FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 7Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
24-07-16 10:46  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Jakiś czas temu zabrałem się za koła jezdne, ale po narysowaniu ich na nowo w prawidłowych proporcjach, podklejeniu i wycięciu, wrzuciłem do pudełka, gdzie dość długo leżakowały. Teraz postanowiłem do nich powrócić - wszak czas już najwyższy:-)

Koła w rzeczywistości wyglądają tak :

Tarcze kół postanowiłem zamocować pośrodku obręczy, a nie na ich wewnętrznych stronach, jak zaproponował autor.

Jak wspominałem na wstępie, na podstawie rysunków przekrojowych z monografii, koła rozrysowałem na nowo.

Taka jest mniej więcej różnica między tarczami kół z wycinanki a moimi. Oprócz większej średnicy, powiększone zostały również otwory ulżeniowe.



Wycięte tarcze zostały oklejone paskami kartonu. Jedna warstwa wyglądała zbyt wiotko, dlatego od strony wewnętrznej postanowiłem dodać dwa cienkie paski...



...które następnie wkleiłem po obu stronach. Miejsce styku z tarczami wzmocniłem rozcieńczonym wikolem, jednocześnie zalewając niewielkie szpary. Krawędzie boczne zostały również w ten sposób zabezpieczone i lekko przeszlifowane.


Kolejny etap to naklejenie wewnętrznych , okrągłych elementów i pomalowanie wszystkiego, co białe:-)
Ponieważ koła były metalowe, pomalowałem je od strony zewnętrznej Gun Metalem z Humbrola. Niestety, farba okazała się być już na tyle stara, że nawet po 3-4 dniach ciągle nie mogła wyschnąć. Przy pomocy patyczków do uszu i rozcieńczalnika usunąłem ją.


Połączyłem koła w pary i pomalowałem zewnętrzne powierzchnie również pod kolor bazowy. Zostaną przetarte metalizerem, tylko muszę "zanabyć" kolor Steel Model Mastera, bo humbrolowski Gun Metal wydaje mi się jednak zbyt ciemny. Poza tym technika suchego pędzla sprawdzi się tutaj o niebo lepiej (testowałem) niż wcześniejsze malowanie.



Na koniec wykonałem osłony piast (chyba:-)) i dokleiłem śrubki mocujące. Namordowałem się trochę, szczególnie, że zachciało mi się robić te maleńkie *******ki, widoczne również na fotce rzeczywistego obiektu.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
24-07-16 12:16  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

No... Szacun.
Normalnie aż "nie poznaję kolegi..."
A poważnie to gratuluję umiejętności!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
24-07-16 12:22  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Jestem pod wrażeniem pracowitości, cierpliwości i doskonałego wykonania !

 
24-07-16 12:39  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Praca godna podziwu przedstawiona w znakomitej relacji.

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
24-07-16 12:41  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Piękne malowane kółka.
Widać u Ciebie efekty dobrej zmiany, podążaj w tym kierunku ;-)

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
24-07-16 22:36  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Juz kiedys mowilem i teraz sie powtorze - przy Twoich modelach powinna byc dolaczona lupa, bo w rzeczywistosci niewiele widac ;)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
25-07-16 22:32  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
tofiki 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10
 

Szacun super robota tak trzymaj

--
IN-NY Dom Kultury Ruda Ślaska

 
26-07-16 11:53  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 18


 - 7

Ajajajajajaaaaaaaaaaaaaaj !





HEY HEY !

 
30-10-16 20:35  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Po ostatnim wejściu antenowym, CIDER zrugał mnie za postrzępione krawędzie otworów ulżeniowych w kołach jezdnych :-). Mimo, że zdjęcie makro wyolbrzymiło problem, którego gołym okiem praktycznie nie widać, postanowiłem ulec jego kulturalnym namowom:-)


Na pojedynczym przykładzie widać, że opłacało się jeszcze raz zakasać rękawy:-)

Ponieważ koła jezdne w T-50 były całkowicie metalowe, nie mogło zabraknąć posmyrania ich powierzchni tocznych metalizerem.

