Robert B.
Na Forum: Relacje w toku - 3
|
Witam.
Postanowiłem trochę odreagować, od pracy przy cylindrze i zabrałem się za popielnik. Mimo wykonania go według planów, kosztował mnie sporo nerwów, gdyż w dokumentacji jest chyba jakiś błąd i poszczególne elementy, na różnych rysunkach mają inne wymiary.
Popielnik przedstawiony na zdjęciach jest trzecim jaki zrobiłem. Pierwszy, prototypowy, drugi miał być ulepszoną wersja pierwszego ale uległ destrukcji, no i trzeci "właściwy".
Popielnik nr1. wszystko było z nim w porządku ale składał się ze zbyt wielu elementów tzn. każdy element osobny, przez co jego sztywność była słaba i postanowiłem go przerobić.
Popielnik nr3. Klapa dolna popielnika i sam popielnik.
Gotowy popielnik, do kompletu brakuje tylko dżwigni do wstrząsania rusztu i cięgieł do klapy dolnej, elementy te będę mógł przykleić, dopiero gdy kociołek trafi już na ostoję.
Tak to wygląda po wstępnej przymiarce do reszty, chyba pasuje :)
I na koniec cylinderki. Do zakończenia pozostała drutologia i otuliny wyrównywacza ciśnienia.
Na razie tyle. Pozdrawiam
--
|