greg
|
wik47 - witaj na forum!
Generalnie sprawa z tekturą wygląda następująco;
- tektura zwykła (szara) jest bardziej zbita/sprasowana, przez co jest bardziej odporna na jakieś samoistne wichrowanie (oczywiście przy odpowiednim, luznym pasowaniu), gięcie i inne tego typu (niepożądane) sytuacje.
W związku z tym doskonale (lepiej od tektury piwnej) nadaję się na podklejanie wszelkiego rodzaju większych elementów konstrukcyjnych modeli kartonowych.
Chodzi tu przede wszystkim o tzw. szkielety (wręgi, wodnice i wzdłużnice oraz pokłady np. w statkach/okrętach), czyli elementy nośne całego przyszłego modelu.
Natomiast minusem jej twardości, jest o wiele trudniejsza obróbka (cięcie), szczególnie gdy w grę wchodzi np. wykonanie szkieletu z 2mm takiej tektury lub jakiegokolwiek innego, drobniejszego elementu.
- tektura tzw. piwna, jest jakby (w pewnym stopniu) przeciwieństwem t. zwykłej. Tnie się ją o wiele łatwiej, przez co lepiej nadaje się do wykonania mniejszych/delikatniejszych elementów, które muszą zarazem mieć odpowiednią, np.1-no lub 2-u mm grubość.
Znacznie lepiej (od szarej, zwykłej) daje się również formować w różnych kierunkach, co ma duże znaczenie przy wykonywaniu tzw. podposzycia (czyli wypełnianiu pustych przestrzeni między wręgami) w szkieletach statków/okrętów, co z kolei zabezpiecza poszycia dna i boków modeli (głównie ,ale nie tylko) statków/okrętów przed pózniejszm zapadaniem się, tworząc niepożądany efekt tzw. krowich żeber.
Tak więc wszystko zależy od tego, co w danej chwili podklejamy i o jaki rodzaj wzmocnienia (sztywne czy elastyczne) nam chodzi.
Reasumując, dobrze jest mieć w swoich zasobach "magazynowych" oba rodzaje tektury i w dodatku, w różnych grubościach.
Trochę się rozpisałem, ale myślę że w miarę dobrze scharakteryzowałem Ci ten temat.
Pozdrawiam.
Post zmieniony (16-11-12 02:21)
|
|