randar
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 7
|
Powitanko :)
Długo się zastanawiałem, co Tobie napisać, i dalej nie jestem tego pewien ;) Wątpliwości biorą się stąd, że moje poszukiwania odpowiedzi na pytanie "jak wyglądała Kamikawa Maru" trwają już któryś rok z kolei i streszczenie tego w jednym poście nie jest możliwe.
Zbudowanie kadłuba tej jednostki zawsze będzie w jakimś stopniu uproszczeniem i mniej lub bardziej minie się z prawdą. Cytujesz mój podobny wpis "Wszystkie okręty transportowe z okresu drugiej wojny światowej miały podobną konstrukcję" - to też jest w pewnym sensie skrót myślowy. Można zakładać, że jednostki budowane w danym czasie ( np. konkretnej dekadzie ) mają podobną budowę. O ile okręty wojenne - mam na myśli bojowe jednostki pierwszej lini - podlegają zmianom konstrukcyjnym wynikającym z założeń taktycznych, wypornościowych i dostępnego uzbrojenia ( wyposażenia ) o tyle w przypadku transportowców idea jest mniej więcej wszędzie podobna - zmieścic jak najwięcej ładunku w obiekcie, który z założonym kosztem ekonomicznym przewiezie go na określoną odległość. Stąd bardzo podobna budowa kadłubów większości budowanych transportowców. Istnieją jednak szczegóły, które wpływają na taki a nie inny wygląd poszczególnych cześci kadłuba. Liberciak, ze swoim pękatym kadłubem i tępym dziobem "robił" tylko 11 węzłów, Kamikawa i jej siostry prawie dwa razy tyle. Dlatego też inny był kształt dziobu zarówno powyżej jak i poniżej KLW, inne nachylenie burt w części dziobowej. Z racji braku planów te szczegóły można "wyczytać" tylko z dostępnych zdjeć, i tutaj pomocne są zdjęcia powojennej serii transportowców budowanych w stoczni Kawasaki.
Jeśli chodzi o wyposażenie pokładu Kamikawa była dość wyróżniająca się jednostką na tle swoich sióstr. Inny był układ torów wodnosamolotów, inaczej zagospodarowany pokład dziobowy, katapulta wodnosamolotów była również zainstalowana odmiennie niż na pozostałych jednostkach. Żadne ze zdjęć i rysunków, które pokazałeś w pierwszym poście nie jest prawidłowe, prócz ostatniego modelu plastikowego autorstwa p. Iwashige. Uzbrojenie również nie było takie same - Kimikawa, Kiyokawa i Kunikawa miały 2x 150mm LA, Kamikawa - 2x120mm HA ( o wysokim kącie podniesienia ). W temacie uzbrojenia małokalibrowego co źródło - inna teoria :)
"Hangary" o których piszesz to luki ładunkowe, które na pokładzie rufowym były zasłonięte nadbudowanym pokładem.
Temat należy do kategorii "rzeka", tak jak pisałem nie da się go strescic i mnóstwo wysiłku kosztuje znalezienie materiałów pomocnych w budowie. Mnie zajęło to trzy lata i wymieniłem sporo korespondencji, szczególnie z kolegami modelarzami i shiploverami z zagranicy. Na naszym podwórku zainteresowanie tymi jednostkami jest słabe, choć niektórzy koledzy udzielają cennych wskazówek na tematy ogólne w budownictwie okrętowym ( dzięki A :) ) Życzę Ci powodzenia, jak będziesz stał przed kolejnymi etapami spróbuję pomóc na tyle ile będę mógł. Mój projekt nie umarł, wręcz przeciwnie w ostatnim roku wiele sie zdarzyło, i mam nadzieję co nieco w przyszłości zaprezentować.
pozdrawiam
PS Odbierz meila :)
--
Post zmieniony (04-03-12 13:17)
|