Ygy
|
Do Juniora:
1) Bardzo fajna anegdotka
2) Zgadzam się z tobą, ale nie całkowicie. Fakt- MM jest dość mocno objeżdzany, ale nie sądzę by wynikało to z dzisiejszej sytuacji finansowej. Myślę, że bardziej chodzi o tą wieloletnią tradycję. Wydawnictwo w pewnym momencie przestało się rozwijać, ale to nie znaczy, że poziom podupadł. Oprócz mniej udanych modeli (np. Hawker Huricane), trafiają się cuda (tu z kolei Me-109G, Kate, Cromwell, Piorun), lub ładnie przerysowane starsze modele (Mig29, Cobra, Thunderbolt, Wildcat...)...
3) Nie jest też tak, że czepiamy się tylko MM. Na ten przykład p. Andrzej Haliński jak widzi na tym forum jakiś wątek o swym modelu to pewnie z miejsca zawału dostaje- do niego jest dopiero czepianie.
4) Jeśli chodzi o instrukcje, to autor opracowania przecież sam przyznaje się, że nic nie zmienił, tylko żywcem ją przepisał
5) A co do modelu- mi się podoba.
Ygy
|
|