Użyłem nowej dla mnie farby metalizującej Model Mastera - Steel. Okazało się, że zakupiłem omyłkowo wersję tylko do aerografu, przez co dość mocno namachałem się pędzlem (rzadkie to jak...), ale nawet znośnie wyszło.

Mając przed sobą wykonanie od podstaw wahaczy kół jezdnych, zdecydowałem się na zrobienia kół podtrzymujących... też od podstaw:-)

Te z kolei miały bandaże gumowe, które wykonałem z klejonego w okręgi grubego kartonu grubości ok. 1 mm. Nowe, ciężkie doświadczenie i raczej go nie będę powtarzał:-) Wymyśliłem również, że od wewnątrz wkleję cienkie paski imitujące obręcze kół. Ciężko było to wszystko dobrze poskładać:-)

No i finalna wersja kół podtrzymujących:

Makro niestety znowu bezlitosne:-) Patrząc na te maleństwa mające 1 cm średnicy zastanawiam się, czy zdjęcia pokazują te same elementy:-) Wygląda to nieco koszmarnie, o paprochach już nie wspominając:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
30-10-16 20:58  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

No fakt, może nie są gładkie jak z fabryki samochodów wiodącej marki... ;-) Ale to sowiecka produkcja. Po montażu końcowym i potraktowaniu brudzingiem będzie jak zwykle "rozumodejmująco". ;-)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
30-10-16 21:18  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

Jest bardzo dobrze, oryginał wcale nie posiada lepszych kół :)

http://legion-afv.narod.ru/USSR/Light-USSR/T-50_Kubinka/T-50_Kubinka_109.jpg

http://legion-afv.narod.ru/USSR/Light-USSR/T-50_Parola/T-50_Parola_421.jpg

Pomijając łuszczącą się farbę, widać, że otwory nie mają idealnie równych krawędzi.

 
01-11-16 08:41  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
CIDER 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 7
Galerie - 1
 

Dobrze że siła argumentów podziałała i się ogarnąłeś , bo kolejny byłby argument siły czyli .... W RYJA !!

--
POZDRAWIAM
DRUCIAKOTFURCA - AMATOR :)

PFALZ E.1 - FOKKER D VII -
AVIATIK-BERG 30.40 -
ALBATROS D XI -
MORANE SAULNIER L -
LUBLIN R XIII D -
PO - 2 WS(LNB)

 
01-11-16 12:55  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
kolejny_cichy   

Pytanie:
Czy koła podtrzymujące nie powinny być bez bandaża gumowego?

--
Moja strona: http://www.strefacichego.pl

 
01-11-16 18:12  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

W/g mnie gumowy bandaż powinien być. Tutaj zamalowany:

http://legion-afv.narod.ru/USSR/Light-USSR/T-50_Kubinka/T-50_Kubinka_111.jpg

I tutaj, nieco lepiej widoczny:

http://legion-afv.narod.ru/USSR/Light-USSR/T-50_Parola/T-50_Parola_085.JPG

--

 
01-11-16 18:27  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
kolejny_cichy   

No tak, zdjęć detalu mi zabrakło. Przegrzebałem literaturę i wydawało mi się, że to poprostu grubsza stal. Zwłaszcza, że na czatnobiałych fotkach słabo widać.
Pozdrawiam
Cichy

--
Moja strona: http://www.strefacichego.pl

 
01-11-16 23:05  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Były to jedyne koła, które posiadały bandaż gumowy :

Piotrek już przedstawił dowody, ale wrzucę chyba najlepszą fotkę potwierdzającą ten fakt :



--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
02-11-18 14:46  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Po zakończeniu budowy T-37A po raz drugi wróciłem do rozgrzebanego T-50. Mimo wielu nęcących modeli w szufladzie, postanowiłem kontynuować budowę. Szkoda byłoby gotowych już elementów, a dodatkową motywacją jest zawsze znane powiedzenie o kończeniu przez faceta:P

Zabrałem się za koła napędowe.


