FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 13 z 15Strony:  <=  <-  11  12  13  14  15  ->  => 
12-04-09 19:23  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
czesław45 

 

80 procent potencjalnych sklejaczy nie potrafi poprawnie sklecić bryły do kupy , także owa prawda historyczna zda mu się jak koszula w d....e , to czy kluza powinna być bardziej w lewo czy w prawo . Zabawne jest nagminne opluwanie wydawnictwa i autora modelu przez "współmodelarza " którego wycięte części wyglądają jakby je wycinał stępionym widelcem albo piłą do żywopłotu . Ręce opadają . To tylko model . Lepiej się skupić na tym , by go skleić czysto i poprawnie , a nie doszukiwać się jakiś bzdetnych błędów "merytorycznych" . Dobry modelarz to poprawi , nie ogłasząjąc tego całemu światu. Padły tu słowa o skreczu .... O tym to już ma pojęcie tylko bardzo wąskie grono . Idąc tropem Centralnego Biura Modelarsko- Śledczego , rozumuję iż jego funkcjonariusze rozrzedzają nawet powietrze wokół modelu do odpowiedniej skali ....

--

Vliestroom
Calypso Jacques'a Cousteau
Smit Nederland
Atlas 5t
AZIZ



Post zmieniony (12-04-09 21:13)

 
12-04-09 19:45  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Thunder909 

 

ciekawe kiedy najwyzsza cenzura zamknie ten watek ? Jak do tej pory to laskawa jakas taka... ;-))

 
12-04-09 19:52  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Rajkub 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Grupa: WAK

Święta ;-)

--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE

 
12-04-09 20:01  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Rodak 

 

dobrze, ze jeszcze sa tu ludzie trzezwi,
nieliczni niestety tylko , jak widze i czytam od lat wszystkich tej tu formy i innych tez.
Trafiles w czarne ( bez podtekstu) tzn. w srodek tarczy, Czeslawie z liczba 45.

Gdyby wygrzebywacze merytorycznosci rzeczywistej byli rzeczywiscie kompetentni i godni zaufania , byliby do strawienia.
Niestety nie sa.
Przykladow jest multum.

Aby bylo na temat, jestem rowniez zdania , ze zgodnosc modelu jest pojeciem iluzorycznym
.
Mozna oczywiscie sie w poszukiwanie i urzeczywistnianie rzeczywistej merytorycznosci na swoim modelu bawic,
ale nie gwalcic innych natrectwem np .w postaci koslawych , nieostrych zdjec.

Omawiany tu SF jest mi jako model obojetny , ale jesli Wydawnictwo Modelik zamierza , abo moze juz w Wilekiej Tajemnicy przygotowuje Prinz Eugena, zeby zrobic kuku Wydawnictwu HAL , to sie pisze na ten numer i go nabendem droga kupna legalnego.;))



Post zmieniony (12-04-09 20:02)

 
12-04-09 20:34  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

Że sie jeszcze osmiele wtracic-
Wlasciwie co komu przeszkadza ze ktos wnika w merytoryke obojetnie z przesadą czy bez- jak sie komuś te materiały przydadza to chwała a jak nie to ogladac chyba nie trzeba
A tak pozatym
Albo nie, juz nic ;]

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
12-04-09 21:38  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Jak już wcześniej pisałem:

" jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził "

Czyli wg. was porównywanie części modelu ze zdjęciami archiwalnymi danej jednostki jest bezsensu, do bani, psu na bude itp ...........
To ja Was zapytam tak: dlaczego wybieracie do zakupu dany model ??
Dla okładki, dla tytułu, wydawnictwo X = biorę w ciemno ???
Czy tkwi coś złego w tym że ktoś już kupił dany model i ma chęć porównać go z orydzinalem. A może właśnie to rozwiąże wasze/nasze wahanie bo możecie np. nie znać tego okrętu a tu się okazuje że to świetny model lub oczywiście na odwrót - czekamy latami, wreszcie wychodzi a tu kuku - słabizna. Czy taka recenzja vel analiza może Was ustrzec przed błędem czyli wyrzuceniem kaski w błoto czy też odwrotnie zachęcić do zakupu? Ozywiczywiście powinna to być ocena bezstronna, obiektywna bez tekstów typu: patrzcie jak to czy tamto jest skopane. Dlatego nie rozumiem pytań w stylu : to w końcu to jest dobry model czy zły - sam oceń po tym co zobaczyłeś, przeczytałeś..........

