FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
24-07-10 00:32  [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam.

To moja pierwsza relacja z budowy. Długo się wahałem, zanim zdecydowałem się zaistnieć na forum ze swoją relacją.
Tematem tej relacji jest amerykański niszczyciel z II wojny światowej klasy Fletcher - USS "The Sullivans" DD-537. Zbudowany (tak jak i USS "Heermann") przez Bethlehem Steel Corporation w San Francisco. Początkowo nazywał się USS "Putnam" - jednak 6 lutego 1943 r. zmieniono nazwę na USS "The Sullivans", na cześć pięciu braci Sullivan, którzy zginęli na krążowniku przeciwlotniczym USS "Juneau", zatopionym przez japoński okręt podwodny podczas I bitwy pod Guadalcanalem. Była to największa ofiara wojskowych poniesiona przez jedną amerykańską rodzinę w czasie II Wojny światowej.
Sylwetka oraz logo okrętu poniżej.



Na forum są wspaniałe relacje USS Leutze (DD-481) oraz USS Heermann (DD-532). To one skłoniły mnie do wybrania tego "zgrabnego okręcika". "Nowością" relacji jest skala 1:150 oraz model Fletchera. Nie spotkałem innych wydań Fletcher-ów, niż to z "Modelika", "ModelCard" i od Halińskiego - okładki tych opracowań poniżej.



To świetnie wydany USS "Heermann" Halińskiego posłuży mi jako podstawa mojego "Sullivans-a", jednak przedstawia on stan okrętu z 1943 roku, a mój "The Sullivans" ma przedstawiać okręt po modernizacji (wg stanu na sierpień 1945 r.). Zatem wiele elementów bedę musiał zmienić lub opracować samodzielnie. Wspieram się również innymi publikacjami. Najciekawsze z nich, to: Anatomy of the Ship "The Destroyer The Sullivans", Warship Nr 8 - "Fletcher DDs In action", Warship's Data 01 - "USS Kidd (DD-661)". Okładki publikacji poniżej.



Powodem zastosowania skali 1:150 jest ilość posiadanego miejsca na półce... A tak serio - możliwość "łatwiejszego" wykonania detali, a "The Sullivans" - bo miał ciekawą historię i chyba na tym forum nikt go jeszcze nie robił. Model będzie malowany i waloryzowany. Wykonuję go dla własnej przyjemności, a nie na konkurs. Jest to mój wielki eksperyment, dlatego Wybaczcie mi błędy, które na pewno się pojawią.
Oprócz materiałów "papieropochodnych" zastosuję również inne tworzywa. Tempo relacji będzie uwarunkowane możliwościami czasowymi, a relacja prowadzona będzie także na innych forach modelarskich.
Proszę o wyrozumiałość dla moich "wypocin", zwłaszcza ze strony "starych wyjadaczy" i moderatorów. Będę wdzięczny za wszelką pomoc, porady i oczywiście konstruktywną krytykę. Myślę, że zaistnienie na forum będzie silną motywacją do pracy, co pozwoli mi doprowadzić budowę do końca.


Dane techniczne:

- Wyporność: 2.050 t (standard); 2.500 t (całkowita)
- Długość: 114.7 m
- Szerokość: 12,1 m
- Zanurzenie: 4,2 m
- Moc-Napęd: 60.000 KM (45 MW); 2 kotły
- Prędkość: 38 węzłów (~70 km/h)
- Zasięg: 6.500 mil morskich (~12.000 km) przy 15-węzłach (28 km/h)
- Załoga: 329 oficerów i marynarzy

Uzbrojenie (stan na 1945):
5 × 5" (127 mm) Mk30, 14 × 40 mm plot "Boffors" (3 x 2 Twin Mk1 oraz 2 x 4 Quad Mk2), 6 × 20 mm plot "Oerlikon" Twin Mk 24, 5 × 21" (533 mm) wyrzutni torped (1×5) Mk14, 6 x miotacze bomb głęb. Mk6, 2 x zrzutnie bomb głębinowych Mk3

Kamuflaż:
"The Sullivans" nosił co najmniej trzy różne schematy kamuflażu pomiędzy jego wprowadzeniem do służby w lutym 1943, a ostatecznym wycofaniem ze służby 7 stycznia 1965 roku.
Od lutego 1943 do remontu w sierpniu 1945, malowany był według schematu Measure 11 (overall Sea Blue, 5-S).
Podczas remontu, schemat ten zastąpiono przez Measure 22 (Navy Blue, 5-N i Haze Gray, 5-H). Wszystkie poziome powierzchnie zostały Deck Blue, 20-B.

Dane modelu:

- Długość: 75,63 cm
- Szerokość: 8,0 cm
- Stan na sierpień 1945 roku.
- Schemat malowania: Measure 22 Graded System (fotografie poniżej).



Może to i mało efektowny kamuflaż, ale łatwiejszy do wykonania w przypadku całkowicie malowanego modelu.
Jeśli jeszcze Was nie zraziłem tym długim wstępem, to zapraszam do śledzenia moich poczynań. Będę rad z każdych odwiedzin.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po zgromadzeniu materiałów, przystąpiłem do budowy. Jak wcześniej wspomniałem podstawą była "kartonówka" USS Hermann - wyd. Haliński (1:200). Zeskanowałem arkusze i powiększyłem do skali 1:150 za pomocą CorelDraw. Było z tym nieco zabawy, ale efekt był jak dla mnie zadowalający. Wydrukowałem elementy szkieletu (wręgi, podłużnice i wodnice) na papierze 180 g/m2, nakleiłem je na tekturę modelarską 2 mm przy użyciu kleju butaprenowego "Patex" szybkoschnący i wyciąłem nożykami "Olfy". Po wstępnym spasowaniu na sucho i przeszlifowaniu, krawędzie wzmocniłem superglutem. Dzięki temu znacznie się usztywniły. Z tektury 1 mm wyciąłem również "surowy" pokład, aby spasować go na sucho ze szkieletem. Ten etap prac przedstawiają fotki poniżej.



Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (31-07-10 00:30)

 
24-07-10 08:26  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

No to otwieram listę stałych oglądaczy tej relacji. Powodzenia!!

--

 
26-07-10 23:37  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Kolejnym etapem było sklejenie tego wszystkiego do "kupy". Użyłem supergluta do wstępnego, punktowego przyłapania elementów szkieletu. Przykleiłem też punktowo surowy pokład, aby nic mi się nie "rozjechało". Muszę przyznać, że nie było to takie proste, ponieważ szkielet jest zaprojektowany z dzieloną wodnicą. Łatwiej byłoby spasować szkielet przy dzielonej podłużnicy, ale ostatecznie jakoś się udało. Dla wzmocnienia, za pomocą strzykawki i przyciętej tępo igły, zalałem połączenia wikolem (oprócz pokładu). Szkielet uzyskał na tym etapie dość dużą sztywność i nie skręcił się. Potem kolejne szlifowanie, lekkie poprawki geometrii, szlifowanie i szkielet jest już prawie gotowy do oklejania.




Teraz pozostało mi zdecydować się na metodę wykonania kadłuba, tak aby poszycie nie zapadało się (podposzycie, wzmocnienia paskami tektury, a może pianka...).

Długo nie mogłem się zdecydować. W końcu wybrałem jednak sposób opisany na forum m.in. przez Witka i Mrymackiego, tzn. wypełnienia całego kadłuba suchą pianką. Jako wypełnienie zastosowałem styrodur, który pozyskałem od zaprzyjaźnionej firmy reklamowej. Styrodur, to rodzaj twardego styropianu, o bardzo drobnych ziarnach, dzięki czemu świetnie nadaje się do szlifowania, a powierzchnia po szlifowaniu jest w miarę jednorodna i gładka. Nie trzeba go również sezonować (jak w przypadku pianki montażowej) i nie ma właściwie niebezpieczeństwa zwichrowania kadłuba (teoretycznie). Po prostu wycina się nożykiem klocki i wkleja w przerwy między wręgami. Klocki te wklejałem przy użyciu wikolu i kleju do kasetonów styropianowych. Nie należy tu używać klejów agresywnych (butapren, superglue lub na bazie nitro, benzyny itp.). Kleje te rozpuszczają styrodur.