Tak wygląda oryginał i będę dążył do w miarę wiernego odwzorowania ich w kartonie:-)


Przygotowałem wszystkie dostępne w wycinance elementy składowe. Od razu zmieniłem kolejność naklejania na siebie dwóch elementów tarczy kół - w opracowaniu pierścień wewnętrzny nieprawidłowo miał być naklejony na ten z zębami. Zachodziła obawa, czy gąsienice, które praktycznie już miałem opracowane, będą do nich pasować, ale okazało się, że koła zostały dobrze zwymiarowane przez projektanta.



Zacząłem od sklejenia elementów, do których będą przymocowane koła. Jak się później okazało, najprawdopodobniej polecą do kosza, bo po zmianach, które wprowadziłem na dalszym etapie prac, ich wymiary uległy zmianie.



Wspomniane wcześniej tarcze z zębami nakleiłem na kilka warstw kartonu i wyciąłem. Zęby zostały pomalowane najpierw na kolor bazowy, a potem przetarte metalizerem.



I tutaj właściwie skończyło się wykonywanie kół według instrukcji. Po formowaniu, klejeniu, przymiarkach i sprawdzeniu dokumentacji i zdjęć, zaprojektowałem na nowo tarcze z otworami ulżeniowymi i resztę elementów. Praktycznie od tego momentu wszystko robiłem od podstaw.



Obręcze wykonywałem trzykrotnie. Te z wycinanki miały za małe otwory, ale główną ich wadą był papier, na którym model został wydrukowany. Przy formowaniu fatalnie się rozwarstwiał, i to zarówno w wersji podklejonej czy nie. Po raz kolejny z bólem serca musiałem zdecydować się na pomalowanie dorabianych elementów:-) Na szczęście kolor retuszu trzyma jako taki poziom, o czym przekonacie się na końcu tego wywodu:-)




Dobrze widocznie wzmocnienia otworów wyciąłem ze zwykłej kartki papieru. Trochę zabawy było z wycinaniem obręczy o szerokości 0,5 mm. Pooglądałem sobie na youtubie porady Technicka odnośnie wycinania (świetny materiał), ale wiedzieć jak to się robi, a zrobić to dokładnie tak jak na filmie to dwa różne systemy walutowe:-)
W procesie naklejania obręczy na otwory przydało się wiertło o odpowiedniej średnicy.



Wzmocnienia wzdłużne, dobrze widoczne na zdjęciu oryginału, również zostały wycięte z kawałka papieru i przyklejone do tarcz. Wcześniej wkleiłem podziurkowane okręgi - otwory wykonane ołówkiem automatycznym 0,3mm.



Mam nadzieję, że na kołach skończy się malowanie większych elementów. Tutaj jeszcze musiałem wykonać ten zabieg z uwagi na wcześniej wspomniane rozwarstwianie się kartonu z wycinanki. Na zdjęciu mimo wszystko kolor farby wygląda gorzej niż w rzeczywistości - na razie może to potwierdzić tylko Ziga:-) Widoczne uskoki papieru i delikatne szpary zaleję jeszcze wikolem:-)



Wspomniałem wcześniej o gąsienicach. W rzeczywistości wyglądają tak, jak powyżej:-) Dawno, dawno temu Kroolo zapytał, czy mam na nie pomysł. Mam - zrobić je:-) Ze zdjęcia wynika, że nie będzie to proste. Dość duża ilość żeberek na pewno będzie mi się śnić po nocach, ale... ja lubię takie rzeczy:-)



Projekt powstał już dawno temu, ale wtedy nagle naszła mnie ochota na nowy model:-) O dziwo, test wykonany na pierwszych kilkunastu ogniwach wykazał, że nie trzeba ich poprawiać - zęby kół wchodzą idealnie w otwory. Ten prezentowany kawałek został wycięty na kartonie 140g, ale resztę wycinam na 160g. Trochę to sztywniejsze, a nie ma wpływu na wymiar i pasowanie.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
02-11-18 15:57  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Jest kilku „wariatów” na tym forum i bez wątpienia posiadasz odpowiednie kwalifikacje, aby być włączonym do ich grona.
No ale oceniając model, a nie modelarza - praca na kołami i gąsienicami już przyniosła efekty.
Podziw miałem zachować na później, ale nie będę sobie żałował i wyrażę go już teraz, bo teraz jest właśnie to, co najlepsze – czyli robota z kartonem. Jest dobrze.

