Barbarossa
|
Powodzenia i samozaparcia Panowie!
Może wybitnym okrętowcem nie jestem, ale mam wszystkie wydane drukiem okręty które wyszły spod ręki P. Adriana i pewnie będę też miał te, które wydacie, bo samo przeglądanie ich w 2d sprawia mi przyjemność. Gderaniem o cenie się nie przejmujcie, zawsze będzie za wysoka, choć mam nadzieję, że będzie za nią szło jak najwierniejsze oddanie kolorów kamuflażu i merytorka.
W ramach próśb/błagań o polskie okręty poddaję pod rozwagę np. ORP „Burza” 1943 i ORP „Wicher” 1939, oczywiście w jakiejś perspektywie czasowej, bo wydane już modele tych konfiguracji raczej nie spełniają oczekiwań (na pewno moich) i do zgodności historycznej wymagają przeróbek. Te modele na poziomie Kersainta czy Jaguara (wyposażenie podobne, pewnie czas opracowywania skróciłby się) powinny się dobrze sprzedać. No i czekam na ORP „Orkan”, o którym już wróble ćwierkały...
Zresztą jak do tej pory zawodu nie było i mam nadzieję, że tak będzie nadal.
--
per aspera ad astra...
|
|