FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
26-06-08 00:16  [Relacja/Galeria] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam serdecznie!

Zapraszam to oglądania mojej najnowszej relacji z budowy samobieżnego działa SU-122 (wyd.Answer [ModelArt], nr 2/2007).


(skan okładki za www.paper-hobby.com)

Autorem opracowania jest Maciej Herbut (pozdrawiam!). Model wydany jest w kamuflażu zimowym i to właśnie zadecydowało o moim wyborze sklejenia tego modelu. Model planuje wykonać w standardzie. Jedynym odstępstwem będzie wykorzystanie laserowo wyciętych gąsienic GPM - po raz pierwszy będę pracował z tego typu produktem i ciekawy jestem efektu końcowego. Miałem też spory dylemat, czy nie wykorzystać gąsienic z wycinanki (w formie pasków) ze względu na ich ładne kolorowanie. Ostatecznie jednak skusiłem się na "laserki" :).

Pora na zdjęcia!

Na pierwszy rzut, tradycyjnie szkielet kadłuba. Prezentuje się on następująco:



Jak widać na zdjęciach w przedniej części kadłuba, w miejscu zaaokrąglonego przejścia płyty przedniej z wanną wkleiłem 2 kawałki przyciętego plastikowego patyczka, na jakim mocuje się zazwyczaj baloniki. Pomoże to w ładnym ukształtowaniu profilu "czoła".

Dodatkowo zdecydowałem się na wypełnienie otwartych ścian pomiędzy wręgami - po naklejeniu poszycia uniknie się efektu "krowich żeber". Oprowiednie fragmenty części już mam rozrysowane i podklejone na tekturę 1mm, ale o tym w następnym poście.

Pozdrawiam!

--

Post zmieniony (11-04-11 08:35)

 
26-06-08 14:35  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Oczywiście jak zwykle będę śledził na bieżąco. A przy okazji mam prośbę. Czy przy okazji następnego update'u mógłbyś zamieścić fotkę arkusza z częściami jak wygląda to zimowe malowanie? No chyba, że następna odsłona będzie już z oklejonym kadłubem.

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
27-06-08 00:54  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Oto ciąg dalszy relacji.
Przestrzenie między wręgami zostały uzupełnione odpowiednimi kawałkami tektury. Może nie wygląda to najładniej, ale przynajmniej pasuje względem okleiny :) Następnym etapem jest przyklejenie bocznych ścian wanny kadłuba. Jednakże wcześniej pomalowałem skrajne boki wręg burt, na wypadek gdyby okleina nie spasowała z wręgami:



Poszycie boczne wanny przygotowane do przyklejenia i gotowe:



Następnym etapem jest wklejenie do wnętrza szkieletu wsporników wachaczy kół - tutaj już moja inwencja - ma to na celu stabilizować i trzymać równo całe zawieszenie. Wpadłem właśnie na taki pomysł, gdyż odwieczną udręką modeli pancernych jest rozjeżdżające się zawieszenie (brak odpowiedniego mocowania wachaczy kół z kadłubem). Patent polega na wklejeniu piast (zwiniety pasek papieru na drucie 1mm wraz ze 'skrzydełkami' stabilizującymi piastę w trzech osiach):



Oraz zdjęcie pokazujące proces budowania tychże piast:



Na zdjęciu jest widoczny przyrząd mojego pomysłu, majacy na celu ułatwienie montażu części względem siebie "aby trzymały pion". Używam go też przy wklejaniu wręg do okleiny (mających być równolegle względem siebie).

Tutaj wklejone piasty do wnętrza kadłuba, oraz przygotowana część dna wanny, zamykajaca całe wnętrze:



Przygotowałem sobie również części poszycia do oklejenia szkieletu kadłuba:



Części te porozcinałem, co ułatwiło wyretuszowanie krawędzi i ich późniejszy montaż.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
16-07-08 13:59  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Nastąpiła mała przerwa w relacji, ale zapewniam że prace nad modelem cały czas trwały. Trzeba tylko pomału udokumentować postęp prac.

Kadłub jest już oklejony. Dla ułatwienia montażu rozcinałem elementy poszycia, poczym po wytetuszowaniu białych krawędzi przyklejałem elementy poszycia do kadłuba. Wykonałem również błotniki. Musiałem je nieco poprzycinać, aby ładnie połączyły się z bryłą kadłuba:



W tylnej części kadłuba przygotowałem powierzchnię do naklejenia na nią płyty nadsilnikowej.

