TomS
Na Forum: Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
- 1
|
Długa dyskusja, czysto akademicka, która niczego nie wniesie w praktyce. Jest już podobny temat nazywa się: "[Koncert życzeń] Prośba do projektantów".
Blachy, łączenie burt i poszycia... lista życzeń
Kto to zaprojektuje? Wolontariat to mrzonki
Na podstawie czego? Super plany plany, zdjęcia = dodatkowe koszty, które ktoś musi ponieść. Ostatnim płatnikiem będzie oczywiście kupujący model
Czas - jeśli projektant robi projekt dla siebie, nie ma znaczenia, ale wątpię czy wydawca zgodzi się na układ "skończę, gdy skończę"
Dodatkowe koszta druku - już słyszę uwagi "Czemu taki drogi?"
itd ciągnąć można w nieskończoność.
I na koniec pytanie: Ile gotowych modeli powstanie a ile wyląduje na kupce w szafie?
Temat jest na tyle trudny, że nie ma tu rozwiązania, gdyż idealnie zaprojektowane modele (CAŁE, bo okręt to nie tylko wysokozdetalizowane burty i poszycie ale też reszta) które wywołają ogólne WOW! jednocześnie spowodują wrzenie w tematach:
"Czemu modelarstwo kartonowe staje się takie drogie?" i "Czemu modele są tak skomplikowane i dlaczego nie ma modeli dla początkujących? " i tym podobnych.
Problem został został już dawno temu rozwiązany, a lekarstwo nazywa się waloryzacja i malowanie. Kupujesz podstawową wycinankę, zbierasz materiały, przerabiasz, osiągasz taki stopień zbliżenia do oryginału i detalizację jakie masz zamiar osiągnąć.
Nie znam się na kosztach druku, ale może najprostszym i salomonowym wyjściem dla zwolenników "standardu" jest dodanie np. po jednym arkuszu o normalnej gramaturze papieru i jednym "cienkim" zadrukowanych w całości jedynie kolorem bazowym jednostki (taka większa rezerwa).
Nie śledzę rynku modelarskiego, ale mam tę przewagę, że dzięki długiej przerwie w życiorysie sklejacza widzę, jak zmienił się się świat modelarski, jak zmieniły się modele ich dostępność, jakość, poziom opracowania, plany, materiały, umiejętności modelarzy. Powiedzieć mogę jedno: Jeśli sklejasz dla własnej przyjemności to naprawdę nie ma powodów do narzekania i każdy znajdzie coś dla siebie.
|