robal
Na Forum: Relacje w toku - 3 Galerie - 2
|
Szukałem po forum i nie znalazłem w sumie żadnego podobnego tematu. Chodzi mianowicie o laserowo cięte szkielety, które są przeznaczone do większych jednostek, które z kolei były projektowane pod tekturę 2mm i grubszą. Jak powszechnie wiadomo nie bardzo da się ciąć laserem więcej niż 1 mm tektury. Jednym z prostszych rozwiązań podobnego problemu jest podwójna wersja szkieletu przeznaczona do sklejenia ze sobą, co da w efekcie 2mm. Teraz pytanie - czym taki szkielet najlepiej skleić? Czy ktoś już "bujał" się z podobnym zagadnieniem i nabrał jakiś doświadczeń w tej materii? Tak, żeby za bardzo nie zmienił swoich wymiarów, klej dał się łatwo rozprowadzić, po sklejeniu łatwo było skorygować ewentualne niedokładności itp?
I druga sprawa - naklejanie pokładów, co jak wiadomo w dużych jednostkach też jest nie lada wyzwaniem. Jak sobie z tym radzić? Jaki klej najlepszy? Smarować część czy tekturę, na którą się nakleja? Jak i czym? O ile jeszcze w przeciętnym modelu pokład jest na w miarę sztywnym kartonie, tak ostatnie cuda ze stajni p. Halinśkiego już mogą stanowić problem - pokłady są na coraz cieńszym papierze i coraz trudniej je chyba naklejać tak, żeby niczego nie spaprać (vide KGV czy Yamato).
--
**********************
Space - The Final Frontier
Gene Roddenberry - StarTrek
**********************
|