Wkrótce nowe zdjęcia.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
18-07-08 15:52  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

czas na kolejną odsłonę relacji:

Zmajstowałem sobie płytę nadsilnikową. Jednakże zrezygnowałem z wklejenia żeberkowego skieletu w obawie o efekt 'krowich żeber'. Rozrysowałem sobie w Corelu elementy wypełnienia wewnętrzego płyty.
Szkielet składa się z 4 warstw - 3 pierwsze naklejone na tekturę 1mm, ostatnia na karton 0,5mm:



W otwory wentylacyjne wkleiłem siatkę drucianą oraz pręty.Na tak powstały szkielet nakleiłem uformowaną wcześniej część poszycia:




Przymiarka 'na sucho' wraz z kadłubem:



W międzyczasie, dla odpoczynku, zrobiłem sobie skrzynki narzędziowe oraz zewnętrzne zbiorniki paliwa:



Tyle na dziś - jutro przedstawię zdjęcia z walki z zawieszeniem i kołami.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
26-08-08 20:54  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Pora się wziąść do roboty i skończyć to, co się zaczeło :)

Kolejny etap budowy modelu - zawieszenie kół jezdnych.
Taka mała drobnica - ograniczniki wychylenia wachaczy i okrągłe tuleje do mocowania wachaczy do kadłuba:



Komplet gotowych wachaczy - widoczne są osie wykonane z drutu 1mm (tego nie przewiduje wycinanka) mające na celu poprawienie stabilności i wytrzymałości ukłądu jezdnego:



Docelowo pojedyńczy zestaw kompletu koła jezdnego wygląda tak:



Komplet gotowych kół jezdnych:



No i tutaj powstał też babolek - za krótka oklejka w stosunku do obwodu koła:



Mając gotowy zestaw kół jezdnych, przystąpiłem do budowy kół tylnich napędowych oraz przednich napinających wraz z łożyskami i osiami:



Na koniec dzisiejszej odsłony: osłony przekładni bocznych:



I tutaj nie obyło się bez pewnych przeróbek - musiałem dorobić sobie dwe wręgi (oznaczone na zdjęciu czerwoną strzałką) a następnie na ich obwodzie przykleiłem oklejkę, która była za długa o ok. 2 mm.

Kolejne niusy mam nadzieję szybko opublikować - obecnie pracuję przy jarzmie działa.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
27-08-08 04:54  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Frytek 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Jurgen - kleisz wyśmienicie !!!
Model świetny - tym bardziej mi się podoba , gdyż lubię takie kamuflaże w modelach :)

--
___________________________
Mam ręce w kieszeniach , a kieszenie jak ocean....

 
27-08-08 12:50  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Jak wspomniałem we wcześniejszym swoim poście - pracuję obecnie nad jarzmem armaty, więc i wypadało by pokazać postęp prac.

Szkielet po jarzmo jest juz gotowy - obecnie pracuję nad obłym poszyciem jarzma - odpowiednio kształtując poszczególne części. Jak widac na zdjęciu, poszczególne 'listki' naklejałem na papier miękki co pozwoliło mi uzyskać odpowiedni obły ształt. Uzyskiwałem również dzięki temu sklejkę montażową dla sąsiedniej części.
całość po sklejeniu planuje lekko przeszlifować, aby zdjąć czarne linie obrysu (starałem się wycinać po wewnętrznej stronie obrysu, ale nie zawsze się udało) i lekko podretuszować. Na drugim zdjęciu widoczna armata wraz zosłoną łożyska (jeszcze niekompletną:



Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
02-09-08 01:23  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Dzisiaj szybkim rzutem na taśmę chciałbym pokazać przyklejone elementy zawieszenia - zrobiłem je już jakiś czas temu, ale jakoś zawsze brakło tych paru minut, aby zdjęcia opublikować

Co też niniejszym czynię :)

Poniższe zdjęcia przedstawiają przyklejone elementy zwieszenia (przedni reduktor burtowy, wachacze i ograniczniki kół jezdnych, osłony przekładni bocznych koła napędowego wraz z piastą) do kadłuba - we wsześniejszych postach pokazywałem zdjcia z ich budowy:





Pokusiłem się też na założenie (narazie testowo, na sucho) kół:





Niestety na powyższych zdjęciach widać wiele moich błędów i niedopracować. Postaram się je później (jakoś) zamaskować :)

Tymczasem wracam do dziubania nad detalami :)

Pozdrawiam!

