Tomek
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
|
Cześć,
Jestem nowy na forum, więc za wszelkie błędy w zamieszczaniu zdjęć i takich tam przepraszam. Mam na imię Tomek, modelarstwem kartonowym zajmuję się od dość dawna, ale z częstymi i dłuuuuugimi przerwami (ostatnia trwała blisko rok). Chciałbym pokazać zdjęcia niszczyciela Glowworm z wydawnictwa GPM. Właściwie nie miałem zamiaru tego robić, gdyż wykonanie modelu pozostawia wiele do życzenia- zdjęcia zresztą też- ale na żadnym forum nie mogłem znaleźć dokończonej relacji, więc stwierdziłem, że fotki mogą się komuś do czegoś przydać, tak jak mi by się kiedyś przydały.
Statek robiłem trzy lata z wieloma przerwami, ciągłej pracy nie było więcej niż jakieś pięć miesięcy. Wynikało to głównie z tego, że model od początku jakoś mi się nie podobał, a i dłubaniny przy nim było więcej niż w jakimkolwiek do tej pory klejonym przeze mnie.
Do modelu nie dodawałem żadnych części od siebie i niczego nie zmieniałem. Relingi wykonywałem metodą chałupniczą z jakiegoś drutu miedzianego o średnicy 0,4 mm i sklejałem kropelką, a następnie malowałem pactrą; podobnie drabinki i pomosty; bulaje z tego samego materiału, a pozostawiłem w naturalnym kolorze. Olinowanie w całości jest zrobione z żyłki wędkarskiej 0,1 mm malowanej pactrą, a maszty i kominy z patyczków od szaszłyków odpowiednio zestruganych. Liczę na głośne i konstruktywne oceny, a przede wszystkim porady jak i co mogłem zrobić inaczej (jeśli jakość zdjęć oczywiście nie przeszkodzi)- to chyba dla mnie najważniejsze, żeby się dowiedzieć czegoś nowego.
pozdrawiam wszystkich,
Tomek
--
|