kudłaty
Na Forum: Relacje w toku - 10 Relacje z galerią - 2 Galerie - 26
- 2
|
Waldek K, co najwyżej mogę urazić osoby obyte z żeglarską terminologią... Bo ze mnie żeglarz żaden i tak tylko staram się jakoś nazywać te różne dinksy ;)
Paragraf, wykorzystanie zaprezentowanych pomysłów jest jak najbardziej wskazane ;)
Wyblinki wyszły takie:
Te na dalszym planie robione jako pierwsze... Jest jak jest.
Te na planie bliższym wyszły lepiej. Nie zapobiegłem lekkiemu ściągnięciu skrajnych want ku sobie - ale to da się ogarnąć przy następnych wantach.
Chyba dam sobie z tym radę. Plotę za pomocą dwóch pęset.
Ale sponsorem dzisiejszego odcinka są raksloty.
To układ kulek/rolek z żeberkami nawleczonymi na linę, która oplata kolumnę/stengę masztu i jest wiązana do rei. Zapewnia on stałe przyleganie rei do masztu, jednocześnie nie ograniczając możliwości jej ruchu.
Materiał to preszpan gr. 0,2mm. Narzędzie, to sztanca biopsyjna z lekko spiłowanym ostrzem. Kulki...? Kurczę, nie pamiętam ich pochodzenia...
Troszkę ściemniłem i odpuściłem nawlekanie kulek i żeberek na linkę. Po prostu zrobiłem dwa oploty z linki wokół rei (jako imitacja mocowania rakslota) i żeberka na przemian z kulkami zwyczajnie kleiłem do drzewc masztów:
Bramsel - najwyższy żagiel - miał raki dwurzędowe:
A marsel, - żagiel środkowy - trójrzędowe:
Fok - czyli żagiel najniżej zawieszony - raki czterorzędowe.
Ale to już być może następnym razem :)
Pzdr,
--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu
... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...
Post zmieniony (18-01-24 16:53)
|