PS. Jak widać, jestem również na etapie 'odginania' błotników :)

 
05-10-08 22:11  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Ostatnio znów zacząłem pracować nad modelem SU-122 - skleiłem prawie wszystkie detale, co niniejszym prezentuję:

- Dwa zdjęcia 'generalne' kadłuba:



- Zbliżenie na detale tyłu modelu:



- Oraz przodu modelu:



- W końcu, po bardzo długich przymiarkach skleiłem jarzmo armaty wraz z armatą - na zdjęciach jeszcze w pasowaniu 'na sucho'. Wprawdzie wyszło jak wyszło, ale nic nie będę już zmieniał w obawie o zniszczenie modelu:





Są to owoce kilkudniowej pracy przy modelu - dzisiaj również posiedziałem nad 'SUczką' i prawie-prawie skończyłem model - zostały mi jedynie do wykonania gąsienice. Jutro postaram się sfotografować najaktualniejszy stan modelu i zaktualizować tę relację.

Pozdrawiam! J.

 
08-10-08 00:19  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Tak patrzyłem i patrzyłem na ten model i coś mi w nim nie grało - model sprawiał wrażenie zbyt płaskiego - po części z zastosowania w nim delikatnego białego kamuflażu, jak i brak uwypuklenia (w druku) wszelkich klap i tym podobnych.
Przemyślałem pewien pomysł, który uderzył we mnie z gracją spadającej płyty chodnikowej i postanowiłem nieco ten model dopieścić - sięgnąłem więc po pastele.

No i nie wytrzymałem :) Lekko podwaloryzowałem model. Jest to jedynie wersja 1.0 - zająłem się tylko 'nadwoziem' - nad spodnią częścią kadłuba oraz tarczami kół jeszcze popracuję.

Teraz zdjęcia:







Mam nadzieję, że się podoba - mnie w każdym razie tak, na obecnym etapie prac :D

Dalsza aktualizacja zapewne w sobotę/niedzielę - do tego czasu dopracuję waloryzację oraz rozgryzę gąsienice (lasery GPM).

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
08-10-08 14:56  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Bartek D 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Chciał bym żeby mój modelikowy T-26 też był taki dokładny i po sklejeniu jak Twój model wyglądał ...Świetnie to brudzenie wyglada,pozdrawiam.

--
Ale bowiem gdzie jest skarb Wasz,tam będzie i serce Wasze...

 
26-11-08 22:33  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

No i niestety minęło troszkę więcej czasu niż te 'pare dni' do następnej aktualizacji. Cóż... w ferworze walki dnia powszedniego nie zawsze jest czas na model. No dobra - przyznam się- od miesiące siedzę przy pewnym projekcie i siłą rzeczy SU-122 przeszedł na drugi plan, jako model wypoczynkowy.

Zatem czas na pokazanie co nowego:

- Przykleiłem wyoblone maskownice piast kół; nie pasował mi za bardzo reflektor w wersji 2D. Odciąłem go delikatnie skalpelem i nieco ulepszyłem; Dodałem również pare elementów dodatkowych jak łopata i "takie cuś" na lewym błotniku" :)






Przepis na budowę reflektoru zaczerpnięty zdaje się że z relacji KW-1 Janka Musiała . Czyli wnętrze wyłożone folią aluminiową, do tego imitacja żarówki z przyciętej kuleczki (takie kuleczki co to mają odciągać wilgoć - czasami znajdują się w woreczku w nowo zakupionych butach czy kurtce - te wyszperałem gdzieś w domu). Na koniec "szklane deczko" czyli kopułka wycięta z jakiegoś opakowania leków czy witaminek - buchnąłem swojej dziewczynie :) ale się nie przyznałem :)

Zdaje się że wykonałem w modelu wszystkie elementy - oprócz lin holowniczych. Teraz nieśmiało spoglądam na gąsienice. :D

Pozdrawiam, Jurek

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
28-11-08 16:49  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
popster 

 

Ładnie wychodzi ,tylko moim zdaniem koła są trochę za czyste w porównaniu do reszty modelu.
Ale ogólnie spoko :D

 
01-01-09 23:22  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Czas przerwy świąteczno-noworocznej nieubłaganie zmierza ku końcowi, zatem postanowiłem wykorzystać chwilę wolnego czasu na podłubanie przy gąsienicach SU-122.

Wykorzystałem do tego celu ogniwa wycinane i grawerowane laserowo firmy GPM:

http://www.gpm.pl/index.php?akcja=produkt&edycja=1285

Gąsienica składa się z dwóch typów ogniw:



Ogniwo "z zębem" trzeba było podkleić od spodu częścią wyciętą z kartonu 0,5 mm. Ogniwa drugiego typu nie podklejałem, gdyż wtedy ogniwa obu typów miałyby jedną "grubość", podczas gdy w rzeczywistości ogniwo "z zębem" było grubsze. Na zdjeciu powyższym pokazane są składowe ogniw. Ogniwa po sklejeniu przeszlifowałem na krawędziach aby je maksymalnie upodobnić do obłości oryginału.

