FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
13-06-14 21:45  [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Witajcie,

po zakończeniu prac na HMS Colombo postanowiłem położyć na matę nieco większy "łódkę". Długo zastanawiałem się jaki okręt wybrać, wszak na rynku sporo jest świetnych modeli wielkich jednostek pływających. Wybór padł na KGV z wydawnictwa AH. Być może to przez sentyment - kiedyś sklejałem ten model z MM. Zawsze mi się podobał...
W modelu nie przewiduję żadnych podposzyć. Właściwie model broni się sam użytą w nim grubością kartonu - burty, poszycie denne - gramatura ok. 300. W zupełności wystarczy. Model i tak wyląduje na podstawce, więc wiele przenoszenia nie będzie...A tym samym (mam taką nadzieję), ograniczę do minimum ryzyko uszkodzenia kadłuba.
To jak?
http://www.youtube.com/watch?v=dmpMPuox9w8
Na początek okładeczka...


Model posiada masywny 2mm grubości szkielet. Użyłem gotowego zestawu laserowo wyciętych elementów. Bardzo przyspieszyły pracę;-)) Autor sugeruje naklejenie pokładu już po sklejeniu szkieletu. Zastosowałem się do jego sugestii.
Oklejanie kadłuba rozpocząłem od przygotowania elementów burt okrętu. Wyciąłem wszelkie okienka igłą lekarską i wyretuszowałem odpowiednio dobranym kolorem farbek. Przy okazji wyciąłem i wyretuszowałem elementy poszycia dennego. Ze względu, że w modelu użyto dość intensywnej waloryzacji (glony) postanowiłem przygotować sobie nieco jaśniejszą farbkę do retuszu. Generalnie nie miałem żadnych problemów z oklejaniem burt. Wszystko pasuje elegancko...


Ale z poszyciem dennym już musiałem trochę się pomęczyć. Ale z drugiej strony to męczenie to sama przyjemność;-))) Mając do dyspozycji dodatkowe elementy poszycia dennego przygotowałem sobie sklejki łączące poszczególne elementy poszycia. Na sucho kiedy przymierzałem poszycie do szkieletu pozostawała mi delikatna szczelina na całym obwodzie. Sklejka rozwiązała mój problem w 100%...


Obecnie kadłub wygląda tak...


Został on przymocowany do podstawy. Andreas - dzięki za płyty meblowe! Przygotowane są już (niestety nie mam zdjęć) tabliczki. W wolnej chwili zamontuję wały śrub oraz ster.
Lepiej "nigdy nie mówić - nigdy". Wiele lat zarzekałem się, że okręty nie są dla mnie.... myliłem się;-)))) KGV zapewne będzie powstawał wiele miesięcy/lat* (*-właściwe podkreślić), ale nie idzie tu o czas. Idzie o przyjemność!!! Już wkrótce kolejne relacje z budowy projektów innych modeli. Ten potraktuję jako odskocznię;-))

pozdrawiam,
Łukasz

--

 
14-06-14 07:38  Odp: [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Witajcie,

cieszę się Panowie, że kadłub się podoba. Wybór tego okrętu to w pewnym sensie zasługa Spychacza;-)) Z uwagą śledzę jego relację KGV.
Co do łączeń - wszystko rozbija się o odpowiedni dobór koloru do retuszu. Przyznam, że ten kolor powstawał trochę po omacku. Do końca nie byłem pewien czy będzie właściwy. Będziecie w Przeciszowie - zobaczycie na żywo - jeszcze wiele pracy przede mną nad poprawieniem różnych technik.
A, jeszcze jedno - wszystko staram się wycinać nożykiem. Uzyskana krawędź jest doskonale prosta. Nożyczki tego już nie zapewniają....

pozdrawiam,
Łukasz

--

 
14-06-14 13:19  Odp: [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Rafał co do deski nie mowie "nie ". Ale zapewne za kilka lat. Kgv trochę dla odpoczynku jest. Teraz dziergam pod wodą. I-400. Wkrótce pierwsze rozdanie.

--

 
14-06-14 18:33  Odp: [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Alski - poprzednie relacje "leżakują". Niektóre z nich są już zakończone sklejonymi modelami. Muszę tylko dorobić zdjęcia;-))

Grzesiu - modelu niestety nie zabiorę na 100.GEKO. Boję się o kadłub - nie posiadam jeszcze gabloty;-)) Co do czołgu... kto wie, kto wie...

pozdrawiam,
Łukasz

--

 
15-06-14 09:41  Odp: [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Artur - już tłumaczę.
Po przyklejeniu do szkieletu burt okrętu zabrałem się za pasowanie elementów poszycia dennego. Zauważyłem, że o ile boczne krawędzie poszycia dennego u styku z burtą się zgadzają to zostawała pusta przestrzeń na obwodzie pomiędzy wręgą szkieletu o poszyciem. Gdybym smarował klejem i przykleił to poszycie denne, wówczas ich krawędź styku z burtą wysunęła by się na burtę, a nie przy jej krawędzi. Nie chciałem ingerować w przycinanie poszycia dennego. Dlatego wybrałem inny wariant. Posiadając dodatkowe poszycie do KGV z zapasowych elementów, wyciąłem paski sklejek, którymi okleiłem części poszycia dennego. Problem rozwiązał się sam. Nic nie przycinałem - poszycie ułożyło się samo na wrędze. Mam nadzieję że rysunek poniżej wyjaśni o co mi chodzi...


pozdrawiam,
Łukasz

--

 
15-06-14 12:56  Odp: [R] King George V 1:200 AH
Lazarus 



Na Forum:
Relacje w toku - 15
Relacje z galerią - 13
Galerie - 21
 

Alski - w modelu nie przewidziano żadnych sklejek łączących burtę z poszyciem dennym, ani poszycia dennego pomiędzy segmentami. To miała rozwiązać grubość szkieletu okrętu - 2mm. Jeśli w przypadku burt nie było problemu z pasowaniem, to po przyłożeniu "na sucho" poszczególnych elementów poszycia dennego wyszło mi, że nie zgrywa się ich krawędź z krawędzią dolną burt. Poszycie denne było po prostu za długie. Nie chcąc przycinać go (bo efekt może być różny) postanowiłem wykorzystać zapas części, który posiadam, aby zniwelować powstałą szczelinę na obwodzie poszycia dennego. Utworzyłem sklejkę, którą wkleiłem pod część poszycia dennego - pokazuję to na załączniku. Od tego momentu nie miałem żadnego problemu z pasowaniem części. Daleki jestem od twierdzenia, że z wycinanką jest coś nie tak. Przy tak wielkim kadłubie łatwo o błąd, być może ja gdzieś go popełniłem. Ale dla mnie najważniejsze jest to, że bez wielkich ingerencji z części udało się doprowadzić do szczęśliwego finału.

pozdrawiam,
Łukasz

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024