origami
Na Forum: Relacje w toku - 2 Galerie - 3
- 1
|
O tak. Śledzienników wśród nas jest wielu i diagnoza rysia62 - abstrahując od jego sporu z kolegą laszlikiem - jest trafna. Do każdego modelu wszak da się czepnąć. Jeśli nawet świetnie zaprojektowany, to na pewno za drogi, albo z obowiązkowymi laserami, które są przecież fe.
Spróbowałem zaproponować cokolwiek konstruktywnego, kolega caped również, i co? Nic. Macie pytanie- odpowiedzcie sobie sami. A więc odpowiadam.
Samolot zaproponowany przez wydawcę to dość ciekawy egzemplarz. Należał do dywizjonu VF-92 (Silver Kings - Srebrni Królowie). Wydawca wybrał to malowanie pewnie dlatego, że dywizjon ten dość znacznie się zasłużył w czasie wojny wietnamskiej. Dywizjon VF-92 używał Phantoma w wersji F-4J w latach 1968-75. Jeśli wierzyć materiałom, dywizjon ten wykonał więcej lotów bojowych nad Wietnamem, niż jakikolwiek inny dywizjon USN. Dywizjon operował z lotniskowców: USS Ranger, USS Enterprise, USS America i w końcu USS Constellation. W czasie jego długiej służby Phantomy tego dywizjonu wielokrotnie brały udział w walkach powietrznych, zaliczając zestrzelenia m.in. wietnamskich MIG-ów 21. W czasie walk ogółem dywizjon utracił 7 maszyn w walce (5 F-4B i 2 F4-J) oraz 6 maszyn w wypadkach i innych zdarzeniach lotniczych.
Konkretna maszyna, której dotyczy opracowanie była pilotowana przez Lt Curta "Dozo" Dose. Operatorem uzbrojenia i nawigatorem był LCDR Jim "Routeslip" McDevitt. 10 maja 1972 zestrzelili oni MIG-a 21MF pilotowanego przez rosyjskiego "instruktora wojskowego" (według dzisiejszej nomenklatury: "zielonego ludzika").
Pewnie dałoby się o tym samolocie napisać dużo więcej, ale, jak wspominałem, brakuje mi wiedzy na ten temat - prosiłem o jakieś info w tej sprawie bardziej doświadczonych kolegów - napisałem tyle, ile udało mi się szybko (i przyznam - dość bezkrytycznie) zebrać z sieci i przetłumaczyć dla Was.
|