A teraz przedstawię swój patent na montaż gąsienicy z pojedyńczych ogniw. Postanowiłem skonstruować sobie "maszynkę do montażu gąsienicy" lub "gofrownicę" czy "wafelkownicę" - poprawny termin do wyboru :) Głowny element to narysywany w Corelu szablon ułożenia gąsek na układzie jezdnym. Następnie wydrukowany, podklejony na tekturkę i wycięty :) pomiędzy dwie główne wręgi wkleiłem paski tekturki 1mm. Powstała wtedy szczelina, w którą bez problemu wchodzą zęby poszczególnych ogniw. Przy okazji całość trzyma się stabilnie.

Na tak powstałej konstrukcji sklejam ze sobą poszczególne ogniwa na styk, używając przy tym kleju RED:

http://www.dudus.com.pl/go/_info/?id=3025

Który to szczerze polecam ze względu na jego właściwości - bardzo szybko wiaże, co ma istotne znaczenie przy klejeniu "na styk". Ponadto daje mocną i elastyczną spoinę, co będzie miało istotne znaczenie przy zakładaniu ogniw na ukląd jezdny.

Przy sklejaniu gąsieniy z poszczególnych ogniw warto wziąść pod uwagę sposób jej późniejszego założenia na ukląd jezdny. Dlatego zdecydowałem się podzielić ją na dwie części - górną i dolną. Powstało zatem coś takiego:




A tutaj wstępna przymiarka:



Malowanie prawdopodobnie nastąpi jutro. Muszę tylko sprawdzić stan posiadanych przez siebie farb Humbrol. Malowanie planuję zrobić pędzlem. Chociaż strasznie mnie kusi, żeby zakupić sobie kompresor do aerografu i psiknąć całość :)

Dobrudziłem resztę modelu - spody kadłuba oraz koła. Ale o tym następnym razem.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
02-01-09 12:32  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Podoba mi się Twoja robota!
Ale trochę wątpliwości budzi we mnie grubość ogniw...Jak dla mnie to są za grube...
Ale może się nie znam...

A aerograf to dobra rzecz ;-)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
02-01-09 14:20  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
panczo 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Good job soldier !
Odnośnie ogniwek, to podzielam zdanie Mariusza, widać to np na tej fotce http://en.wikipedia.org/wiki/File:Su-122.jpg , ale i tak nie umniejsza to wysokiej wartości sklejonego modelu i kunsztu modelarza. Jurek, wykonałeś ( i jeszcze wykonasz) kawał dobrej roboty, model już teraz prezentuje sie świetnie :)

--

 
02-01-09 23:41  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Jak wspomniałem w poprzednim poście - dobrudziłem resztę modelu, w tym układ jezdny. Dopiero na zdjeciach zauważyłem, że przydałoby się jeszcze lekko potraktować suchymi pastelami obręcze kół jezdnych. Przykleiłem też na stałe zewnętrzne zbiorniki paliwa. Niestety, podczas manewrowania modelem upitoliłem antenę radiową - dokleję ją na samym końcu.





Tutaj chciałbym zaprezentować mój pomysł dąłączenia czegoś extra do modelu - drągów, które będą przywiązane za nadbudówką a przed płytą nadsilnikową. Doda to nieco uroku modelowi :) Poniżej ilustracja pomysłu wraz z założonymi testowo gąsienicami:



Miałem też dzisiaj pomalować gąsienice - jednakże zaleniwiłem się bardzo i nie chciało mi się wybrać do modelarskiego....

Co do grubości gąsienic to też miałem nieco wątpliwości, czy aby jest poprawna. Laserki GPMu zakładały podlejenie części głównej wafla (1mm) częścią spodnią (0,5mm). Podklejenie to zrobiłem tylko w ogniwach z zębem. Chciałem przez to uzyskać efekt różnych grubości ogniw. Jeśli podkleiłbym oba typy ogniw - wtedy całość zdecydowanie byłaby za gruba. W każdym razie zobaczymy jak zaprezentuje się całość po malowaniu :)

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
03-01-09 17:44  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
bandi   

Ja w kwestii formalnej Panie marszalku:
dlaczego SOWIECKI ????, przeciez ma czerwona gwiazde!