Pozdrawiam

 
02-11-18 17:27  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Myslalem, ze to ja dlugo modele kleje.... ;)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
02-11-18 17:47  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

No, żeby mi to było kontynuowane ;-)

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
02-11-18 19:53  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

No nareszczie!
Trzymam kciuki za konsekwentne ukończenie modelu.
Widziałeś, jak wszyscy się cieszyliśmy z ukończenia poprzedniego pełzaczka...!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
04-11-18 09:20  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Stugu bardzo dobrze się czyta i miło oglada załączone obrazki.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
04-11-18 12:42  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Endrju 



Na Forum:
Galerie - 1
 

StuG, Twoje modele i prezentacje są rewelacyjne. Ja również trzymam kciuki za ukończenie modelu

--
Pozdrawiam.
Andrzej

Kolekcja: TK-3
Warsztat: T-70

 
06-11-18 16:48  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Cieszę się chłopaki, że udzielił się Wam mój entuzjazm mimo, że to przecież odgrzewany kotlet:-)
Najważniejsze jednak, że powoduje u mnie chęć sklejania, a to wartość bezcenna:-) Trzymajcie więc mocno kciuki za moją wenę, wszak wiecie jakie to ustrojstwo płochliwe:-)

No nic, koła pokazane poprzednio były tylko półproduktami, więc zabrałem się za ich ostateczny montaż i wykańczanie.

Najpierw połączenie w pary. W środek wklejone kilkumilimetrowe kółko z kartonu grubości 1mm, aby rozstaw zębów był kompatybilny z otworami w gąsienicach. Gabaryty niewielkie dlatego, by małe otwory obok wewnętrznych śrub przechodziły na wylot. Wszystko zamknąłem cienkimi paskami papieru i pomalowałem.


Dorobiłem śruby, nakrętki i podkładki (ta białe) przy osi kół a także łby śrub na obręczach zewnętrznych.


Tak wyglądały koła po zakończeniu tego etapu. Dziergania trochę było, acz taka drobnica zaczęła kołom nadawać charakter.


Zgodnie z przewidywaniami, mocowania kół musiałem przerobić, a właściwie wyrysować od nowa. Za tło robią stare elementy.


Kolejne śrubki, tym razem po wewnętrznej stronie tarcz zębatych. Te nacięte kółka (pod którymi znajdują się jeszcze podkładki) nie było łatwo wyciąć i w powiększeniu wyglądają nieciekawie. Na usprawiedliwienie mam pierwsze zdjęcie ze skalpelem (już połamanym jak widać:-D), jak również zaświadczenie od neurologa:P W rzeczywistości ich wielkość, a raczej małość niweluje wszelkie niedociągnięcia. Po prostu ich nie widać gołym okiem:-)


Ostatnimi elementami były zakończenia osi kół o tępo zaostrzonym stożkowatym kształcie. Wykonałem je z kawałków dwumilimetrowej tektury, co przy wymiarach 3x1,5mm nie było dla mnie takie proste. Jakoś się udało:-)
Budowa kół napędowych dobiegła końca. Trzeba powiedzieć, że nie są one wcale złe pod względem merytorycznym. Nadałem im jedynie pewien szlif, który zaprocentował zwiększeniem liczby części składowych jednego koła z 11 do 143:-)


Żeby nie było tak pięknie, pokażę jeszcze babola własnej produkcji, którego odkryłem gdy było za późno na manewry:-)
Podczas przyklejania śrub na wewnętrznej stronie tarcz zębatych trzeba było je umieścić w miejscu odpowiadającym przymocowaniu śruby z zewnętrznych części kół. Niestety, podczas parowania połówek nie zwróciłem na to uwagi i musiałem dokonać wyboru, jak przykleić śruby na tarczy znajdującej się bliżej kadłuba. Ostatecznie uznałem, że od tamtej strony nie będzie praktycznie nic widać (zostanie ok. 1mm dystansu), więc ich położenie jest bez znaczenia. Ważne, że to co widoczne, będzie w jednej linii.

