viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
A dziś będzie coś innego, nie okręcik. Chociaż też na wodzie.
Krzychu74 z Mikroforum opracował swego czasu wycinankę w skali 1/50 brytyjskiego eksperymentalnego samolotu, łodzi latającej, Parnall Prawn (Krewetka). Łódź jak łódź; całą jej specyfikę stanowił podnoszony (odchylany od poziomu) do startów i lądowań silnik. Tu macie reprodukcję historii i rysunku Prawna:
Myślałam początkowo, żeby zbudować samolocik w 1/100 - ale całkiem niedawno uświadomiłam sobie, że do setki to przecież nie ma skąd wziąć ludzików. Model bez ludzików? - no nie, nie godzi się przecież!...
Przeskalowałam Prawna do 1/72.
Historyjka będzie banalna: Prawn szykuje się do startu, koledzy właśnie dostarczyli pilota łódką do samolotu, i teraz go podpuszczają: ładnie wystartuj, szczęśliwie wyląduj, a zobacz, co od nas dostaniesz...
Łódka jest żywiczna, z CMK. Będzie miała wiosła, ławeczkę i co tam jeszcze łódki mają w środku.
Wczoraj złozyłam szkielecik kadłubka:
A potem zrobiłam Wincentego Kadłubka, czyli pilota. Pilot pochodzi z I-wojennego zestawu lotników Oriona, oryginalnie miał kompletną anatomię, ale niestety. Wpierw, by zmieścił się do kabiny, ucięłam mu same nóżki, robiąc z niego lejtnanta Mieriesjewa - po kolejnej przymiarce Mieriesjew transmogryfikował w Wincentego Kadłubka. Wewnętrzna konstrukcja modelu to na mnie wymusiła, niestety.
Koncepcja ustawienia dioramki. Patyk sterczący w poprzek kadłuba to dźwigar płata. Całość mocowana póki co "na ślinę i plastelinę", więc się nie gorszcie za bardzo.
Całość stanie na wodzie, kadłub Prawna nieco zanurzony. Łódka z kumplami pilota będzie nieco niższa - nie odpiłowałam jeszcze od niej nadlewki spod spodu, chłopakom też utnę podstawki, będą stali na podeszwach butów. Samolocik oczywiście maluję; w projekcie Krzycha jest on szary, oryginalnie zapewne był w naturalnym kolorze metalu, srebrny. Oznaczenia na kadłubie odtworzę, sam kadłubek ładnie wygładzę.
I tyle na dziś.
--
Post zmieniony (08-06-12 08:31)
|