--

 
04-01-09 01:10  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Tak troche offtopowo, odpowiadając na pytanie Bandiego:

Tekst pochodzi z wikipedii:

"Sowieci [edytuj]
Jest pewien delikatny problem natury - hm, chyba jednak politycznej. Otóż musimy się umówić co do używania jednego tylko ze słów sowiecki albo radziecki. Chodzi o to, że we współczesnej polszczyźnie słowo sowiecki ma wyraźny odcień pejoratywny, jest więc ocenne. Dzisiejsi publicyści przyjęli, że i odwrotnie - to znaczy przypisali słowu radziecki znaczenie pozytywne; jest to dość bezsensowne, bowiem stawia w ogóle wszystkich w kłopotliwej sytuacji - jakkolwiek napiszesz, komuś się to nie spodoba. Niektórzy "puryści polityczni" piszą nawet ZSSR a nie ZSRR, co już jest - IMHO - paranoidalne, bowiem "unieważnia" kupę dobrych słowników. Proponuję, byśmy nie używali słowa sowiecki, sowieci; nie dajmy się zwariować.
Jest druga strona, słowo Sowieci, które stało się ostatnio bardzo popularne. I jak już zaczyna się mówić Sowieci, to dlaczego nie używać przymiotnika sowiecki.
Otóż jest to uleganie modom; za chwilę zaczniemy mówić - i pisać! - WOW! Co już jest kretynizmem potęgi niewiarygodnej. Z tymi "sowietami" to jest jednak pewna cienkość. "Sowiet" się na polski przekłada jako "rada"; przeto "sowiecki" jest w zasadzie nieuprawnione (bo jest inny, starszy - a więc TYM SAMYM lepszy! - termin "radziecki". Ale jest tu problem, trudny do uchwycenia dla młodych: eony temu mówiąc o "narodach ZSRR" i nie chcąc używać tego napuszonego zwrotu, mawialiśmy żartobliwie "radzianie". Unikaliśmy słowa "sowiecki" jak ognia właśnie z uwagi na jego ocenność, wyraźnie negatywną. Wolałbym to zachować, tak samo jak wolę pisać o "hitleryzmie" a nie o "faszystowskich zbirach". Tylko czy się rozumiemy? Ja osobiście jestem fanatykiem neutralności ideowej i poprawności politycznej.
Moda nie moda, lepszego słowa na mieszkańców ZSRR niż Sowieci nie znam, dlatego używam.
Gwoli uzupełnienia dodam, że przymiotnik radziecki w języku polskim ma bardzo starą konotację, dziś wypartą właściwie przez ZSRR. Pierwotnie odnosił się on do rzeczy związanych z radami miejskimi. Słowo to występowało już w tym kontekście w średniowieczu. Sowieci/sowiecki niekoniecznie ma nastawienie pejoratywne, to zależy od nastawienia mówcy. smyru
Jak ktoś nie wierzy w powyższe, to w Toruniu istnieje do Apteka "Radziecka" - nazwa właśnie od rady miejskiej :) Upior polnocy 18:49, 27 maja 2007 (CEST)
Pisanie o modzie chyba nie jest do końca uprawnione. Przymiotnik 'radziecki' aż do Drugiej Wojny miał tylko i wyłącznie pierwotne, archaiczne znaczenie i jako taki nie miał nic wspólnego z krajem na wschodzie. PKWN postanowiło zmienić nazwę sąsiada na "Radziecki" ze względów ideologicznych, by zminimalizować negatywne konotacje związane z polską - usankcjonowaną słownikowo! - nazwą. Jako że nie cierpię zmieniania słów ze względów li i tylko ideologicznych i jestem fanatykiem poprawności politycznej - proponuję pozostać przy polskiej nazwie - "Sowiecki". Zwłaszcza, że jest ona bardziej precyzyjna, bo odnosi się tylko i wyłącznie do kraju na wschodzie. Halibutt
W Manifeście PKWN słowo sowiecki jest użwane częściej niż radziecki :) Także w oficjalnych polskich dokumentach (np.pakt o nieagresji) przed 1939 używane było także słowo radziecki.
W dyskusji na zbliżony temat w: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Kazimierz_Fabrycy zaproponowałem rozwiązanie kompromisowe. Co Wy na to? Halibutt
ad. 2. Poprawność polityczna NIE JEST neutralna ideologicznie !
ad. 5. Nie jest prawdą, iż w okresie II Rzeczypospolitej używano wyłącznie terminu Sowiety czy sowiecki. Zajrzałem więc do dokumentów w AAN. W oficjalnych dokumentach władz polskich, np. pakt o nieagresji zawarty między Rzeczypospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad w Moskwie 25 lipca 1932. W preambule czytamy: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej z jednej strony i Centralny Komitet Wykonawczy Związku Socjalistycznych Republik Rad - z drugiej..., a nie Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich, jakby wielu chciało.
Co Wy na to? M-i 14:30, 28 mar 2005 (CEST)

sowiecki to według mnie niezbyt ładny rusycyzm Siałababamak 07:57, 29 kwi 2005 (CEST)