Gąsienice "się" powoli wycinają. a tymczasem...

...dzisiaj powstały części kół napinających, do których się przymierzam. Tym razem nie przewiduję malowania, poza śrubami i retuszem krawędzi. Kosmetyczne poprawki będą w pakiecie:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
06-11-18 17:14  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
GTiStyle 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Cześć!
Tak sobie podglądam i podglądam!
Nakrętki tak po prostu skalpelem są wycinane? Mnie zawsze wychodzą krzywe. Chyba, że jest jakiś tajemny sposób na to?

 
06-11-18 21:11  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Twoje jedno kolo napedowe ma wiecej czesci, niz niejeden model ;)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
06-11-18 23:18  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

O! I to jest to!
Bardzo pięknie!
Jeszcze, jeszcze!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
07-11-18 10:40  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

GTiStyle - tak, nakrętki/śrubki są wycinane skalpelem, bez specjalnych zabiegów. Rysuję w Corelu, w razie konieczności podklejam kartonem lub papierem. Nie wszystkie wychodzą idealnie, ale im mniejszy gabaryt, tym bardziej można przymrużyć oko na niedoskonałości:-) Jedyną radą jest chyba doskonalenie swojego warsztatu poprzez nieustanne ćwiczenia:-)

Kiedyś Syzyf wstawił niezły poradnik, odnośnie hurtowego wycinania nakrętek - może skorzystasz.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
08-11-18 07:10  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Fajnie, ze wróciłeś do tej paskudy i od razu na początku bombka w postaci tych kółek. Rewelacja. Może i jakaś podstawka się tym razem pojawi? ;)

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
25-11-18 00:49  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Miały być koła napinające, ale korzystając z dopisującej weny modelarskiej, postanowiłem pogrzebać przy gąsienicach:-)

W sumie nie ma zbyt wiele do pokazywania, ale żeby Mariusz nie umarł z tęsknoty, pokażę, co dotychczas zrobiłem:-)


Zakończyłem pierwszy, chyba najbardziej żmudny etap - wycinanie i formowanie ogniw. Na zdjęciach i rysunkach naliczyłem ich ok. 200, więc aby mieć pewien margines, dodałem jeszcze zapasowych 15 sztuk. Policzyłem kiedyś, że wykonanie 12 ogniw zajmuje mi około 1,5 godziny, więc łatwo policzyć, ile siedziałem nad całością:-)

Druga faza to wycięcie otworów na zęby kół napędowych. Tutaj zaczęły się schody, gdyż jakiekolwiek próby dziurkowania ogniw kończyły się na odrywaniu zewnętrznych tulejek na sworznie. Zarówno one jak i otwory mają zbliżoną szerokość. Próbowałem je od razu przyklejać cyjanoakrylem czy skrapiać nim przed wycięciem miejsca łączeń, kombinowałem też z wikolem... Nic nie pomagało. Poważnie wydłużało to pracę i powodowało niezły stres, objawiający się wykrzykiwaniem niecenzuralnych słów:-)

W końcu po kilku godzinach prób doszedłem do najbardziej efektywnej metody:-)


Newralgiczne punkty, o których pisałem, zaznaczyłem strzałkami.


Ogniwo nawlekam z powrotem na kawałki drutu miedzianego 0,5mm, którego używałem do "zawijania" tulei sworzni.


Następnie odcinam dwie zewnętrzne tulejki. Ich wymiary to około 1mm średnicy i 1,5mm szerokości.


W ten sposób proces wycinania otworów staje się zdecydowanie łatwiejszy.


Po ich wycięciu łączę obcięte tulejki z ogniwem na styk przy pomocy kleju BCG - mam czas na korekty, a sam klej nie pozostawia zgrubień jak SG, za to daje dość mocną spoinę z powodu wchłaniania jego części przez papier. Żeberka ogniw i zalanie ich rozcieńczonym wikolem na późniejszym etapie budowy spowoduje ostateczne scementowanie połączeń.
Ostatnie zdjęcie obrazuje jak rant maty pomaga mi wyrównać linię tulejek.


