szebi
Na Forum: Relacje z galerią - 11 Galerie - 11
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
No to wszystko super wytłumaczone, ale ja mam jedno pytanie. Skoro rysunek pokazuje jak skleić belkę ogonową bez doklejania jej szkieletu do reszty kadłuba to musiałby też pokazywać jak to sensownie ma się trzymać. W moim rozumowaniu ten rysunek pokazuje belkę ogonową, którą należy przykleić na styk na pasku poszycia...??!! Na czeskim forum znalazłem też zdjęcie ( jest link poniżej), na którym widać niezłe sztukowanie w poszyciu w przejściu z kadłuba w belkę... czy to wina szkieletu czy nieudolnośći tego modelarza? Z początku widać, że oklejanie dobrze mu szło, dlaczego więc nagle takie sensacje?
Klik
Z kolei kolega Boogie musiał zpiłować masę szkieletu, by to poszycie mogło się w miarę zejść.
Czasem odnoszę wrażenie, że wszystkie wspołczesne modele są za dokładne na setki mm w komputerze, że na żywo gdzieś te setki mm muszą się odkładać... Im więcej poszlachtowany model tym niestety więcej to widać. Oczywiśćie są też wyjątki od tej reguły tylko wtedy super sklejony model zrobi 2-3 modelarzy w Polsce, a chyba nie tylko to by nas cieszyło.
Pozdrawiam
szebi
--
Post zmieniony (28-09-10 22:31)
|