Kadłub zacząłem wypełniać od części podwodnej, wklejając segmentami co 2-gi i ścinając nadmiar materiału nożykiem tak, aby pozostawić ok. 1 mm naddatku w stosunku do wręgi. Dzięki temu mogłem nadawać wstępny kształt bryły kadłuba, aby mniej było później szlifowania. Zdjęcia poniżej, przedstawiają początkowy etap wklejania styroduru i formowania kadłuba.



Pozdrawiam

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (31-07-10 00:32)

 
27-07-10 00:18  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
smarqu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 9


 - 3

A ja za vansen-em

--
Nie umiem kleić ładnie ale to lubię :D
Pozdrawiam.

 
27-07-10 14:23  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
Witek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

No i szykuje się następna ciekawa relacja. Mam nadzieje że będziesz w miarę systematycznie aktualizował relacje nie tak jak ja.:-)

--
Pozdrawiam Witek
Na warsztacie Yamato , Scorpion, Amerigo Vespucci, Akizuki

-----------------------------------
Samoloty. Okręty, Pojazdy
-----------------------------------

 
29-07-10 01:44  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Część podwodna kadłuba jest już prawie wypełniona. Teraz jest on wystarczająco sztywny i się nie skręca. Na zdjęciach poniżej widać efekt tych prac.



Aby wypełnić część nadwodną, delikatnie odkleiłem pokład i analogicznie jak poprzednio - klocek za klockiem wypełniałem styrodurem przestrzenie międzywręgowe, obcinając od razu zgrubnie nadmiar materiału nożykiem. Pewną trudnością bryły kadłuba jest pokład - nie jest płaski jak deska, lecz lekko wypukły, a jednocześnie posiadający "łódkowaty" kształt. Jakoś jednak sobie z tym poradziłem. Ten etap przedstawiają fotki poniżej.



Pozdrawiam

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (31-07-10 00:33)

 
29-07-10 12:05  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
air_22 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 9


 - 1

GreGory a skad wziąć styrodur?

 
29-07-10 12:12  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
Kharn 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

@air_22 w marketach budowlanych sprzedawany jest w arkuszach tak jak normalny styropian.

 
29-07-10 12:57  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
TomS 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1


 - 1

Można pytać też o XPS, czasem o Austrotherm XPS, polistyren ekstrudowany...

Post zmieniony (29-07-10 12:58)

 
29-07-10 17:20  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

air_22 - ja nie kupowałem styroduru, tylko "wysępiłem" odpady od jednej z firm reklamowych, która zajmuje się wycinaniem liter przestrzennych (między innymi ze styroduru). Litery takie wycinają z płyt o wymiarach 120x60 cm i różnych grubościach,
więc zawsze zostają jakieś odpady, które oni wyrzucają - wystarczy tylko pogadać z pracownikami takiej firmy.

Pozdrawiam

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (31-07-10 00:35)

 
30-07-10 13:24  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
robal 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2
 

> Można pytać też o XPS, czasem o Austrotherm XPS, polistyren ekstrudowany...

Taki mały OT jeszcze...
Czy to jest to równoważne "styropianowi fundamentowemu"? Bo jak zapytałem o polistyren ekstrudowany to pokazano mi właśnie to. W sumie opis się niby zgadza bo wygląda to jak drobny styropian, ale dobrze się jest upewnić.

--
**********************
Space - The Final Frontier
Gene Roddenberry - StarTrek
**********************

 
30-07-10 15:11  Odp: [Relacja] USS Sullivans DD-537 1:150
air_22 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 9


 - 1

Dzieki za informacje, na pewno sie przydadzą :)

--

Skończone:
A6M3 Zero, DH-82A Tiger Moth, DHC-1 Chipmunk, P-39N Airacobra, PWS-3, PZL-101 Gawron, Me-1101, P-51B Mustang, F4F Wildcat, PWS-3b, Westland Whirlwind Mk.I,

Na warsztacie:
Ki-43-II Kai Hayabusa

 
31-07-10 23:04  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Kadłub już prawie wypełniony. Teraz zaczęło się dokładniejsze "rzeźbienie" bryły kadłuba tzn. dokładniejsze obcinanie nożykiem nadmiaru materiału.



