viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
W zeszłym tygodniu gadałam sobie z kumplem o starych torpedowcach. Gadalim, gadalim, kumpel wspomniał o modeliku S67 ze stoczni Schichaua, wydanym razem z kanonierką Panther przez JSC - wywlokłam tę wycinankę, obejrzałam... i poszło!
S67 to jeden z tych dość wczesnych, malutkich torpedowców z wielorybim grzbietem i zaledwie symbolicznymi nadbudówkami. 2 wyrzutnie torpedowe, 1 działko 50 mm, śliczny obły ksztat. Cud miód orzeszki.
Zmniejszyłam wycinankę z 1/250 do 1/700 - uznałam, że w 1/400 torpedowiec byłby zbyt duży i zbyt prosty.
Kolejne etapy budowy kadłuba:
Ustawienie dioramki. Wymyśliłam sobie sportowe, towarzyskie zawody, wyścig pomiędzy S67 a rybacką żaglową pomeranką, jedną z tych, które jeszcze dziś można spotkać nad Bałtykiem.
Drobne detale oczywiście robiłam nie z kartonu, posiłkując się zdjęciami okrętów tego typu i pokrewnych:
Niech żyje modelarski śmietnik! - wszystkie te małe wichajstry robiłam posiłkując się zawartością pudełeczka z kawałkami relingów, schodków, kółeczkami etc., które do niczego się już raczej nie przydadzą, a których szkoda wywalić.
Woda z plasteliny, potem obciapana Heavy Gelem Vallejo:
Malowanie, brudzenie (suche pigmenty), kolejne etapy wodokreacji:
I parę zdjęć całości. Więcej fotek będzie jutro na chomiczkowym blogu:
Na zdjęciu poniżej znajduje się kot.
Kot jest podobny do kota na tym zdjęciu:
--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika
|