FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
18-10-11 22:27  [Relacja/Galeria] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Skalpel nie miał okazji ostygnąć po Panterze, na warsztat błyskawicznie wskoczył następny model. Miało to jednak w założeniu być coś lekko delikatniejsze i mniej wymagające, coś do sklejenia czego nie będą potrzebne dokumentacje, zdjęcia, monografie – padło na E-10 z Answera. A więc........Sezamku bawmy się!!!
Czerwiec 1946, po zatrzymaniu nawały radzieckiej na Węgrzech i rozgromieniu Aliantów w Ardenach nastąpiła stabilizacja na obu frontach – na wschodzie wzdłuż Uralu, na zachodzie wzdłuż zachodniej granicy Francji.
Znaczący wpływ na dzieje wojenne miało wprowadzenie do walki na początku 1945 cudownych broni – wunderwaffe, a wśród nich niszczyciela czołgów E-10. Pojazd ten należał do całej serii czołgów „E”, projektowanie których rozpoczęto w 1942r. Projekt nowego typu czołgów zatwierdzono w kwietniu 1943 r. Wszystkie maszyny serii E charakteryzowały się identycznymi kołami i gąsienicami, natomiast ilość kół zależała od typu czołgów. Cała seria składała się z 6 typów czołgów: E-5, E-10, E-25, E-5-, E-75, E-100, przy czym indeks cyfrowy wskazywał na wagę maszyny. Czołg E-10 był następcą Hetzera i przy swojej wadze ok. 10 ton miał podobne osiągi jak on. W czołgu zaprojektowano zewnętrzny system amortyzacji pojazdu, charakteryzowal się możliwością zmiany wysokości pojazdu. Kiedy koła podnosiły się, kadłub „siadał” na podłożu, dzięki czemu był trudniejszy do trafienia przez przeciwnika, a sam pojzad z tego położenia mógł prowadzić ogień.
Gdzieś na równinach Europy środkowo-zachodniej podczas treningu kolejnych pokoleń czołgistów, ze śpiewem na ustach załogi poligon przemierzał jeden pojazd.

Ewrybady śpiewają
I
Czy to w burzę czy w śnieżycę
Czy też w słońca blask
Niosący upał
Czy też w lodowatą noc
Choć nasze twarze są zakurzone
To duch nasz pozostaje radosny
O tak, pozostaje radosny
Nasze czołgi ryczą
Pośród wichury.
II
Z ryczącymi silnikami
Niczym błyskawice
Nękaliśmy wroga
Bezpieczni w naszych czołgach
Daleko przed naszymi towarzyszami
Samotni w boju
O tak, samotni w boju
Głęboko wtargnęliśmy w terytorium wroga.
III
Jeśli tylko czołg wroga
Pojawi się w naszych celownikach
Dajemy pełen gaz
Zbliżaliśmy się do wroga!
Oddawaliśmy życie ochoczo
Za armię naszej dziedziny
O tak, dla armii naszej dziedziny
Polec bowiem dla Niemiec
Naszym najwyższym zaszczytem
IV
Barykadami i czołgami
Nasz przeciwnik próbuje nas zatrzymać
My śmieliśmy się z jego wysiłków
Okrążając go
Gdy groźne swe działa ukrywał
W żółtym piasku
Tak w żółtym piasku
My szukaliśmy ścieżek
Których nikt jeszcze nie odkrył
V
A jeśli pewnego dnia
Fortuna opuści nas
I nie będziemy mogli wrócić do domu
Trafi kula
A los już wzywa nas
O tak, los wzywa nas
I nasze czołgi
Staną się grobem okrytym chwałą.

