MARIUSZ
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 20 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
- 10
Grupa: ŁSM
|
Ostoja jak zwykle ma dużo racji.
Nie wiem skąd w początkujących ta złudna nadzieja,że istnieje jakiś mityczny model, od którego jak się zacznie karierę modelarską to od razu bedą znakomite wyniki...?
Trzeba wybrać model najbardziej Cię interesujący-najbardziej wpadajacy w oko i serce.
I kleić!
Początki bedą trudne i dołujące - bo chciałoby się lepiej.
I jeszcze jedna zasada: sklejać modele do końca, zwłaszcza,jak się uczysz. Nawet to lepiej jak się już widzi,że model będzie kaszaniasty, to jego kończenie i dłubanie kolejnych elementów nie odbywa sie już pod tak wysoką presją wewnętrzną na osiągnięcie najlepszego wyniku...
A doświadczenie i zręczność ręki przychodzi z kolejnymi klejonymi modelami.
Każdy chirurg wie dobrze,że trzeba sobie "nabić łapę" kolejnymi zabiegami. Im więcej-tym lepiej, tym wiekszą sprawność się wyrabia.
Jak z każdym treningiem,który-czyni mistrza!
--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ
Mam profil na FB.
|