Po uzyskaniu w miarę zadawalającej bryły kadłuba, zacząłem całość szlifować papierem ściernym. Styrodur łatwo się szlifuje, użyłem zatem papieru ściernego o ziarnistości 650. Szlifowałem całość wzdłuż kadłuba, aby nie powstawały załamania bryły na wręgach. Krawędzie wręg były nasączone superglutem, przez co były twardsze, styrodur łatwo się szlifował, a wręgi praktycznie nie zmieniały kształtu. Oczywiście tam, gdzie była konieczność lekkiej korekty wręg, to je lekko zeszlifowywałem.



Przykleiłem również pokład wykonany z tektury 1mm. Brakuje jeszcze wypełnienia w części dziobowej. Aktualny stan prac "stoczniowych" widać na zdjęciach poniżej.



Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (31-07-10 23:07)

 
03-08-10 23:30  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

...i powoli do przodu...
Po wyszlifowaniu bryły kadłuba, aby zapobiec zagnieceniom styroduru, całość okleiłem poszyciem z tektury 0,5 mm. Nie chciałem pokrywać styroduru superglutem z obawy, że mógłby w zetknięciu z tym klejem się rozpuszczać. Całość tego "poszycia", po uformowaniu przykleiłem za pomocą kleju "Pattex szybkoschnący". Chociaż jest to klej "wikolopodobny" nic złego się nie stało, a po wyschnięciu tektura stała się bardziej twarda. Szczelinami między segmentami poszycia na razie się nie przejmuję - i tak będą one szpachlowane.
Ten etap prac przedstawiają fotki poniżej, na których brak jeszcze części dziobu i niewielkiego kawałka rufy.



...i małe zbliżenie na kadłub...




Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

 
14-08-10 23:10  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Przed przystąpieniem do szpachlowania, całość pomalowałem dwukrotnie "unigruntem". Pierwszy raz bardzo ostrożnie, gdyż jest on na bazie wody i "mocno" się wchłania. Po wyschnięciu tektura stała się dość twarda (jakby zaimpregnowana). Po lekkim przeszlifowaniu, przystąpiłem do szpachlowania.
Na "fotkach" poniżej widać kadłub po pierwszym szpachlowaniu (tylko szczelin) szpachlówką akrylową.




Po wstępnym zaszpachlowaniu szczelin, przeszlifowałem całość papierem ściernym. Następnie pomalowałem kadłub białą farbą podkładową w spray-u i ponownie delikatnie przeszlifowałem drobnym papierem ściernym. Następnie znów "położyłem" gdzie nie gdzie troszkę szpachli, "mały szlif" i tak aż do lekkiego znudzenia... Nie mogłem się oprzeć i przykleiłem stępki przeciwprzechyłowe (wcześniej "zaglutowane" "Kropelką"). Ten etap prac przedstawiają fotki poniżej.



Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (14-08-10 23:12)

 
15-08-10 12:11  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Bardzo staranie i w przemyślany sposób podchodzisz do budowy tego okrętu.
Jedna z moich ulubionych relacji :)

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
16-08-10 08:49  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
Huberto   

bez pośpiechu!!!
przy szlifowaniu na wyprowadzenie idealnych lini kadłuba stępki tylko będą przeszkadzać - jak już szpachlujesz to cały kadłub, najlepiej szpachlą samochodową, aby uzyskać jednolitą bryłę. Powinna wystarczyć dość cieńka warstwa, bo kadłub przygotowałeś bardzo starannie i uzyskanie płynnych krzywizn nie powinno być trudne. Przy szpachlowaniu tylko łączeń na bank po pomalowaniu po jakimś czasie łączenia staną sie widoczne.