Nt. zgodności historycznej to zauważcie że oceniana jest tylko "powłoka zewętrzna" żeby model był w 100% zgodny to musiałby posiadać np. taką samą ilość wręg - nie grodzi które w modelartwie kartonowym są nazywane wręgami, wszystki "wnętrzności" jak orydzinal czyli odwzorowane każde pomieszczenie, przedział łącznie z tym co się tam znajdowało itp itd. Wtedy to naprawdę byłby model w 100% zgodny z oryginałem.

Ktoś wcześniej napisał że przecież można stosować nadruk - oczywiście ale pod warunkiem że nie będzie to radosna twórczość rodem z klubu myszki Miki a rysunek tych części które tam rzeczywiście były. Czy to źle?

To prawda to tylko model ale sami widzicie jak sporo ludzi traktuje to bardzo poważnie.
Niby nic w tym złego bo na początku to chyba była tylko zabawa a teraz ???

Jeszcze raz Wesołego Alleluja............

--

Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.


Post zmieniony (12-04-09 21:41)

 
12-04-09 22:03  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

Czyli wg. was porównywanie części modelu ze zdjęciami archiwalnymi danej jednostki jest bezsensu, do bani, psu na bude itp ...........
Nie- lubie wiedziec jak bylo na prawde ale model z papieru to tylko model kartonowy, dla mnie przynajmniej

To ja Was zapytam tak: dlaczego wybieracie do zakupu dany model ??
Dla tematu

To prawda to tylko model ale sami widzicie jak sporo ludzi traktuje to bardzo poważnie.
Niby nic w tym złego bo na początku to chyba była tylko zabawa a teraz ???

Racja... Ale jak ktos chce to traktowac superpowaznie to niech sobie traktuje, dla mnie to nadal jest zabawa

A tak generalnie- fajny i chyba oczekiwany model sie ukazal i o to chodzi!

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
12-04-09 22:23  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Frytek 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Wtrącę się w tym wątku po raz ostatni :

Janisz - tu nie chodzi o to , czy dobrze jest porównywać model z oryginałem , czy nie .
Jest zapowiedź modelu . Wydawca zdecydował się kupić projekt , przeznaczył kasę na jego wydanie , opłacił malarza okładki . Wydaje zapowiedź . Dla kogo ? Dla siebie ? Zauważcie ,że JOL ma swoją drukarnię - na pewno kasę trzepie na czymś innym , niż na modelach . Modele wydaje DLA NAS , bo sam jest modelarzem , bo to jego hobby , itp .
I nagle w wątku wydawcy pojawia się 13 stron porównań , dyskusji co było idealne , a co 3 mm przesunięte ....
Wyobraź sobie ,że relację zaczyna oglądać - bo nie każdy lubi czytać takie tasiemce - zwykły szary sklejacz . Jak myślisz - zdecyduje się zakupić model ????? Przecież dla zwykłego , szarego sklejacza w/w porównania będą dowodem na to ,że wydany został jakiś babol !! A czy tak jest naprawdę ? Model w 2D przedstawia się naprawdę bardzo dobrze !!

Kilka osób już napisało - porównanie modelu ze zdjęciami oryginału POWINNO BYĆ W INNYM WĄTKU !! Ja kleję standard - po co mi te zdjęcia ?? Lecz dla osób waloryzujących modele jest to skarb !! Jeżeli ktoś waloryzujący modele zdecyduje się na zakup S.F. za - powiedzmy - pół roku - odnajdzie ten wątek ? No pewnie - dla chcącego nic trudnego ... Ale mamy na tym forum piękny dział o okrętach - może tam dać takie porównania ? Większość z nas klejąc okręt zagląda do działu OKRĘTY by się conieco dowiedzieć o okręcie właśnie klejonym ...

Resztę napisał czesław45 , z którym całkowicie się zgadzam :)

P.S. Syjek - skoro Ty jedziesz do Wschowy , to i mnie nie może tam zabraknąć . Tak więc do zobaczenia !!!!! :)

--
___________________________
Mam ręce w kieszeniach , a kieszenie jak ocean....

