Raziel_3
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
Cześć
Wiem, że pytanie z podstawowych. Być może była gdzieś odpowiedź lecz nie mogę znaleźć.
Chodzi mi o czyste naklejenie "kratek" na osłonę kabiny. Kleję właśnie Ju-88 z wyd. Haliński a jak wiadomo tam kabina jest sporych rozmiarów. Zawsze przy naklejaniu części na plastik mocno brudzę element, późniejsze usuwanie kleju prowadzi do zatarcia przezroczystości szybki. Używam kleju Falco, ten chyba nie za bardzo chce współdziałać z plastikiem. Jak za dużo to wypływa i brudzi, jak za mało to nie łapie. Póki co sporo pracy włożyłem w ten model i szkoda mi go zepsuć nieudolnie wykonanym oszkleniem kabiny, którego wykonanie zawsze było moją piętą achillesową.
Zatem jeśli ktoś z Was może mi coś doradzić, jakąś technikę, czy dobry klej który pozwoli na ładniejsze wykonanie elementu to będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
--
gotowe: Sd.Kfz 251 A WURFRAHMEN 40 | XP-61E | JAGDPANZER IV Ausf. F |StuG 40 F OSTKETTEN | | W budowie: Papegojan (40%), Kongo (95%), Pt 31 (10%),Me 262B-1a/U1 (45%)
|