--
karton to dopiero początek - dalej obrany kurs na C2 - 100% realności modelu :-)
W stoczni HMS Hood 1:200 od podstaw

 
21-08-10 22:59  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Kadłub został wstępnie pomalowany "na połysk", aby uwidocznić wszelkie niedociągnięcia w geometrii. Niestety trochę się ich ujawniło. Kadłub malowany był pędzlem farbami akrylowymi. Na tym etapie budowy podjąłem decyzję o zastosowaniu do malowania całego modelu farb akrylowych. To zmusiło mnie do częściowej zmiany koncepcji przygotowania modelu do malowania. Akryle są na bazie wody, więc wszystkie elementy "papieropochodne" muszą być odpowiednio zabezpieczone (zaimpregnowane lub zaglutowane).
Powodem zastosowania akryli była moja rodzina (i sąsiedzi), którzy nie mogą być "katowani zapaszkami" farb celulozowych lub olejnych. Z tego samego powodu nie stosowałem szpachli samochodowej (mieszkam w bloku i jest to czynnik decydujący). No cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale za to z korzyścią dla zdrowia. :)
Czeka mnie teraz kilkukrotne szlifowanie, szpachlowanie, malowanie - i tak aż do uzyskania zadawalającego efektu. Oczywiście przyklejenie stępek znacznie komplikuje te prace, ale jakoś powinienem sobie poradzić.

Aktualny stan "prac stoczniowych"przedstawiają poniższe fotki.




Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

--

Post zmieniony (21-08-10 23:00)

 
26-08-10 23:08  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Aby odpocząć troszkę od "męczarni" z bryłą kadłuba, postanowiłem zrobić sobie mały przerywnik i zabrałem się za budowę szkieletów nadbudówek.
Większość elementów nakleiłem na tekturę o grubości 1 mm, a pozostałe na tekturę 0,5mm. Wyciąłem wszystkie elementy i zaimpregnowałem (czy jak kto woli - "zaglutowałem" "Kropelką"). Na tym etapie zdecydowałem jednak, że ściany nadbudówek (przynajmniej głównych) będą wzmocnione tekturą 1 mm (coś w rodzaju podposzycia w kadłubach). Może to i przesada, ale potraktuję to również jako trening w moim zmaganiu się z kartonową materią. Widziałem takie rozwiązania już w jakichś relacjach. To właśnie spowodowało, że musiałem zmniejszyć długości wielu elementów szkieletu poszczególnych nadbudówek o grubość zastosowanej tektury.
Poniżej, początkowe stadium transformacji tektury w modele "3D", które (mam nadzieję) staną się w przyszłości nadbudówkami. :)





Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

Post zmieniony (26-08-10 23:24)

 
03-01-11 00:50  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Witam po dłuuuugiej przerwie spowodowanej (jak zwykle) "notorycznym" brakiem czasu. Nie oznacza to jednak całkowitego zawieszenia prac stoczniowych. Prace trwają, a choć postęp jest niezmiernie mizerny i niewiele jest do pokazania, aby odświeżyć nieco temat, zamieszczam maleńką aktualizację.

Poprzednio skończyłem na składaniu szkieletów nadbudówek. Obecnie nadal (z doskoku...) pracuję nad wzmocnieniami (a właściwie "podposzyciem") brył tych elementów. Poniżej kilka fotek z tego etapu prac.




Wiem, że niektórym z Was koncepcja ta może to wydać się "delikatnym masochizmem" i daleko idącą przesadą, ale traktuję to jako "poligon doświadczalny". Poza tym dzięki temu nadbudówki będą naprawdę "pancerne" i odporne na uszkodzenia mechaniczne. :)

...a z okazji Nowego Roku - życzę wszystkim forumowiczom wielu wspaniałych modeli, więcej wolnego czasu na ich wykonywanie (nie tak jak u mnie), nowych i ciekawych wydań oraz cierpliwości przy ich wykonywaniu (...i do mnie) :).


Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

 
19-04-11 23:41  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Wstyd mi, że od ostatniego mojego wpisu minęło już tyle czasu ("mea culpa").
Faktem jest, że "prace stoczniowe" w ostatnich trzech miesiącach zostały praktycznie wstrzymane - z różnych powodów ("sel a vie").
Jakieś tam drobiazgi jednak z doskoku wydłubałem i dlatego postanowiłem zamieścić tą "mikroaktualizację", również dlatego aby odświeżyć nieco wątek.

Na fotkach poniżej szkieleciki: artylerii głównej, kominów, dalmierza i fragment pomostu reflektorów.



...nie mogłem się też powstrzymać i złożyłem to wszystko do kupy :)
Zdjęcia te niestety są gorszej jakości - wykonywane komórką.



Osobom, które jednak jeszcze nie zwątpiły, gratuluję wytrwałości i obiecuję, że wcale nie zamierzam się poddać i jak tylko będą jakieś postępy, będę zamieszczał aktualizacje.
...i to by było na tyle.

Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

 
20-04-11 21:07  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
OGGO 



Na Forum:
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 5

Witam
Bardzo ladnie !!!...............w rossadnej skali ....Pozdrawiam Krzysztof.

--
W stoczni......wloski pancernik Roma GPM

 
20-06-12 17:17  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Od mojego ostatniego postu minęło już... 14 miesięcy. To niesamowite jak ten czas szybko płynie...
Niestety "prace stoczniowe" w tym czasie prawie zupełnie zamarły, no może poza jakimiś tam drobiazgami.

W moim życiu zaszło w tym czasie tak wiele zmian (rozwód, zmiana miejsca zamieszkania, kłopoty finansowe i inne "życiowe przyjemności"), że nie miałem ani czasu, ani nawet ochoty pomyśleć o tym projekcie i w ogóle o modelarstwie... Ech... 20 lat życia diabli wzięli...
Myślałem już, że to koniec mojej przygody z modelarstwem, a model nigdy nie zostanie ukończony.
Dopiero teraz próbuję się jakoś "pozbierać", choć nie wiem jeszcze z jakim skutkiem (i czy w ogóle warto)...
Przepraszam za ten "off topic" - trochę się zagalopowałem pisząc ten post, ale ciągle jeszcze jestem w "psychicznym dołku" i trudno mi pisać coś sensownego...
Wszystkim forumowiczom, którzy jednak nie zwątpili, mogę obiecać, że jeśli mnie jeszcze coś "nie dobije" (a niestety wszystko możliwe), będę starał się zamieszczać aktualizacje - jak tylko będą jakieś postępy.

No, ale do rzeczy.
W ciągu ostatnich kilku dni, jakieś drobiazgi z doskoku "wydłubałem" i aby odświeżyć nieco tę zapomnianą już relację, postanowiłem zamieścić aktualizację.
Zdjęcia niestety nie są najlepszej jakości - wykonywane komórką - coś tam jednak trochę widać.

Fotki poniżej przedstawiają:

- pierwszy poziom głównej nadbudówki dziobowej
Element ten wstępnie pomalowany farbą podkładową, aby uwidocznić niedociągnięcia.





- fragment pierwszego poziomu nadbudówki śródokręcia
Element jest jeszcze w fazie oklejania cienkim brystolem i nie jest jeszcze pomalowany podkładem.





- pierwszy poziom nadbudówki rufowej
Element jest pomalowany podkładem, a jego dolna część jest zeszlifowana w lekką wklęsłą kolebkę,
w celu dopasowania do wypukłości pokładu. Analogiczne wklęsłości musiałem uzyskać w przypadku
nadbudówki dziobowej i śródokręcia.





Wszystkie przedstawione elementy, na fotkach wyglądają znacznie gorzej niż w rzeczywistości, choć oczywiście wymagają one jeszcze nieco dopracowania (szpachla, lekki szlif, podkład itp.).

...i to byłoby na razie tyle.


Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

 
17-08-12 10:05  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam


Tym razem udało mi się "wymęczyć" nieco mniejsze elementy zabudowy pokładu. To co prawda niewiele – ale zawsze jakiś krok naprzód.

Na fotkach poniżej część poziomu 3 nadbudówki dziobowej - "mostek" z podstawą dalmierza jeszcze w stanie "surowym".






Te fotki przedstawiają poziom 2 nadbudówki dziobowej – widok od spodu.





