatnich dwóch dni. Śródokręcie lewej burty z gotowym pancerzem. Tu wszystkie bulaje wg zdjęć mają być zaślepione. Retuszu brak, całość do malowania.


--

Post zmieniony (04-11-15 23:36)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024