Batonus
Na Forum: Relacje w toku - 12 Relacje z galerią - 25 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 10
Grupa: QWKAK
|
Po 8 latach (start 7 lutego 2004) TAKAO wreszcie skończony :-)
29 marca 2012 nastąpiło uroczyste podniesienie flag przy dźwiękach japońskiego hymnu.
Wszystkich chętnych obejrzeć zapraszam do galerii, która jest tu: TAKAO gotowy
Budowa tego modelu miała potrwać góra rok, a zabrała kawał życia - w międzyczasie wiele się wydarzyło, zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym, ale jednej zasadzie pozostałem wierny - przez ta lata nie powstał ani jeden inny model kartonowy (no może z wyjątkiem Cerberusa ściągniętego z netu ;-)
Trzy łyki statystyki: budowa modelu zajęła łącznie 714 z dni, z czego:
w roku 2004 54 dni
w roku 2005 80 dni
w roku 2006 81 dni
w roku 2007 4 dni
w roku 2008 81 dni
w roku 2009 123 dni
w roku 2010 138 dni
w roku 2011 111 dni
w roku 2012 42 dni
przy czym jako "dni robocze" oznaczałem takie, w które zrobiłem coś konkretnego (min. 15 - 20 minut pracy), a nie np. odkręcenie tubki z butaprenem i niuch.
Jak widać, w roku 2007 była największa posucha, związana gwałtownymi zmianami w życiu i remontem mieszkania.
Gdyby ktoś chciał prześledzić budowę, zapraszam tu:
TAKAO relacja z budowy
W pierwszym wpisie są też linki do poprzednich części relacji.
Model powstał przy wykorzystaniu:
- wycinanki kartonowej Military Model wydawnictwa Andrzej Haliński z 1995r
- „Anatomy of the Ship” Janusza Skulskiego
- materiałów z internetu, w tym grafik komputerowych
Materiały użyte w budowie inne, niż karton - to kalka techniczna (np. lufy armat), drut miedziany różnej grubości, żyłka wędkarska (olinowanie) oraz nieliczne elementy polistyrenowe, fornir (greting podstaw reflektorów), mosiężna siatka z filtrów, a także saszetki od herbaty (pokrowce luf).
W modelu nie ma ani jednego elementu kupionego jako gotowy, wycinanego laserowo, fototrawionego itp.
Chciałbym złożyć ogromne podziękowania dla Szanownych Kolegów, którzy dosyłali mi wszelkie materiały - grafiki, rysunki (w szczególności - MacGregor, ale wszystkich nie jestem w stanie wymienić czego żałuję), wskazywali gdzie szukać i dopingowali, a także zawstydzali (jak TomS, Art i jeszcze kilku innych), bez czego można popaść w stan zadufania i przestać się rozwijać.
Oto nieco zdjęć z ww. galerii:
--
Post zmieniony (04-02-22 23:26)
|