Jorzik
Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 14
Galerie - 23
 - 2
|
Witam
Zapewne wielu z Was ma lub oczekuje na ten model. Ponieważ ja stałem się przez przypadek posiadaczem tego modelu, postanowiłem skreślić parę słów o tym produkcie.
Model: IJN Taiho japoński lotniskowiec
Wydawnictwo: Angraf Model
Skala: 1/200
Opracowanie modelu: Dariusz Wandtke
Format wydania: 30 x 40 cm
Nie określono stanu wg którego opracowano model ,jednak należy przypuszczać, iz był to rok 1944 kiedy okręt wszedł do służby a jego żywot był krótki ( przyp. JCh).
Nie jest wymieniony materiał w oparciu o który został opracowany model.
Model sprzedawany w zestawie z laserowym szkieletem, elementami ryflowanymi i detalami wyposażenia wyciętymi laserowo (3 planszetki)
Cena modelu (z dodatkami):
- w promocji- 385 zł,
- poza promocją 450 zł
Zaglądamy więc do środka.
Wycinanka oferuje;
4 Kartki papieru cienkiego z opisem i rysunkami;
10 kartek papieru cienkiego z rozrysowanym szkieletem;'
17 kartek kartonowych z elementami okrętu
Na 4 kartach papieru zawarto krótki rys historyczny okrętu z jego danymi taktyczno-technicznymi, oraz bardzo schematyczny opis budowy. Pozostała część kartek zawiera rysunki poszczególnych elementów wyposarzenia z numeracją.
Jest więc całostronicowy, ładny schemat okrętu z rzutami z góry i bocznymi.
Rysunki są duże i czytelne, bardzo dobrze rozrysowano szkielet kadłuba jak również w obrysie kadłuba pokazano rozmieszczenie pomostów.
Jedna ze stron zawiera rysunki wszystkich platform i pokazuje ich ożebrowanie od dołu, oraz ich rzuty boczne.
 
 
Na kolejnej stronie zgrupowano ,,wysepkę" i jest ona w bardzo dobry, przejrzysty sposób rozrysowana wraz ze szkieletem i elementami składowymi, oraz przedstawia drobne elementy wyposażenia
Kolejne dziesięć stron cienkiego papieru zawiera rozrysowany szkielet.
Elementy modelu-kolorystyka
Muszę powiedzieć że bardzo długo wpatrywałem się w poszczególne arkusze i to jeszcze w różnym oświetleniu bo ma ono tu istotne znaczenie.
Kolory poszycia są jednolite, Brawo.
Burty również w jednym odcieniu.
Natomiast pokład lotniczy ma na dwóch elementach składowych (odcinek dziobowy i rufowy, z windami) nieznacznie jaśniejszy odcień z domieszką zieleni.
W moim odczuciu ten efekt można zniwelować choćby częściowo poprzez zastosowanie odpowiednich technik choćby lakierowanie co też nieco pociemni te obszary.
Nie wygląda to zle ale odcień jest niestety.
 
 
Również strona zawierająca elementy ,,wyspy" jest wydrukowana w nieco ciemniejszym odcieniu niż burty. Jedyny plus to że wyspa też będzie jednolita kolorystycznie tylko nieco ciemniejsza (ale komin robi swoje i dymi).
Detalizacja
Artyleria i drobne wyposażenie.
Na tym okręcie były zamontowane nowe działa opl 100mm pół otwarte, ich detalizacja jest prosta, działka 25mm są ładnie i wystarczająco zdetalizowane jak na standard.
Ponieważ okręt posiadał mnóstwo platform, są one ładnie rozrysowane ze wszystkimi żeberkami.
Łodzie i szalupy rozrysowane prosto pozwalają skleić poprawną ich sylwetkę.
Samoloty - to trzy typy.
Zero, Val i Jill. Rozrysowane dobrze Vale szare pozostałe w zielonym kamuflażu.
Pokład
Uprzedzając pytania dlaczego nie deskowany a taki. Taiho był lotniskowcem skupiającym w sobie najnowocześniejsze techniki japońskiej marynarki. Pokład tez był opracowany w nowej technologii.
W materiałach możliwie dostępnych nie ma dokumentu iż pokład był deskowany, choć dopuszcza się taka opcję, jednak zważywszy na krótki okres działania jest to mało prawdopodobne.
Pokład posiada naniesiony nadruk systemu lin hamujących i barier (na standard to jest ok)Windy nie posiadają tuneli i nie można ich wykonać w pozycji opuszczonej.
Autor opracowania niestety popełnił błąd dotyczący 3 reflektorów. Otóż zaprojektował je w pozycji otwartej tz. z tunelami w które były chowane, ale nie pokusił się w takim układzie o naniesienie pokryw w pozycji odsuniętej. Wygląda to tak że okręgi do wycięcia wlotów są naniesione na zamkniętych klapach.
Dodatki
Arkusz z elementami ryflowanymi. Jak zawsze potwierdzam wysoką jakość tych elementów. Są dobrze wykonane i zawierają wszystkie powierzchnie ryflowe występujące w modelu.
Drobne elementy laserowo wycinane są zawarte na 3 planszetkach i są wysokiej jakości.
  
Podsumowanie
Model jak sam wydawca zaznaczył ,,został opracowany jako przystępny dla przeciętnie sklejającego modelarza, nie jest skomplikowany, mimo to autor starał się możliwie najwierniej odwzorować sylwetę okrętu, co powinno skutkować dobrą bazą do wykonania bardzo szczegółowego modelu przez doświadczonych modelarzy"
I ja się pod tymi słowami podpisuje dwoma rękami.
Model w mojej skali ocen otrzymuje 4 z mocnym plusem.
In minus kolorystyka pokładu i wyspy oraz reflektory.
Dla zamierzających budować ten ładny okręt polecam zapoznanie się z literaturą nt. tego okrętu;
Lars Ahlberg/Hans Lengerer - EOP nr 39 vol.1
Lars Ahlberg/Hans Lengerer - EOP nr 40 vol.2
W tych numerach bogato ilustrowanych grafikami Waldka Góralskiego znajdziecie praktycznie wszystko co dotyczy tego okrętu wiele fotografii, planów stoczniowych rysunków, a nade wszystko szczegółowe opisy niemal detaliczne.
Oprócz tego Gakken nr 22 oferuje informacje nt. Taiho i Shinano.
Uwaga.
Zamieszczone fotki są poglądowe, w celu ich lepszej prezentacji zostały poprawione, i nie mogą stanowić materiału wyjściowego do oceny kolorystyki modelu.
--
Post zmieniony (14-05-13 21:13)
|
regulamin forum
grafika i linki w postach
Projekt Grupowy:
Na tapecie:
