Hator
|
kudłaty998
Moim zdaniem wozik wyszedł Ci dobrze, tak jak wcześniej napisałem. A retusz? Hmm.... Jak oglądam relacje, gdzie modele pokrywają pancerne warstwy farby pełniącej za retusz, to mi się odechciewa zaczynać z tym przygodę. Z reguły jest to malowane pędzlem, a wtedy z grubością nakładanej farby jest różnie. Przy wozach straży jest ten plus, że można najzwyczajniej w świecie przenieść potrzebne części modelu na karton barwiony w masie. Z retuszu zostaje wtedy co najwyżej dodanie oznaczeń kodowych i lakierowanie ogólne. Planuję w ten sposób zrobić swego Jelonka. Myślę, że nie powinieneś się zrażać e(R)ką Aviatora. Jeśli spróbujesz testowo zrobić Żuka z kartonu barwionego w masie, to myślę, że nie będziesz zawiedziony. Odpada retuszowanie krawędzi, ale też można poprawić daną część, jeśli ta z oryginalnej wycinanki okaże się niewymiarowa. Jak się człowiek uprze to zrobi cały model tą metodą, tak jak ja kiedyś Half-Trucka z FM. Mimo, niedobranego odcienia zieleni sprzęt wyglądał całkiem znośnie, pomijając błędy w samym klejeniu. Obecnie jest bardzo duży wybór różnej maści papieru, z którego można naprawdę wiele gatunków wykorzystać do budowy modeli.
Wracając do "kogucików". Nie myślałeś zrobieniu ich w wersji oświetlonej? Same światło, bez wyjącej syreny.
--
Pozdrawiam, Marcin
KARTONOWY TUR
Plac budowy: roboty wstrzymane
|
|