Mariaszek
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 12 Galerie - 4
|
A było tak:
Najpierw krawędź. Jaka krawędź? - dla nieobecnych w poprzednich odcinkach – zapraszam do lektury poprzednich odcinków:) A dla obecnych raportuję – sytuacja na dziobie wydaje się być opanowana. Przy okazji na reszcie modelu również. Zaowocowało to niestety skutkiem ubocznym - częściowym pobrudzeniem pokładu, który przyprawia mnie o depresję, więc tego fragmentu na razie nie pokażę, żeby onej depresji nie pogłębiać.
Potem ruszyłem w górę z nadbudówką. I tu z jednej rzeczy jestem dumny – wszystkie części – z tych, które miałem do tego etapu wyciąć – wyciąłem – nie straszny mi był ich rozmiar. Niestety radość trwała krótko - część z tych wyciętych zgubiłem:) i musiałem je wyciąć jeszcze raz – z odpadów. A cześć tych, które wyciąłem i nie zgubiłem, tak spsułem, że musiałem je zrobić od nowa. Tu mowa o gretingu na pomoście. Jedna fotka pokazuje jak wyglądał greting w pierwotnej wersji, druga pokazuje czego użyłem żeby go zrobić od nowa, a trzecia jaki efekt udało się uzyskać. Efekt średni, ale chyba lepszy niż to co wcześniej zepsułem. Przy okazji gretingu – znajduje się na nim część 71a – tej nie podjąłem się wyciąć i skręcić. Zamiast tego użyłem cienkiego papieru/bibułki ofiarowanego mi ostatnio przez Propelera – bardzo dziękuję – papierek rzeczywiście świetny.
Na koniec dalmierz. To ciekawy element tego modelu, w którym zresztą również popełniłem błąd (nie do końca wiem, czy tylko jeden, ale jeden na pewno:)). Z przodu owego urządzenia przeoczyłem jeden element, a gdy się zorientowałem, że powinien tam się znaleźć, było już za późno – aby to zrobić poprawnie musiałbym sporo pourywać, a na to się już nie zdobyłem. Z góry przepraszam projektanta, bo się napracował nad wiernym odbiciem tego elementu, a wyszło na to, że zrobiłem to jakoś dziwnie i bokiem, i jeszcze foty tego wrzucam. W każdym razie, gdyby ktoś szukał wskazówek w tej relacji do swojej pracy nad modelem – proszę zwrócić uwagę, że w części przedniej dalmierza wykonałem go nieprawidłowo – brakuje środkowego „listka – łamacza fal:)" (nie wiem jak to nazwać, bo nie wiem, czemu ten element służył). Cały dalmierz to dość wymagająca część modeliku. Ja spędziłem nad nią wiele długich, choć w sumie dość interesujących wieczorów:).
A ogólnie to wygląda to teraz tak. Najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie – bo najmniej na nim widać:)
Pozdrawiam
Mariusz
--
Ukończone: "Czarny Kruk", "Wolf", "Vesuvius" (1890), "Fuso" (1904), "Mecidiye" (1903), "Swietłana" (1898), "Kersaint", kościół sv.Jilji, kościół z Krpy, HMS "Vega", "Chin Yen", "Pinta", kościół z Vroutek, HMS "Captain"(1870)
Nieukończone: "Mercury", HMS "Cotswold"
|