 
13-04-09 03:22  Odp: [nowość: MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Sleepwalker 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Frytku, ja na miejscu wydawcy po takim wątku zacząbym się zastanawiać na tym co zrobił projektant. Ale nie dotyczy to TEGO wątku zauważ, tutaj te 13 stron wzięło się z pustej na dobrą sprawę dyskusji czy w ogóle trzeba robić takie porównania.
Z mojej strony EOT. Każdy niech skleja co chce, jak chce :-)

--
God created Arrakis to train the faithful.

 
13-04-09 11:59  Odp: [nowość] MODELIK 1/09] USS ”SAN FRANCISCO”
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Frytku - dzięki za odpowiedź.

Doskonale rozumiem Twoje racje jako będącego po drugiej stronie ( nie napiszę barykady bo przecież to nie jest żadna wojna,bitwa itp ) w relacji klient- wydawca/sprzedawca.

Rozumiem też przykład zwykłego/szarego sklejacza który może zrezygnować z zakupu takiego modelu po czytaniu tego wątku.
Ale popatrz na to tak: może wreszcie wydawca ( nie ważne który - piszę ogólnie) wreszcie zrozumie że lepiej zainwestować więcej czasu i pieniędzy ( ściągniecie dobrych planów, zbudowanie czyli sprawdzenie surówki itp) aby wydać model bardzo dobry od zwykłego gniota wydawanego na łapu capu ( dalej piszę ogólnie ) niż potem czytać kilkunastostronnicową krytykę/opinię gdzie jeden zapaleniec stara się wyłapać błędy/niedopatrzenia itp. Czy sprzedaż siądzie - być może.
Owszem taki model mógłby być droższy ale wiadomo nie od dziś że "chytry traci dwa razy ".
Pytacie jak to się ma do standardu. Już odpowiadam - błędy które jak do tej pory wychwycił Sven są drobnymi błedami i jeśli mamy odpowiedni zapas koloru zamieszczony w wycinance to możemy pokusić się o poprawienie tych błędów nie tracąc standardu.

Kwestia surówki - owszem fajnie jest jak takie coś zostaje zbudowane ale mam na myśli nie po to żeby się pochwalić przed światem - uwaga przygotowujemy model takiej jednostki ( wcale nie musi być ona pokazywana szerszemu ogółowi nie o to chodzi) ale po to właśnie żeby wychwycić owe błędy/niedopatrzenia projektu. Jeśli tego wydawca nie robi to z góry ryzykuje że jednak coś może być nie tak zwłaszcza jak dany projektant jest niedoświadczony lub ma nazwijmy to średnią prasę.
Przykłady : Ryszard Bones projektując "Titanica" wykonał chyba z 5 pełnych surówek - sprawdzając czy wszystko gra. Owszem czas powstawania tego modelu był długi ale efektem jest świetny model. Bez pokazywania surówki ogółowi.
Kolejny przykład Maciek Herbut, który z tego co wiem nie wykonuje surówek ale jego modele są sklejalne i nie brakuje w nich części choćby w porównaniu do planów z których korzysta.
Czyli podsumowując surówka nie jest wymagana ale dobrze jest ją zbudować.

Jeszcze do Czesława45- piszesz : "Lepiej się skupić na tym , by go skleić czysto i poprawnie , a nie doszukiwać się jakiś bzdetnych błędów "merytorycznych" "
Zgadzam się ale co jak w danym modelu brakuje części ......... i kiszka już go nie skończysz bo niby jak ( np. brak zapasu koloru ).

"Dobry modelarz to poprawi , nie ogłasząjąc tego całemu światu. "
Tak tylk ow takim razie po co jest to forum? Dobra np. mam jakiś model jest skopany to co nie mogę o tym poinformowac pozostałych kolegów modelarzy czy tylko mam takie wieści rozsyłać pocztą pantoflową ?

Korsarz ja też kupuję modele dla tematu, choć często są to modele z innej epoki niż ta która najbardziej mnie interesuje.

--
Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 13 z 15Strony:  <=  <-  11  12  13  14  15  ->  => 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024