Rusycyzm? A nie anglicyzm? Wszak to w USA i Anglii mówiono o "Soviet Union".
Jednak rusycyzm, pochodzi od sowjetskij. Paweł Ciupak 18:19, 27 cze 2005 (CEST)
Jeżeli nie chcemy rusycyzmu, to trzeba wymyślić inne słowo, bo radziecki ma konotację. Może bolszewicki? PKWN nie jest winien, radziecki wymyśliły chyba sowieckie władze 1939-1941. Xx236 12:56, 4 paź 2006 (CEST)

Wprowadzanie systemu radzieckiego nazywa się sowietyzacją. Xx236 13:08, 6 paź 2006 (CEST)

--- Za sowiecki argumenty ciekawe podaje Ewa Thompson: [4]. A tymczasem ktoś tu aktywnie zajął się działalnością "desowietyzacyjną" i "dekomunizującą": [Wikipedysta:83.28.222.154|http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Specjalna:Contributions&target=83.28.222.154] --Foma 23:51, 16 paź 2006 (CEST)

sowieci i sowiecki to ewidentne rusycyzmy, ponadto błędne jest mniemanie, że ich używanie jest związane tylko z niepodległościowymi lub antysowieckimi nurtami politycznymi, były także używane w publikacjach Związku Patriotów Polskich i PKWN. A jak ktoś wyżej zauważył słowa radziecki było używane także w oficjalnych dokumentach i publikacjach w II Rzeczypospolitej. IMHO sensowna jest propozycja Ency, żeby stosować równoprawnie oba słowa, w imię bogactwa języka polskiego, a unikać wojen edycyjnych, przyjmując, że powinno ostać się słowo użyte w haśle po raz pierwszy. Obszerna dyskusja była na ten temat w kawiarence: Wikipedia:Kawiarenka/Artykuły dyskusja/Achiwum 2# sowiecki vs radziecki. steifer (dyskusja) 16:22, 2 maj 2008 (CEST)
No to ja też wtrącę swoje 3 grosze. Moim zdaniem słowo sowiecki to jednak rusycyzm (ros. sowiet - rada). Jego polskim odpowiednikiem jest radziecki i taka wersja w Polsce była też bardzo długo stosowana. Za wersją radziecki przemawiają więc dwa argumenty: 1. To polskie tłumaczenie obcego terminu, bo słowa "sowiet" w znaczeniu rada w języku polskim nie ma. 2. Jest to termin częściej stosowany. Zgadza się, że w znacznej części (większości?) publikacji, w których jest on używany, pisze się o Związku Radzieckim dobrze, ale źle w tamtych czasach pisać nie wypadało, a argumentem przeciwko poprawności samego słowa być to nie powinno. --Aleksandros (dyskusja) 08:32, 2 lip 2008 (CEST)
"

Koniec cytatu :)

A tak od siebie: gdzieś wyczytałem, że termin 'sowiecki' jest używany na zachodzie i w krajach anglosaskich. U nas jakoś przylgnęło stosowanie nazewnictwa 'radziecki'.

Użycie terminu 'sowieckie działo..." użyłem celowo - aby odróżnić od relacji prowadzonej przez Jakcyla. Osobiście bardziej skłaniam się ku 'radzieckie..." A JUŻ NA PEWNO nie "rosyjskie" :)

Pozdrawiam. Czas nynać :)

 
04-01-09 16:42  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
mario1970   

To ja wrócę do modelu.

Coraz dłużej go oglądam i powiem szczerze coraz bardziej mam związane z nim mieszane uczucia. Bynajmniej nie chodzi o sposób jego wykonania, bo akurat to mi się podoba, ale o aspekt związany z malowaniem , albo dokładniej z określoną tendencją wydawania i waloryzacji modeli .

