Batonus
Na Forum: Relacje w toku - 12 Relacje z galerią - 25 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 10
Grupa: QWKAK
|
Wiem, fotografia pełnoformatowa, wtedy dostępna tylko artystom - profesjonalistom, dość kosztowna i wymagająca dużej wiedzy.
Bardziej zastanawia mnie czas naświetlania, który wtedy był znacznie dłuższy - do portretu siedziało się nieruchomo do pół godziny. Jedyne, czym można to wytłumaczyć - okręty fotografowano w świetle dziennym, a portret zwykle w studio. Trochę pomogły lampy tzw. "spaleniowe" które służyły do chwytania tzw. momentów na różnych wydarzeniach.
Myślę, że do fotografowania okrętów w ruchu raczej "polowano" na silne światło dzienne, a więc potrzeba było trochę szczęścia żeby zamrozić w kadrze np. odkosy na dziobie.
--
Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.
|