SebaR89
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1
|
Cześć wszystkim kolegom modelarzom. Mam na imię Sebastian i mam 24 lata. Jestem nowym użytkownikiem. Modelarstwem interesuje się od dziecka, pasję tę zakrzewił we mnie mój tata. Ostatni swój model niestety skleiłem 6 lat temu. Powodem był brak czasu spowodowany studiami. Forum Konradus obserwuje już od dłuższego czasu i kilka świetnych projektów, które tutaj zobaczyłem zainspirowały mnie do stworzenia czegoś własnego. Pierwszym od kilku lat modelem jaki udało mi się skleić był P-11c z MM 8/86 (galerię tego modelu postaram się zamieścić w późniejszym czasie). Obecnie pod nóż poszedł wspomniany w temacie Wildcat. Wybrałem ten model ponieważ chcę doszlifować umiejętności modelarskie na starszych wycinankach, a z drugiej strony sądzę, że jak na tamte lata model prezentuje dość wysoki poziom wykonania. Przechodząc do meritum sprawy od siebie mogę powiedzieć, że papier w mojej wycinance jest bardzo zmechacony co daje się we znaki na jaśniejszych barwach samolotu. Poszczególne segmenty kadłuba modelu łaczone są sposobem wręga do wręgi. Osobiście nie preferuje tego rodzaju łączenia, więc wszystkie segmenty kadłuba w moim modelu połączone będą na sklejki. Na początku tak jak nakazuje opis wykonałem część, w której znajdować będzie się podwozie.
Poniżej części nie sklejonego elementu - po złożeniu na sucho wszystko pasowało idealnie.
Następnie sklejony już element z doklejonym przednim paskiem kadłuba.
I tutaj pojawił się mały zonk, ponieważ podczas dopasowywania przedniego segmentu kadłuba okazało się, że nie zgadza się grafika na modelu. Spowodowało to przesunięcie obydwu elementów względem siebie o ok 1mm. Teraz nie pasują do siebie otwory rur wydechowych, ale tym się nie martwię ponieważ element ten zakryje prawie w całości osłona silnika, a z samymi otworami nie będę miał większych problemów z lekkimi przreróbkami. Zdjęcie poniżej wyjaśnia wszystko.
--
Post zmieniony (20-01-14 13:11)
|