Ogniwo gotowe, można się zabierać za następne:-)

Czas operacyjny na jedno ogniwo to ok. 4-6 minut, więc w porównaniu do wcześniejszych prób ,które trwały trzykrotnie dłużej, dostarczały nowych siwych włosów i nie zapewniały tak gładkiego i łatwego cięcia krawędzi otworów, wydaje się całkiem dobry.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
25-11-18 11:19  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Jasny gwint ! Podziwiam !

 
25-11-18 14:46  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Dziękuję.
Jest nadzieja ;-)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
25-11-18 15:48  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Endrju 



Na Forum:
Galerie - 1
 

Genialne w swej prostocie.

--
Pozdrawiam.
Andrzej

Kolekcja: TK-3
Warsztat: T-70

 
25-11-18 22:39  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Dobry pomysł podstawą sukcesu:)
I to lubię: pomysłowość, praca, próby i efekt. Tzn. do ostatecznego - wielkiego to jeszcze trochę, ale oglądanie tych małych cieszy może nawet jeszcze bardziej.

Oby ta wena co do Ciebie przyszła, nadal nie odchodziła.

Pozdrawiam

 
26-11-18 12:52  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
El Comandante 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 12
 

200 ogniw...podziwiam i gratuluję efektu.

--
>> El Comandante - dla znajomych Renia <<
GEKOn

 
26-11-18 16:35  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
szebi 



Na Forum:
Relacje z galerią - 11
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Powinieneś pracować w waflowni 😉 Lubię patrzeć na te czysto sklejone filigranowe elementy, które wychodzą spod Twego łapska 🙂

--
Stocznia w Kure szykuje się do prac....
GG: 2022578

 
28-11-18 11:21  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Tommy T.B. 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 5
 

Ręcznie robione gąski - to już nie na moje nerwy...
Cieszę się, że wena powróciła i oby trwała jak najdłużej :-)

Powodzenia w dalszej walce z materią :-)

 
03-12-18 18:15  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 18


 - 7

Grzesiu , czy przypadkiem Twoim marzeniem nie jest model składający się z samych ogniw ? To byś Sobie masochisto poszalał ! Tak więc trzymam kciuki i rezerwuję krzesło w pierwszym rzędzie .Myślę że cała sala się przygląda .

HEYKA !

 
04-01-19 13:41  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Ponieważ minął czas intensywnej pracy, której efektem było zadowolenie Klientów miast i wsi, mogłem powrócić do budowy modelu.

To, czego nie sfotografowałem, to zakończenie prac nad drugim etapem wykonywania ogniw gąsienic, o którym tak szczegółowo rozpisałem się ostatnio:-) Finał był dość mocny, bo jednego dnia wykonałem ostatnich 65 sztuk:-)

Następne w kolejce były koła napinające.


Oryginał wygląda jak wyżej.


Zapomniałem fotografować postępów od samego początku, ale powiem tylko, że wybijanie otworów w tarczach na stole w godzinach wieczornych wzbudziło niezadowolenie u mojego upierdliwego sąsiada z dołu:>


Dodanie nakrętek, podkładek i imitacji końcówek śrub dodało jak zwykle smaczku całości, choć w trybie makro nie wygląda to za ciekawie. Koła mają kilkanaście milimetrów średnicy, więc okiem nieuzbrojonym ciężko dojrzeć te niedoskonałości. Na szczęście.


Osłony piast wykonałem z kilku przeszlifowanych krążków tektury oklejonych nacinanym kawałkiem kartonu. Wyszło to tak sobie, zresztą jak całe koła. Najważniejsze jednak, że budowa nie stoi w miejscu:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
04-01-19 17:02  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 18


 - 7

W porównaniu z ruskim oryginalnym badziewiem Twoje kółka są jak z wystawy .


HEY HEY !

 
04-01-19 23:38  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Lelum Polelum 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 10

A gdzie druciane zabezpieczenia nakrętek przed samoistnym odkręceniem się, hę? Poszedłeś pan na łatwiznę. Koła do poprawy!

