Yautay
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1 Galerie - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 1
|
Cześć!
W domu remont, zamiast pieścić modele - gruz taczkami wywożę.. :)
Ale żeby nie było!
Pokład praktycznie wykończony, brakuje jedynie kulek na balustradach (właśnie schną)
Póki co nie wklejam kołkownic, kombinuje z czego by tu kołki zrobić - skala nie pomaga (1:150) a tego ustrojstwa jest ho ho... Na dodatek troszkę się zniesmaczyłem gdyż reje w tym modelu są przyklejone na sztywno do masztów, praktycznie autor nie uwzględnił tego że de facto były wieszane, nie ma ani jednego bloczka, liny odzwierciedlającej ten drobny szczegół. Przyznam się szczerze - nie mam ochoty tego wszystkiego robić od podstaw, gdyż model jako całość - to wyrób Cutty Sakr'owo podobny. Tym nie mniej ładny :) Uważam że robienie pełnego takielunku jak w oryginale - w przypadku tego modelu to coś na kształt dorabiania śrubek w modelu ISU-152 ze starej wycinanki MM gdzie bryła kadłuba na oko przypomina obiekt rzeczywisty... Ot, jest jaki jest... ze swoimi uproszczeniami, ścieżkami na skróty - ale nadal przyjemny i efektowny!
Następny żaglowiec na tapecie będzie z Shipyard'u... - już jest i czeka, ale na razie ciiii....:)
Zatem bryła - gotowa w 99,9(9) %
Tak to na dzień dzisiejszy wygląda - szalupy na sucho (przykleję na sam koniec)
Pomalutku przygotowuję maszty - kupiłem rok temu w GOMIX'ie - jakość zupełnie przyzwoita - troszkę jeden dostałem obłupany, na oko to chyba bukowe drewno więc kruche. Tym nie mniej nie powinni tego puścić jako egzemplarz handlowy. Ale przyjdzie kit - będzie git! Pomalowałem białym humbrolkiem jako warstwę gruntującą, ale jeszcze trzeba to ładnie poszlifować, powiercić i położyć farbę jak należy... Reszta drewna w kolorach czerni i ciemnego drewna.
Tak na gorąco przymierzyłem do kadłuba - oko cieszy :)
W międzyczasie inż. Filipek z towarzystwa klasyfikacyjnego sprawdza osiowanie bukszprytu :D
Tyle na dziś.
Pozdrawiam!
Michał
--
|