…a te przedstawiają część poziomu 3 nadbudówki dziobowej – otwarty pomost dowodzenia ze stanowiskami obserwacyjnymi – czy coś w tym rodzaju…
W tym przypadku, elementy są już częściowo pomalowane białym podkładem – wymagają jednak jeszcze dopracowania.




Ponownie przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć - wykonywanych komórką i chyba na razie się to jeszcze nie zmieni.

...i to byłoby na razie tyle.


Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

 
17-08-12 11:00  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Zdjęcia nie są wcale takie złe, widziałem gorsze robione aparatami ;-)

Całkiem sympatycznie to wygląda. Kiedy zamierzasz malować "na gotowo"?

Na tych nadbudówkach było pewnie mnóstwo włazów, skrzynek, kabli i innego "szpejstwa", więc jeszcze Cię sporo roboty czeka. Będziesz to dorabiał hurtem dla całego modelu?

Mógłbyś przy okazji poskładać razem to co masz? Będzie lepsze wyobrażenie o skali skomplikowania bryły.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
20-08-12 01:58  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Dzięki za słowa otuchy „Waldek K”.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego „Forda GPW”. To niesamowite „maleństwo” – chylę czoła przed kolegą za precyzję wykonania w tej skali. Jednocześnie jak wspomniałeś twoją domeną są okręty – może mógłbyś się jeszcze czymś pochwalić. Na tym forum poza PT-109 i PT-171, które też wyszły super, więcej nie znalazłem, a jestem ogromnie ciekaw Twoich dokonań przy większych jednostkach. Sądząc po tym co pokazałeś, byłoby na co popatrzeć i skala jaką preferujesz 1:100, to „miodzio”.
Ja niestety jestem na tym polu początkujący, a moim niedościgłym wzorcem są relacje „QŃ-a”, „jhradcy” czy „Batonusa”. Przepraszam, że nie wymieniłem tu innych znakomitości, których na tym forum jest mnóstwo. Chciałbym choć w niewielkiej części się do nich zbliżyć, bo na pewno nie dorównać.

Co do malowania „na gotowo”, to niestety nie będzie to szybko. Nie mam jeszcze odpowiednich farb i „sprzętu”, a to co mam wymaga jeszcze „dopieszczenia”.

Jak słusznie zauważyłeś, będzie tam jeszcze mnóstwo drobiazgów.
Będę je dorabiał - może „nie hurtowo” ale sukcesywnie.

A jeśli chodzi o wstępne poskładanie tego co już mam „do kupy”, to proszę bardzo – tak wygląda mniej więcej bryła nadbudówki dziobowej, w chwili obecnej.






W pozostałych nadbudówkach w tej chwili jeszcze nie ma co pokazać.

...i to byłoby na razie tyle.


Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

--

 
20-08-12 10:06  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Teraz to ja dziękuję za miłe słowa. Kilka zdjęć moich modeli jest na mojej stronce https://sites.google.com/site/walkaczyahoo/home/galeria-modeli
Niestety nie jestem zbyt "płodnym" modelarzem (też brak czasu), poza tym skupiam się na modelach okrętów małych i bardzo małych. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się przynajmniej wznowić relację ścigaczy, a może pokazać coś jeszcze... .

Ale skupmy się na Twojej relacji. O właśnie o takie fotki mi chodziło. Jest cała bryła nadbudówki. Czekam z niecierpliwością na dalsze efekty prac no i oczywiście malowanie. Z tego co piszesz wnioskuję, że będziesz malował aerografem. Czy tak?

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
17-12-12 15:51  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
OorbaN 

 

Kurcze GreGory jak i czym kleisz ten model? Wogole niewidac gdzie nakladasz klej na tych nadbudowkach. To jest superglu? Ja jak prubuje go uzywac to karton zamienia sie w cos w rodzaju waty szklanej ktora za grosz niema sztywnosci.

 
17-12-12 19:42  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witaj OorbaN!


Pytanie powinno raczej brzmieć: czym kleiłem? Obecnie wszelkie prace są wstrzymane, ponieważ nie mam warunków do pracy (tzn. jestem bezdomny...).
Wszystko jest spakowane w kartony i "poutykane" po zakamarkach firmy.
Ups! Przepraszam za off topic!

