Machemik
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Kiedy mnie coś nie wyjdzie i wiem, że nie ma sposobu na naprawienie tego, to się pocieszam, że "w ogólnym efekcie, czyli na koniec, to jakoś zginie i i tak będę zadowolony". Oczywiście to bajka :D bo zawsze najbardziej twórcę rażą porażki a nie osiągnięcia w projekcie. To czyni nas coraz lepszymi w dążeniu do perfekcji (jeżeli dla modelarza istnieje coś takiego).
MARIUSZ nie łam się! na prawdę nie ma tragedii! Trochę więcej optymizmu, a w tej skali to dla mnie i tak niezwykła czystość. Jeżeli nie to pamiętaj - nie ma tego złego co by stało się jeszcze gorszym ;) Idź do przodu, a nóż rozwiązanie nasunie się samo.
Pozdrawiam, Maciek
--
_________________
"... żeby nie było, że się nic nie dzieje. I, że nic nie robię. Robię, ale czasami mi się nie kce..."
Pozdrawiam!
Maciek
|