Kemot
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 1 Galerie - 6
- 6
|
Dawno nic się nowego nie pojawiało, gdyż nie miałem czasu przygotować zdjęć na forum.
Odpowiadając na pytania – nie pamiętam ile tych budynków jest. Jest ich „troszkę”. Ale tylko te 2 są tak skomplikowane, z pełnym wnętrzem. To szacunkowo około 2/3 czasu budowy całej elektrowni.
Ze względu na ryzyko skażenia mojej kuchni, nie będę kleił paliwa do tej elektrowni.
Przegląd relacji zaczynam od gotowej praktycznie dużej suwnicy. Skomplikowany element, aczkolwiek ładnie spasowany. Małe wyciągarki ustawione na próbę. Brakuje jeszcze barierek na tym stromym podeście oraz haków z linami.
Zabrałem się za element, który odkładałem ciągle na później – dach budynku reaktora. Zaprojektowany jest on jako zdejmowany, ale ja postanowiłem skroić go conieco i przykleić na stałe (nikt nie będzie zdejmował ciężkiej tafli szkła z elektrowni, żeby na chwilkę zdjąć kopułę). Elementy dopasowane perfekcyjnie, jedynie w najniższym pasku autor źle zaznaczył pionowe podziały. Aby zachować odpowiedni kształt, całość wymagała po rozcięciu wzmocnienia od spodu.
I przymiarka do budynku.
Kolejny element to prawdopodobnie sterownia. Świadczy o tym odsłonięte pomieszczenie z pulpitami, schematami i całą masą innych dziwnych rysunków (dopiero makro 7 megapixelowego aparatu pozwoliło zobaczyć, że to nie jakieś bazgroły, ale faktycznie sensowne obrazy sterowni).
Również i w tym budynku nie obyło się bez pomyłek w opracowaniu. Na szczęście jakoś udało się po części załatać babola.
Cały budyneczek prezentuje się tak: (przepraszam za zdjęcia z „kaszą”, ale fotografują głównie w nocy i mam kłopot z zapewnieniem dobrego oświetlenia większych budynków)
I przymiarka do cylindra:
Na koniec część, która o mały włos nie wyprowadziła mnie z równowagi. Piękny „Zamek Królewski” w Warszawie. Spędziłem nad nim bite kilka godzin (autor twierdzi że można go skleić w godzinę). Najpierw pasowanie zgodnie z rysunkiem. Za ciasno, Nie ma szans aby to wcisnąć (nie sprawdzałem tego wcześniej, gdyż (niewidoczna tutaj) część spodnia (ostatecznie nie wklejona w ogóle) pasowała idealnie.
Na boku ściany też problem.
Okazuje się, że tego elementu nie ma na żadnym renderingu. Nie ma go również na sklejonym modelu elektrowni zamieszczonym na www autora opracowania.
Zatem kilka godzin pracy poszło na marne. Być może jest to jakaś opcja, nie wiem. Nie zamierzam jednak tego poprawiać. Zbyt dużo kombinacji. Przymierzyłem tylko na ogólnym planie do 2 budynków (bo wygląda to na jakieś górne przejście) – nie chce się zmieścić. Jakieś czary mary… sam nie wiem.
To tyle.
Do następnego razu.
--
pzdr
Kemot
|