Wracając do pytania - najlepiej zajrzyj do relacji: QŃa, Batonusa, Spychacza, jhradcy czy innych prawdziwych ekspertów na tym forum.

Ja natomiast trochę eksperymentowałem. Szkielety, wzmocnienia, podposzycia itp. kleiłem standartowo klejami butaprenopodobnymi. Następnie wszystko oklejałem na tzw. butapren "poszyciem" właściwym (brystol). Usuwałem skalpelem nadmiar kleju, a następnie wszystko w miarę równo "glutowałem" np. "Kropelką".
Potem drobny szlif papierem ściernym 500. Ewentualne drobne szczelinki wypełniałem albo szpachlą, albo vikolem podawanym ze strzykawki przez ściętą grubą igłę - nazywałem to "spawaniem" :-). Drobny szlif, a na koniec trysnąłem białą farbą podkładową w sprayu i to wszystko.
Części, które były wykonane z pojedynczej "warstwy" brystolu, po sklejeniu również "glutowałem" - czasem stawały się aż "przeźroczyste". No, ale i w tym przypadku trysnąłem białą farbą podkładową w sprayu i po kłopocie.
Myślę, że trochę przekombinowałem, ale jak mówiłem wcześniej nie jestem ekspertem i dlatego trochę eksperymentowałem.

Tylko, że ja przygotowywałem model do całkowitego malowania, a w Twoim przypadku - kleisz model z oryginalnej wycinanki - tak raczej się nieda.

Powodzenia z Dredem :-)


...i to byłoby na razie tyle.


Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

--

 
17-12-12 21:45  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
OorbaN 

 

Ojej ten Dred to poszedl na zyletki...koledzy na forum ostrzegali ze to nie model dla nowicjuszy.....i mieli racje :). Potem byl Piorun z MM ale i ten mnie przerosl. Udalo sie za to Zero od Pana Mistewicza...tutaj znowu uklon w strone kolegow z forum: mieli racje ze sklejalny dla analfabetow modelarskich. Teraz za propozycja Mariusza w Orliku zakupilem kilka pojazdow i czekam na przesylke :)

A wracajac do tematu...z ta przezroczystoscia dokladnie tak to wyglada!

 
04-01-15 14:37  Odp: [Relacja] USS
GreGory 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Oj, nie było mnie tu już od ponad 2 lat. Tak się składa, że kilka dni temu robiłem porządki w swoich "kartonach" i nie mogłem się oprzeć, aby nie sprawdzić, co jeszcze zostało z modelu, który rozpocząłem w 2010 roku, a prace "stoczniowe" zostały przerwane w grudniu 2012 roku, w wyniku "zawirowań życiowych".

Przeleżał on w kartonie tyle czasu (jakimś cudem nie kończąc swego żywota na śmietniku) i o dziwo przetrwał kilkukrotną przeprowadzkę ("twarda sztuka" :) ).
Postanowiłem więc, w miarę możliwości, spróbować go "reanimować". W związku z tym, poniżej wstawiam fotki z tego, co jeszcze zostało.
Na fotkach przedstawiony jest widok całości modelu (wszystko poskładane na "sucho"). Widać więc, rożnego rodzaju niedoróbki,
niedopasowania i niedokładności, wymagające poprawek (szlifowania, szpachlowania etc.). Być może uda mi się z tego jeszcze coś zrobić... Może...
Jeśli tak, to postaram się w miarę możliwości aktualizować dalej tą relację. Nie będzie to jednak szybki proces, ale dalej zainteresowanych i niezdegustowanych,
zapraszam do śledzenia tego wątku.


Fotki robione komórką w prymitywnych warunkach, więc przepraszam za kiepską jakość.








Pozdrawiam.

-----------------------------------------------

W stoczni: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150

--

Post zmieniony (04-01-15 14:49)

 
04-01-15 18:19  Odp: [Relacja] USS "The Sullivans" - (DD-537) - 1:150
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Cieszę się że relacja będzie kontynuowana.

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024