StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 13
Grupa: GEKO
|
W naszym klimacie zawsze znajdzie się ktoś, kto z nieskrywaną satysfakcją ogląda przydługie seriale, które dawno temu straciły swój impet, a i pomysły scenarzystów zostały już wyczerpane:-) Miło mi, że jeszcze jesteście i... wytrzymajcie jeszcze trochę:-)
Dumając nad sposobem wykonania wieżyczki dowódcy czołgu, zrobiłem element, który był charakterystyczny dla eksploatowanego przez Finów egzemplarza:
Dodatkowa skrzynka na narzędzia i 1001 drobiazgów:-)
Nie jest ujęta na żadnym rysunku, więc wymiary zdobyłem analizując zdjęcia - niestety wszystkie zrobione pod większym lub mniejszym kątem. Liczyłem się więc z ostatecznymi niezgodnościami wymiarowymi.
Ale to, co mi wyszło, lekko mnie zaniepokoiło.
Jak ostatni kretyn od razu przykleiłem gotową skrzynkę do kadłuba. Patrze, patrzę... jakaś strasznie długa i wystaje trochę za bardzo nad płytę silnikową... ki diabeł?
Po przeglądnięciu jeszcze raz wszystkich zdjęć, na których widać przyłożone taśmy miernicze okazało się, że kadłub modelu na odcinku mniej więcej od pierwszego koła podtrzymującego do końca kadłuba jest za krótki o jakieś 5 mm. Dlatego też skrzynka wydaje się za długa. Tak jak pisałem wcześniej, wieża też powinna być dłuższa, co potwierdziło tylko moje ustalenia.
Pochyłe boki górnej części kadłuba są chyba też pod nieco większym kątem niż 40 stopni - a taki powinien być. Dlatego kant skrzynki wystaje nieco nad płytę silnika.
Nabazgrałem tutaj mały esej, a pewnie i tak wszyscy machną ręką i popukają się w czoło - "StuGu znowu marudzi a tego i tak nikt nie zauważy":-)
I będą mieli rację.
Mnie już ta skrzynka nie przeszkadza:-) W dodatku była to fińska samoróbka, więc równie dobrze mogli tam przyspawać cokolwiek :-)
------------------------------
Przyszła w końcu kolej na wieżyczkę dowódcy.
Tak wygląda w oryginale. Kształty iście niekartonowe:-)
Tutaj również pierwszym problemem były wymiary.
Znałem tylko średnicę podstawy, jaką wskazywało białe pole na płycie wieży.
A ponieważ nie znalazłem żadnych informacji o reszcie, musiałem się nieźle napocić, by proporcje się zgadzały. Rysunki nic nie dają, bo na każdym jest co innego, a pod drugie są to wizje ich autorów, które mało mają wspólnego z rzeczywistością. Zdjęcia wszystko pod kątem, trudna sprawa :-)
W końcu doszedłem do jako takiego konsensusu.
Obłości, a przede wszystkim te upierdliwe osłony wizjerów prawie mnie dobiły - straszna drobnica a zawiasy to moja pięta achillesowa.
Pod tym, co widać, znajduje się biała surówka (chyba 4 wersja) i jedna warstwa kolorowego kartonu, który jednak przy formowaniu na mokro uległ pomarszczeniu. W dodatku okazało się, że średnica dolna zmniejszyła się po różnych zabiegach adaptacyjnych i zdecydowałem się na jeszcze jedną warstwę.
Poszycie boczne to jeden kawałek sklejony w stożek ścięty, a potem mozolnie kształtowany i nakładany da wcześniejszą wersję. Trochę przymierzania było, a całość zajęła mi chyba tydzień pracy, przekleństw i wyrwanych włosów z nosa:-)
Zawsze mogło być lepiej, ale i tak jestem zadowolony, że mam to już za sobą:-)
Na koniec widok z dość ciekawej perspektywy. Wybaczcie nieestetyczną podstawkę, ale nie chciało mi się zdejmować modelu do kilku zdjęć:-)
A hakaristi już mam narysowaną:-)
Najpierw jednak muszę uporać się z osłonami wlotów powietrza. Też będzie rzeźba:-)
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F
Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|