Co do samego modelu. Szkielet spasowany, żadnego docinania czy sztukowania. Modyfikacja jaka wprowadziłem to wycięcie otworów pod siatki kratek nawiewu. Siatkę przykleiłem od spodu do oklejki kadłuba a dzięki otworom schowała się ona i całość wyszła na płasko. Przy okazji siatki taka mała techniczna solucja. Używam najlepszej siatki na rynku ;) – z sitka z Tesco – 7 zł za sitko średnicy ~25cm Jednak wycinanie elementów typu okrąg (jak na wentylatorze) powodowało wypadanie drucików przy krawędziach. Wystarczy jednak przed wycięciem przesmarować sitko Superglutem, a następnie przedmuchać, aby nie pozostał on w oczkach, a wszystko będzie się ładnie trzymać i umożliwi cięcie, gięcie i bezstresowe dopasowywanie. Teraz będzie solucja zdrowotna. Do przedmuchania używam własnych płuc – po dmuchnięciu, celem nabrania kolejnego wdechu należy się odwrócić – zapobiegnie to lekko nieprzyjemnemu pieczeniu w płucach.
Solucja porządkowa jest natomiast taka, że wspomniane przedmuchiwanie należy wykonywać np. nad koszem na śmieci, nie polecam robić tego nad wanną, dywanem, czy stołem. Gwarantuję, ze żona/ rodzice/ dziadkowie/ dzieci nie będą zachwyceni ;)
Dużym, a nawet bardzo dużym plusem tej wycinanki jest zawarcie w niej śrub, które można wykorzystać. Nie jest to konieczne, bo śruby są też wydrukowane w miejscu ich występowania, ale gdy ktoś jest szurnięty jak np. ja to może (gdybym był bogaty napisałbym, ze jestem ekscentryczny, a tak to zwykły wariat ze mnie).
Rozmyty druk daje bardzo fajny efekt, przy plamach kamuflażu, niestety utrudnia również znalezienie środka linii, po którym to środku należy wycinać elementy. Aha, jeszcze jedna mała uwaga – garbik na szczycie ma pomylone plamy kamuflażu – przemieniony jest tył z przodem. Wracam do lepienia kółek.




--

Post zmieniony (08-02-12 20:34)

 
05-11-11 14:21  Odp: [Relacja] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Lecim dalej z tym koksem panie majster zawołali robotnicy po czym zmontowali koła. Jak je już zmontowali, to stwierdzili, że może by je tak zamontować do pojazdu. Tak też zrobili. Napinające zostanie zamontowane w momencie zakładania gąsienic, aby zgodnie ze swoja funkcją napiąć je. Koła na pojeździe są już utytłane, natomiast luzem w kolorystyce prosto z modelu (za wyjątkiem wyślizganych bieżni).



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
07-02-12 23:40  Odp: [Relacja] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Pierwszy wpis w nowym roku w tej relacji i od razu galeria końcowa. Przy okazji tego modelu był mój pierwszy raz z gąsienicami ciętymi laserem – dostałem takowe od kolegi Kordiana – dzięki! I muszę przyznać, że poległem przy nich, po zepsuciu około 20 ogniw postanowiłem, że jednak zrobię je ręcznie sam.
Nie ma o przedłużać – zapraszam do obejrzenia galerii.





--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
08-02-12 08:05  Odp: [Relacja] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Eeee, ale to nie jest "opcja Mario9" :D
Ogniwa dłubane sztuka po sztuce jako pojedyncze.
Nie wiem na chwilę obecną co będzie następne, ostatnie nieszczególnie mam czas na klejenie co widać po czasie jaki upłynął od ostatniej aktualizacji :(

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
08-02-12 08:52  Odp: [Relacja] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Panie ZbiGu odpisałem Panu obszerniej na forum Papermodels, nie będę dublował wpisu. Zacytuję Pana "To nie polityka. To zabawa, która przednią jest." więc po cóż ubieranie modelarstwa w politykę, co Pan serwuje i próbuje swoje odczucia i emocje włożyć w usta innych. To wybieranie wersów, to dakie trochę manipulowanie - nieprawdaż? Gdyby w "Panzerlied" w miejsce "Niemiec" wpisać jakikolwiek inny kraj, hymn byłby już OK? Dystansu troszeczkę proszę Pana.

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
09-02-12 08:23  Odp: [Relacja/Galeria] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Co do nazwy to ciężko powiedzieć. "E" określa konkretną linię, czy też projekt, "10" to waga. Można zauważyć pewne zbieżności z nazwami prototypów typu VK-4501.
Co do filmu, to faktycznie, kiedyś robił wrażenie :)

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
12-02-12 21:28  Odp: [Relacja/Galeria] Jagdpanzer E-10, lato 1946 - Answer
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Brzydki bez dwóch zdań jest i basta :) Teoretycznie następca Hetzera, ale tenże zdecydowanie agresywniej wyglądał. Ot taka ciekawostka w formie pokraka. ;)

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024