--
serwusik

 
28-01-19 19:49  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Dawno temu, przy okazji małej dyskusji o kołach podtrzymujących, pokazałem takie zdjęcie:


Wtedy miało ono na celu pokazanie bandaża gumowego, wróciłem do niego jednak, gdyż jako jedyne pokazywało dość dokładnie podstawę kół.

Ponieważ w modelu, jak to dosyć często bywa, koła są umiejscowione na prostych tulejkach, musiałem wyrysować sobie podstawy samodzielnie.


Tak prezentowały się z grubsza części składowe.




Nawet się to wszystko dobrze zeszło, chociaż w makro wygląda to okropnie:-) Gołym okiem nie do wyłapania - no może poza grubszymi babolami malarskimi:-)
Na malowanie całości zdecydowałem się z powodu dużej liczby drobnych elementów składowych jak i z uwagi na fakt, że podstaw tych prawie nie widać:-) Z tego samego powodu nie dopieszczałem części, których i tak nikt nie zobaczy:-) Jak go jeszcze przybrudzę tu i ówdzie w swoim stylu, to nie będzie miało to już totalnie żadnego znaczenia.


Kolejnym elementem, który zdecydowałem się dorobić, był mechanizm (a właściwie jego zewnętrzna część) napinający gąsienicy wraz z podstawą kół napinających.


W rzeczywistości wyglądało to jak wyżej. Nie będę Was zanudzał szczegółami technicznymi, ale całe ustrojstwo było dość małych rozmiarów:-)




Tutaj też kilka zdjęć z kolejnych etapów budowy. Niby drobnostki, ale siedziałem nad nimi trochę, a finalnie są jeszcze mniej widoczne niż podstawy kół podtrzymujących:-)
Znowu makro robi swoje - można to było oczywiście dopieścić, doszlifować, ale według mnie nie było warto - na żywo nie widać tych mankamentów, które i tak zakrywają w całości koła. I tak jestem zadowolony, że udało mi się wyciąć i poprzyklejać niektóre drobiazgi:-)



Model, a właściwie ćwierć-produkt w całości. Wszystkie podstawy i koła (poza jezdnymi, do których muszę dorobić wahacze), zostały przyklejone do wanny kadłuba. Przy kołach napędowych dodałem również trochę od siebie, podglądając rysunki i zdjęcia obiektu rzeczywistego. Są one jednak umiejscowione ciut za nisko, ale zorientowałem się dopiero podczas przyklejania kół podtrzymujących, w których rozmieszczeniu też musiałem nanieść korekty. Miejsce przyklejenia kół napinających już zupełnie nie odpowiadało prawdzie i ratowałem się zamalowywaniem białych pól.

Teraz albo ożebrowanie ogniw, albo wahacze od podstaw i postawienie czołgu na kołach:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
29-01-19 10:12  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Kylo Ren 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 7
Galerie - 4


 - 6

Można podziwiać twój kunszt modelarski. Jak zwykle czysta uczta dla oczu jest co podziwiać. Widzę, że chcesz nadać oryginalny wygląd części jakie występują w tym czołgu. Wielkie uznanie i chylę czoła.

--
W fabryce: Fokker E V KK , Sopwith PUP KK, Lublin R XIII D KK,
Wz.34, Typ 5 Chi-ri

Fabrykę opuśiły:
Fokker E. V. , Mitsubishi A6M2 Zero , F-4F Wildcat , Chi-he , Sopwith F1 Camel MM , Nieuport 11c.1 "BeBe" , 4TP , F-104G Starfighter , Lokomotywa Spalinowa EMD F40PHM-2 , Spowith F1 Camel KK,

 
05-03-19 15:10  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Zostały do zamontowania koła jezdne, których wahacze mocowane były na wałkach skrętnych. Ramiona wahaczy zaprojektowane są w modelu jako płaskie elementy. Postanowiłem to zmienić, dokonując jeszcze innych delikatnych przeróbek,


Zdjęcie obiektu muzealnego dobrze obrazuje z czym mamy do czynienia.


Dwa zbliżenia - pierwsze, podające wystarczające dane do odwzorowania elementu. Na drugim widoczny jest otwór od strony mocowania koła.


