krystian
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 6 Galerie - 19
|
Uszy chyba mają troszkę inne wzniosy :(., niestety nic z tym nie mogę zrobić, w dodatku skrzydło do kadłuba przykleiłem tak żeby nie było szpar, no i chyba jeszcze bardziej przegiąłem skrzydło w tę stronę :(. Zresztą nawet gdybym wiedział, że trzeba szlifować to nie podjąłbym się tego.... Kadłub ma takie kształty, że jak będzie troszkę krzywo stał to tego nawet zbytnio nie widać Sam nie jestem do końca pewny, czy jest krzywo przyklejone czy dobrze, według pomiarów niby prosto.... ale różnie bywa :(.
Podobno środkowy silnik jest ciężko sklejalny, jeszcze nie skleiłem wlotu pod silnikiem, ale póki co wszystko pasuje tak jak powinno. Prócz kolorów, chyba że ten samolot miał malowane osłony silniki na jasną zieleń bez względu na plamy ciemno zielone.
Dla przyszłych sklejających- radzę wywalić podłużnicę silnika /cz.25-1/ ma błędnie wyznaczone wycięcia na wręgi, przez co nawet po sklejeniu bez szkieletu środkowego silnika (cz.25,26,27) nie mogłem dopasować tego do szkieletu. Ostatecznie przykleiłem wręgi tam gdzie miały się znajdować bez podłużnicy.
Z bocznymi silnikami to normalnie masakra.... większość widoczna na zdjęciach. Na spływie płata pod belką musiałem przykleić 2mm tekturę, żeby wycięcie belki na płat mniej więcej zgadzało się z profilem płata. Dodatkowo trzeba było przemieścić belkę lekko do tyłu. Osłony silników mają za nisko i za duże wycięcie na płat. Z tym niestety nic nie mogłem zrobić. W modelu nie ma zapasu koloru, żeby zakleić dziurę powstałą w wyniku podwyższenia otworu na skrzydło (łata byłaby od dołu), dlatego z tego zrezygnowałem. W widoku z boku osłona silnika nie zgadza się ze stanem faktycznym, ale jakoś wybrnąłem z tego bez zbytniego sztukowia i jakoś to wygląda. Na zdjęciu BV-53 widać z boku na osłonę silnika, a na zdjęciu BV-59 jest fragment rysunku z prawidłowym kształtem osłony. Niestety wyszło, że mój model ma "garba". Segment 3 musiałem rozcinać i przycinać niemalże ze wszystkich stron żeby jako tako pasował. U góry w nim są (tak w lewym jak i w prawym) klinki z paska łączącego, niestety niby też on powinien być jasnozielony a jest ciut ciemniejszy (różnica kolorów).
Jak widać na zdjęciach postanowiłem zamontować silniki elektryczne(przyklejone są na żywice do czołowych wręg i dodatkowo na 2 śruby M2,5-które są przy małe, ale M3 są za duże....), w końcu będę miał na lato wiatraczek potrójny ;). Na zdjęciu BV-58 widać jak rozwiązałem sprawę zasilania. Kable z 3silników przylutowane są to rurki mosiężnej, a kable zasilające są przylutowane to prętów wchodzących w te rurki :). Zasilanie jest na zewnątrz i żeby podłączyć je trzeba zdjąć tylną wieżyczkę.
Póki co tyle zrobiłem. Szkoda, że w modelu nie ma owiewek silniki-skrzydło. Tak jak widać na zdjęciach niezłe dziury w niektórych miejscach są.... Zastanawiam się, czy by troszkę tych miejsc nie upaćkać czymś (jakimś brudem, lub spalinami-nawet nie mam pojęcia czym...), żeby to nie było zbytnio widoczne.
Statecznik poziomy na zdjęciach jest tylko przyłożony na sucho.
Pozdrawiam i biorę się za próbę kończenia tych silników....co troszkę nerwów i czasu pewnie mi zabierze....
--
U sąsiadów: Bismarck (AH)
Wspólna: LZ-129 Hindenburg 1:200
|