Ot chociażby to działo samobieżne. Zimowe malowanie , ciekawy kamuflaż . generalnie niebanalny temat . Tu białe tło , tutaj czerwień , a tu zielone gałązki . Niby wszy6stko OK , a jednak mam wrażenie niesamowitej "płaskości" całego malowania . Wszystko sprawia wrażenie jakby było namalowane w jednej chwili , Nie widać , że najpierw było białe kamo , a potem pojawiły się gałązki . To samo z zielonym kamo przebijającym się przez biel. Sorry wszystko płaskie dwuwymiarowe na modelu w 3D czy to to nie jest przypadkiem błedna droga . Nie dotyczy to bynajmniej tylko tego wydawnictwa To samo wrażenia mam ogladając modele innych firm . W 2 D wyglada OK w 3 D czar pryska. I jakoś generalnie mi się to coraz mniej podoba .

Chyba czas popatrzeć na plastikowych modelarzy jak malują , ile warstw kładą , by uzyskać efekt, głębi , przestrzeni i trzeciego wymiaru. :- ))

--



 
04-01-09 19:44  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Kat 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 7
Galerie - 16


 - 8

Mario, ale musisz odróżnić 2 rzeczy: model plastikowy to jedno, a model kartonowy w standardzie to zupełnie co innego. Pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyć. Kartonowy model w standardzie ma takie malowanie jakie wymyślił projektant i wydrukowała drukarnia.
Jeżeli modelarzowi taka koncepcja nie pasuje to wtedy swój model maluje tak jak mu sie podoba, i wtedy model kartonowy nie odbiega już stylistyką od modelu plastikowego.

Pozdrawiam

--
_________________
Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz

"Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani"- Felix Dzierżyński

Makro: HSW Ł-34 , IS-3 , BTR-80, ORP Grom II
Mikro: 2S19 Msta, Man 7t , M1070 HET, Fiat 126p

Moja strona: http://maciek-kat.cba.pl/

 
04-01-09 22:03  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
mario1970   


Ale Jurgen nie robi w standardzie ; - )). Chyba , że gąski i brudzenie to standard ; - ))) .

Ale zgadzam się generalnie z tobą , że druk jest to poważne ograniczenie.
Aczkolwiek podoba mi się to coraz mniej.

--



 
26-01-09 01:21  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


Witam!

Czas na aktualizację - bardzo prawdopodobne, że ostatnią przed galerią finałową modelu.

Ostatnio zabrałem się do malowania gąsienic. Postanowiłem do tego celu wykorzystać po raz pierwszy aerograf, który pożyczyłem od znajomego i sprawdzić jego działanie w praktyce. Noszę się również z zamiarem zakupu własnego oraz kompresora do niego.

Swoje pierwsze przygody z tego typu urządzeniem postanowiłem przetestować wykorzystując do tego butlę ze sprężonym powietrzem firmy Humbrol - zakup zasadniczo niedrogi, ale pozwalający mi nieco rozeznać się w tematyce oraz pozwoli sprawdzić, czy tego typu urządzenia przypadną mi do gustu.

No i zgromadziłem sprzęcik malarski:



Jako żółtodziób w malowaniu powietrzem, postanowiłem sobie usztywnić gąski aby nie zdmuchnąć ich areografem. Wówczas wydawało mi się, że dmucha on niemiłosiernie :)



Jak zacząłem malować, to musiałem przerwać po pierwszej minucie. Niesamowicie zasmrodziłem mieszkanko zapachem zmieszanej farby olejnej+rozcieńczalnika. Suma summarum całą noc wietrzyłem mieszkanie a w połowie pomalowane gąski (od strony wafli) wyladowały w piwnicy celem spokojnego wyschnięcia na parę dni.

No i wygladało by, że na tym skończyła się moja przygoda z aerografem. A już miałem kupować kompresor.

Wtedy to przypomniałem sobie o akrylach Tamyi. Cóż to za cudowny wynalazek! Dwa tygodnie zeszło mi wybranie się do sklepu modelarskiego po farbki (już nie lenistwo- czynny sklep jest codziennie do 17, więc po pracy ciężko mi zdążyć). Nie dość że do rozieńczenia potrzeba parę kropel wody (ponoć te akryle tego nie lubią, aczkolwiek moje były grzeczne :D ) to w dodatku bardzo szybko schną i nie ma kłopotów z wyczyszczeniem aerografu po zakończonej pracy. Jak i swoich paluchów :D

Na poniższym zdjęciu prawie że finalnie pomalowane gąsienice. Jeszcze tylko przejade je kosmetycznie suchymi pastelami i zabieram się za zakładanie ich na czołg:



Odcień brązowawy uzyskałem poprzez napsikanie mocno rozcięczonej Pactry.

Kolejne zdjęcia wkrótce.