Na początku mały projekt, wydruk, odwzorowanie ramion wahaczy na zapasie koloru i wycinanie.
Wzmocniłem tuleje przez wklejenie wewnątrz kawałków drutu z grubą izolacją.


Kolejne elementy - główki wahaczy średnicy 5 mm, odwzorowane wcześniej na kolorowym kartonie jedne pełne, drugie z dziurką.


Ich wnętrze wypełniłem ciasno zwiniętym papierem milimetrowym, który owijałem wokół wcześniej przygotowanych tulejek średnicy 2,5mm na osie kół i wałków skrętnych.


Uzyskane pierścienie zamknąłem elementami z małymi "dziubkami", które dobrze widoczne są na zdjęciach oryginału. Te widoczne były retuszowane, wewnętrzne malowane.


Na koniec połączyłem elementy w całość i tak oto prezentowała się cała 12-osobowa rodzina wahaczy:-)
Długo się do nich zabierałem, myślałem nawet nad porzuceniem pomysłu przerobienia ich, ale w końcu zwyciężyła dobra modelarska robota, chociaż zajęła mi kilka wieczorów:-)


Potem padły mi akumulatorki w aparacie i nie zdążyłem zrobić zdjęć z samymi wahaczami przymocowanymi do kadłuba. Nie siedziałem jednak bezczynnie, wszak pokusa doklejenia ostatnich kół i zabrania się znowu za gąsienice była zbyt silna:>

Jednak przed założeniem kół jezdnych, które wymogło na mnie wykonanie odpowiedniej podstawki, postanowiłem nieco ubrudzić wannę kadłuba, by nie mieć później problemów z dotarciem pędzlem w co większe zagłębienia. Oczywiście wiązało się to z finalnym polakierowaniem spodu i boków.




Efekt końcowy uzyskałem lepszy niż w Ha-Go (a mniej więcej w tym samym stylu będę robił T-50), gdzie zróżnicowanie barw zastosowanych pigmentów było mniejsze. Zacząłem od czarnego, potem naniosłem jaśniejsze (brązowe) kolory, a na końcu poprawiałem ciemniejszym, znowu prawie czarnym, tym razem mocno rozcieńczonym. Najbardziej upierdliwe było brudzenie kół od środka. Od strony zewnętrznej wszystkie koła będą waloryzowane podobnie razem z gąsienicami, oczywiście w nieco mniej drastyczny sposób:-)

Teraz w spokoju mogę zabrać się za żebrowanie ogniw gąsienic - wczoraj machina ruszyła:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
05-03-19 18:45  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Tommy T.B. 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 5
 

Grzesiu, pancerka w standardzie to Twoje motto ;-)

Jestem pod wrażeniem Twojego zaparcia w dążeniu do celu, pomimo przeciwnościom jakie Ci ten model stwarza, a dbałość o szczegóły w standardzie to już nie na moje nerwy... u mnie już dawno by ten model poszedł pod aerograf :-)


Teraz pozostaje mi życzyć Ci wytrwałości przy gąskach :-)

 
06-03-19 07:26  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
mario9 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 18
Galerie - 72


 - 12

Świetne wykonanie. Standard to Twoje drugie imię:)

--

Pozdrawiam Mariusz

Ostatnie wypociny ;)

Powietrze:
Su-27UBM, MiG-29MU, Saab J28A Vampire

Heavy metal:
D-350 Mazur, Vk 4501


 
06-03-19 09:17  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Nie dość że model cudo to jeszcze poradnik co i jak.
Owacja na stojąco :-)

--

Post zmieniony (06-03-19 16:15)

 
06-03-19 13:11  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Znakomicie !

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
06-03-19 15:41  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

O NIE!
Tak starannie dobierany retusz i na koniec wszystko pomazał jakimś tam olejem, rdzą i innymi brudami..

Jak tak można, się pytam ;-)

--
pzdr
Kemot

 
06-03-19 22:20  Odp: [Relacja] Radziecki czołg lekki T-50 - MKF 10-11/2003
Endrju 



Na Forum:
Galerie - 1
 

Coś pięknego.

--
Pozdrawiam.
Andrzej

Kolekcja: TK-3
Warsztat: T-70

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 7Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024