Batonus
Na Forum: Relacje w toku - 12 Relacje z galerią - 25 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 10
Grupa: QWKAK
|
Dość późno przeczytałem ten wątek i pozwolę sobie nie zgodzić się z kilkoma kolegami.
Używam aerografu radzieckiego, którego recenzję jakiś czas temu umieściłem na Polskiej Witrynie Modelarskiej - właśnie tutaj:
http://www.modelarstwo.org.pl/technika/akcesoria/aerografy/zsrr/index.html
Nie będę więc tu strzępił klawiatury, o co mi chodzi.
Myślę, że jakość uzyskanych efektów to raczej kwestia wprawy i oswojenia opornej bestii, jaką jest niewątpliwie ten ruski sprzęt.
Nie robię samolotów z plastiku w 1:72, wymagających często cienkich rozmytych linii o grubości 0,5-1mm i uważam, że w modelarstwie kartonowym taki aerograf zupełnie wystarczy, zarówno do farb matowych (wybaczających więcej), jak i błyszczących - w tym przypadku można zobaczyć efekty w dziale pojazdy plastikowe cywilne na PWM.
W nawiązaniu do wątku o wypowiedzi MacGregora - nie uważam się za mistrza i daleki jestem od zadęcia - gdyby ktoś uznał, że moje malowanie jest kiepskie, czekam na krytykę. Mi się (póki co) wydaje, że błyszczące powierzchnie, jakie tam uzyskałem są wystarczające.
Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.
|