Jakub
Na Forum:
Relacje w toku - 1
W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
|
Witam forumowiczów po dłuższej nieobecności. Nie będę się rozwodził nad przyczynami mojej nieobecności...powiem tylko tyle...modelarstwo jest jak nałóg ... można rzucić na chwilę..ale ciągle ciągnie do tego żeby złapać nożyczki i ciąć..kleić..Czytuję regularnie forum i bardzo zaciekawił mnie wątek dotyczący nowości, która wyszła spod ...no właśnie..spod myszy :) Pana Pawła Mistewicza. Poczytałem... zajrzałem do Empiku...i nie potrafiłem się oprzeć pokusie kupienia tego modelu. Nie wiem czy autor opracowania czytuje forum Konradusa...ale.. model zrobił na mnie ogromnie pozytywne wrażenie.Nie będę się rozpisywał bo chyba wszystko zostało już napisane w wątku zapowiadającym ten model. Napiszę tylko tyle , od zawsze kleiłem statki i okręty ...i uległem urokowi tego druciaka :).Kupiłem i z duszą na ramieniu zaczynam kleić. Dla czego z duszą na ramieniu...? Sprawa jest prosta...Po pierwsze, wieki całe nie kleiłem samolotów, po drugie opracowanie jest tak pięknie wydane że walczyłem chyba kilka dni ze sobą żeby sięgnąć po nożyczki ...bo aż żal ciąć takie cudo... ale w końcu nie jestem zbieraczem modeli 2D tylko czasem popełnię coś niecoś w 3D ... No i tak ....stało się... chwyciłem w ręce nożyczki i postaram się nie zepsuć tak dobrze zaprojektowanego modelu. Postaram się poprowadzić te relację z pkt widzenia kogoś kto bardzo dawno nie kleił samolotów a już w szczególności obce są mi najnowsze opracowania. Moje doświadczenia z modelami samolotów kończą się na modelach MM wydanych w latach 80-tych..a więc w stosunku do obecnych produkcji jest to ...archeologia...
Na początek okładka:
Ale ...dość ględzenia i czas na działania.
Pierwsze wrażenia jak napisałem wyżej są bardzo pozytywne, szata graficzna, szczegółowość detali powodują że z wielką przyjemnością patrzy się na ten model.
Zaczynam działać zgodnie z zawartą instrukcją , czyli powstaje kadłub.
Krótkie refleksje : W opisie stoi jasno że elementy kadłuba należy podkleić tekturą 0,8-1 mm ..ja użyłem "podpiwka", który jest nieco grubszy.Części 7 i 8 również należy podkleić na tekturą tej grubości. Wg mnie obie te części są nieco za szerokie i musiałem je przyciąć wzdłuż długich boków tak żeby pasowały pomiędzy ścianki boczne (i nie wynika to bynajmniej z z faktu że podkleiłem je grubszą tekturą niż wynika z opisu).Problemu nie ma , bowiem są one ukryte pod właściwym poszyciem kadłuba i są niewidoczne .
Na tym etapie jeszcze nie zdecydowałem, którą wersję malowania będę robił..szczerze mówiąc wszystkie 3 są kuszące..i będzie ciężkim orzechem do zgryzienia wybór tej jednej ..chyba że zdecyduję się na zakup kolejnego egzemplarza i budowę kolejnego modelu w innym malowaniu.
na dziś tyle zbudowałem. Podsumowując. Model klei się jak na razie bardzo przyjemnie i póki co nie sprawia najmniejszych kłopotów.
|
regulamin forum
grafika i linki w postach
Projekt Grupowy:
Na tapecie: