TomS
Na Forum: Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
- 1
|
Krótka recenzja:
Bardzo podoba mi się okładka. Połączenie pracy Waldka Góralskiego i Piotra Forkasiewicza dało świetny efekt. Grafika ta jest powtórzona w dołączonym do zestawu kalendarzu na 2014. Jeśli chodzi o okładkę dla mnie Chikuma z GPM przebija Tone z Domu Bumagi ;)
Rysunki montażowe są czytelne. Nie ma tu szaro-szarych rzutów 3D, otrzymujemy biało-czarne rysunki. Samo ich oglądanie to przyjemność. Są bardzo szczegółowe i przynoszą wiele pomysłów do waloryzacji modelu. Całość uzupełniają dodatkowo trzy kolorowe strony (w sumie 27 rysunków) modelu 3D, który wykonał Waldemar Górlaski.
Szary kolor w wycinance nie jest zbyt ciemny i umożliwia dostrzeżenie detali. Wiem, że od zawsze trwa dyskusja jak ciemnoszare powinny być japońskie okręty. Wolę jednak gdy są nieco jaśniejsze niż niemal czarne. Nie znajdziemy zbyt wielu białych pół z numeracją części która ma być w danym miejscu przyklejona. Zamiast tego projektant zastosował kolor szary. Rozwiązanie to uważam za bardzo dobre - daje dodatkową rezerwę koloru, zapobiega „wyłażeniu” białego spod części. Należy jednak zaznaczyć, nieco utrudnia to dostrzeżenie numeracji.
Nie zauważyłem jakiś drastycznych różnic kolorystycznych między arkuszami, choć wiadomo, że takie rzeczy wychodzą dopiero na samym modelu.
Zwolennicy nie drukowania drabinek itp. na ściankach nadbudówek będą zadowoleni. Na działach artylerii średniego kalibru znalazłem jedynie kropki oznaczające miejsca przyklejenia klamer. Choć to dla mnie nieistotne (maluje modele) ucieszył mnie brak białych miejsc na stępki przeciw przechyłowe i wały napędowe. Wolałbym jedynie małe oznaczenia, ale zastosowany w Chikumie nieco ciemniejszy kolor też może być.
Przyczepię się jedynie do zbyt małej ilości wodnosamolotów. Zwolennicy dużej ilości lotnictwa będą musieli zadowolić się trzema sztukami, dostaną za to dwa dodatkowe pływaki i trzy końcówki skrzydła.
Dla pytających o różnice między Tone i Chikuma obiecany fragment opisu:
„Obydwa okręty były niemal identyczne, nie mniej jednak można było znaleźć kilka drobnych różnic. Zaraz po ukończeniu budowy radionamiernik na dziobowym maszcie Chikuma został usytuowany wyżej niż na Tone. Lampy sygnałowe Chikuma znajdowały się na po lewej burcie a na Tone na prawej reji. Drabinki prowadzące do pomieszczenia radionamiernika znajdowały się na Tone po prawej stronie a na Chikumie po lewej. Inne było też wyposażenie i rozmieszczenie łodzi i szalup.”
--
|