Marcin G.
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 2 Galerie - 6
|
W związku z problemami niektórych budujących model Mi-24 pragnę poinformować, że cała belka ogonowa zaprojektowana jest tak, by można ją było oddzielnie złożyć w całość ze wszystkimi elementami i wtedy dokleić do kadłuba. Nie musimy wówczas manewrować całym kadłubem, by przykleić np. statecznik pionowy i anteny. W opisie budowy przydałoby się jeszcze zdanie, żeby szkieletu belki ogonowej nie przyklejać do reszty kadłuba - choć nie jest również napisane, by ją przyklejać... Załączam rysunek montażowy, który pokazuje prawidłowe ustawienie szkieletu względem poszycia belki.
Ceva, co do koloru lewego steru wysokości wszystko jest jak najbardziej zgodne z materiałami i schematem malowania, które mieliśmy z Marcinem Dworzeckim jako projektanci do dyspozycji. Żadna errata nie jest tu potrzebna. W chwili obecnej nie mam niestety do nich wglądu, ale załączam kilka na prędce ściągniętych z internetu zdjęć pokazujących iż niekiedy plamy kamuflażu w miejscu styku stateczników z belką ogonową nie zgrywają się. Na polskich Mi-24 malowanych w szaro-zielony kamuflaż europejski zdarza się nawet, że są w całości ciemnozielone :)
Taka praktyka być może podyktowana jest warunkami eksploatacji, a w czasie wojny (jak w przypadku konfliktu w Afganistanie) ewentualną wymianą uszkodzonych sterów między różnymi maszynami.
--
Post zmieniony (28-09-10 18:47)
|