FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 28 z 31Strony:  <=  <-  26  27  28  29  30  ->  => 
20-03-20 14:29  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
spec model 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Jeszcze raz obejrzałem całą relację. W dziobie zaschło. Przełknąłem ślinę i już mogę mówić.
Grzesiu - wspaniały efekt końcowy. Leonardo da Vinci do mnie pisał z zapytaniem gdzie mógłby to cacko zobaczyć.

--
Pozdrawiam - SpecModel

 
20-03-20 18:53  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
El Comandante 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 12
 

Nie dodam nic oryginalnego od siebie tylko więcej ochów i achów. Piękna robota! Dzięki za motywację :)

--
>> El Comandante - dla znajomych Renia <<
GEKOn

 
20-03-20 19:11  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
yak   

Pewnie z czasem powstaną kosmetyki do takich dzieł. Zapach ropy, prochu, przepoconych onuc. Bo co tu można jeszcze dodać lub poprawić? Absolutne mistrzostwo.

 
20-03-20 20:06  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Jak nie kochać standardu w Twoim wykonaniu?
tyle, że to juz nie jest standard, bo ma diabelski pierwiastek, dlatego czekam z utęsknieniem na:

"Jak kiedyś pomaluję model (oczywiście przypadkowo:-)), to będzie szok i niedowierzanie:-) "
Czekam i wierzę, że to będzie nowa epoka, czysty karton, ale malowany, modo by StuG.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
20-03-20 20:32  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Cóż można więcej powiedzieć- pięknotek!

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
20-03-20 20:42  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Hyhyhy...plastikowiec :D
Następne będzie coś z Italeri?
P.S. Wygląda przesympatycznie.

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
21-03-20 20:04  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 18


 - 7

Jeszcze gdyby to miało skrzydła to byłoby ACHÓW od metra a tak tylko - ACH , ACH .


Pozdrawiam

 
22-03-20 07:15  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

ŁO TO TO świeto prawda i tyz prawda ale co by nie godać robal pierwsza klasa.

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
22-03-20 17:14  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Dziękując za dotychczasowe uznanie moich trzęsących się łap, chciałbym ogłosić wszem i wobec, że budowa modelu T-50 dobiegła do szczęśliwego końca!

Ale zanim przejdziemy do zdjęć, dodam kilka słów na temat śladów eksploatacji, które udało (i nie udało) mi się wykonać.

Podczas tego procesu model wisiał kilka razy nad krawędzią kosza na śmieci tudzież balkonowej balustrady, gdy kolejne próby wzbogacenia modelu o ślady eksploatacji generowały tylko lawiny słów, uznawanych przez ogół społeczeństwa za obraźliwe, głównie z powodu indolencji umysłowej wykonującego:-) Do znanego mi wujka Parkinsona doczłapał bowiem drugi - Alzheimer, który spowodował niemałe uszkodzenia dwóch kalek, które musiałem ratować malowaniem. Było po drodze jeszcze kilka porządnych potknięć, z których największym było zdarcie wszystkich (chyba 5) warstw lakieru z jednej części dodatkowego pancerza wieży. Koniec końców z wszystkich kłopotów wyszedłem mniej lub bardziej pokiereszowany, ale nie na tyle, by model wyrzucić lub zamknąć w szafie na kolejne lata :-) Ile było poprawiania, brudzenia, ściągania, ponownego nakładania i ściągania różnych syfów i brudów, tego nie będę Wam opisywał - szkoda czasu na koszmary:-)

Teraz trochę zdjęć całości i zbliżeń na detale, a potem zapraszam na epilog w postaci krótkiego podsumowania.


















Przedstawiony model nie ma wiele wspólnego z tym, co zaproponowało wydawnictwo, ale też nie ma się co unosić - wszak to produkt wiekowy, a sam fakt, że Grzesiek Molenda zdecydował się na tak niszowy temat, zasługuje na uznanie:-)

Przerabiałem właściwie wszystko, począwszy od niektórych elementów kadłuba, a kończąc na drobnych detalach wyposażenia.
Największym wyzwaniem były oczywiście gąsienice, chociaż bardziej z powodu czasu potrzebnego na ich wykonanie niż poziomu skomplikowania samej pracy. I chyba z nich jestem najbardziej zadowolony, choć ostatecznie stosunek włożonych sił i środków do widoczności większości ogniw jest dramatyczny:-) Ale taki urok kartonowej (i nie tylko) pancerki.

Z trudniejszych elementów warto jeszcze wymienić wieżyczkę dowódcy i mikroskopijne nakrętki motylkowe, które i tak są trochę zbyt duże:-) Nie zrobiłbym ich bez aplikacji "Szkło powiększające" w telefonie, bo nie widziałbym gdzie wbić skalpel:-)
Dużo by jeszcze można opowiadać, ale żeby nie przynudzać, chciałbym podziękować za duchowe wsparcie wszystkim, którzy dopingowali mnie w trudnych zmaganiach z materią.

Relacja była zbyt długa, stąd i radocha z zakończenia budowy jest jakby przytłumiona, co nie oznacza, że nie jestem zadowolony z efektu. Taka mocna czwórka na ZPT by pewnie była:-)

Do modelu mam już podstawkę, którą mam nadzieję wzbogacić o jakieś podłoże, by nie stał biedak na gołym drewnie:-) To, co widać na dwóch zdjęciach, to nie to, co myślicie:-)

Pobawię się trochę i wrócę z epilogiem tej przydługawej, kartonowej epopei:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
22-03-20 17:43  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Roland 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Czysta poezja. Gdyby nie elementy z listków ciężko byłoby stwierdzić że to jest model kartonowy. Twoje relacje zawsze były dla mnie miejscem inspiracji i często do nich wracam gdy potrzebuję motywacji do walki z czasem oporną kartonową materią, tak jest i tym razem.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 28 z 31Strony:  <=  <-  26  27  28  29  30  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024