Darek_M
Na Forum: Relacje w toku - 3
|
Witam wszystkich podglądających. Dziś można powiedzieć że dobiegły końca moje zmagania z kołem a w zasadzie oponą (większość felgi jeszcze przede mną). trochę to trwało, głównie dlatego że to co widać na zdjęciach poniżej to moje trzecie podejście do tematu. Z pierwszych dwóch kół nie byłem zadowolony wiec wylądowały w koszu, ale po kolei:
Koła w wycinance okazały się za małe więc wymodelowałem je z grubsza jeszcze raz:
Następnie rozrysowałem sobie bieżnik i części koła:
Bieżnik został wycięty laserem. Tu należą się wielkie podziękowania dla GPM'u. Jestem bardzo zadowolony z efektów cięcia. Bieżnik wygrawerował się głęboko i dużo dokładniej niż mi by się to kiedykolwiek udało wyciąć:
Następnie musiałem zrobić "torus" opony, do którego można by ten bieżnik przykleić:
Teraz wystarczyło to wszystko poskładać do kupy. I tu zaczęły się schody. Po pierwsze bieżnik się rozwarstwiał. To był mały problem, z którym poradził sobie rozcieńczony wikol. Gorzej było z jego "wąsami" po bokach. W oryginale "nóżki" tych wąsów wtapiają sie bez żadnego schodka w powierzchnie torusa. Trzeba było więc te wszystkie maciupkie kawałki nasączyć SG i zeszlifować praktycznie do "0":
Po sklejeniu wyglądało to tak:
Teraz czekał mnie najbardziej żmudny etap czyli wypełnianie powstałych, wolnych przestrzeni green stuff'em (mój kręgosłup ledwo to wytrzymał :P). Na koniec zostało wykonać przylegającą do opony obręcz felgi i gotowe:
Generalnie jestem zadowolony. Pewnie będę mniej jak wszystko prysnę aerografem ale mam nadzieje, że drobne niedokładności usunie się skalpelem i papierem ściernym. Poza tym i tak planuje te koła przykurzyć i lekko pobrudzić błotem więc może w ten sposób uda się ukryć drobne niedociągnięcia.
Teraz muszę efekt tej pracy skopiować 7 razy w żywicy i gotowe.
Na koniec przepraszam za jakość zdjęć. Robiłem je po nocach i przy sztucznym świetle żeby pokazać kolejne etapy zabawy. Mam nadzieje że coś tam widać.
Pozdrawiam,
Darek
--
Niektóre opinie głoszą, że jeśli odsłucha się od tyłu płytę instalacyjną Windows XP, to można usłyszeć modlitwę do Behemota. Ale to jeszcze nic - jeśli puści się ją od przodu, to zainstaluje się Windows...
|