@KAT & mario1970 - myślę że robię model na pograniczu standardu i open (waloryzowane) - w zależności wg jakich kryteriów ocenimy model. A co do kamuflażu w modelach kartonowych - jeśli nie idzie on w parze z odpowiednią detalizacją modelu, to musi być nieco mocniejszy, podkreślający i eksponujący wszelkie plastyczności modelu jak i dwu-wymiarowych części. A tego trochę brakuje w tym modelu. Co oczywiście nie umniejsza jego atrakcyjności.

Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
26-01-09 09:41  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
mario1970   

1. Tia smród po malowaniu aerografem jeden to czynnik, który i mnie zmusil na przejście na akryle. Ale i tak się go całkowicie nie uniknie , bo śmierdzi zmywacz do farb akrylowych Wamodu - swoją droga poza tym dość niezły produkt. Jak nie wypłuczesz porządnie aero to w zasadzie masz aerograf jednorazowego użytku.

2. Pomysł zamocowania gądek jak najbardziej OK . Też tak robię.

3. Kwestia podkresleń tekstur itp. Generalnie uważam , że dla potrzeb wycinanki model powinien być opracowany w podstawowych kolaorach. Wszelkie brudzenia, ślady eksploatacji to powinien robić modelarz. I tylko w tedy ma szansę osiągnąć głębię . Ale to tylko moje zdanie.

--



 
26-01-09 14:34  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

Przeglądając rosyjskie forum Cardarmy, natknąłem się na takie dwa zdjęcia, które są potwierdzeniem, dla wielu, kontrowersyjnego malowania modelu Answera:

http://www.bronetehnika.narod.ru/su122/su122_22.jpg
http://www.bronetehnika.narod.ru/su122/su122_21.jpg

Jak widać, pojazdy, w sytuacji uchwyconej na zdjęciach, są całkowicie pokryte białą farbą i nie są w ogóle obłocone. Tak więc, jeśli przyrówna się wycinankę do tych zdjęć, można stwierdzić, że model ma całkiem dobrze dobraną grafikę, kamuflaż i ślady eksploatacji. Inna sprawa, że zdjęcia nie są najwyższej jakości, ale nic się na to nie poradzi.

--



Post zmieniony (26-01-09 14:37)

 
26-01-09 18:51  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
TKS-AP   

Może mi się wydaje ale pojazdy na zdjęciach mają inne ogniwa gąsienic... Ale model mi się i tak podoba...

--
Jeśli uwazasz ze coś jest niemożliwe do zrobienia , to nie przeszkadzaj temu który to wlaśnie robi...

 
26-01-09 19:34  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

Trudno z tych zdjęć jednoznacznie stwierdzić, jakie to ogniwa. Nie dość, że fotki są słabej jakości, to jeszcze wozy są w ruchu, co dodatkowo utrudnia identyfikację rodzaju gąsienic. Mimo to, na drugim zdjęciu wyraźnie widać, że na lewej gąsienicy jedno ogniwo jest innego typu, niż normalnie, standardowe ogniwa. I właściwie tylko tyle można z tego wydedukować.

--

 
10-02-09 23:56  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Jurgen 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości





Witam!

Cóż tu więcej pisać... w końcu następił ten dzień, w którym ukończyłem pracę nad modelem i mogę oficjalnie zaprezentować galerię końcową modelu :) Co też niniejszym czynię:














Pozdrawiam!

--
Pozdrawiam, Jerzy 'Jurgen' Janukowicz

http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo

 
11-02-09 08:11  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
Adam Cook - bomb 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 62


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10


 - 25

Witam
Śledziłem Twoja relację od początku i powiem tak : warto było czekac do końca. Model dla mnie wykonany wzorcowo i czysto (ja niestety tak nie umiem :-) ).
Gratuluję .
Adam
ps. kamuflaż genialny , te kwiatki i kółeczko na dachu .

--
<<<Wszystko co jeździ , a w szczególności po szynach , RULEZZZ>>>

 
11-02-09 11:42  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
mikoaj68 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1


 - 4

Model z ciekawym kamo i pięknie wykonany gratulacje .

 
11-02-09 14:39  Odp: [Relacja] Sowieckie działo samiebieżne Su-122 [ANSWER]
kari   

... model "miodzio", a najsłabszym ogniwem całości są według mnie ... ogniwa (traki) gąsienic. Każdy z elementów gąsienic "sterczy" w inną stronę (nie trzyma naturalnej linii; nie mylić ze "zwisem" między kołami nośnymi, którego praktycznie nie ma). Nooo, chyba, że tak ma być.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024